poniedziałek, 8 lipca 2024

INJUSTICE: BOGOWIE POŚRÓD NAS - ROK ZEROWY

Gdyby ktoś spytał mnie o mój ulubiony komiks, bez wahania wskazałbym na INJUSTICE: BOGOWIE POŚRÓD NAS - a przynajmniej na jego pierwszą połowę. Pisany początkowo przez Toma Taylora komiksowy prequel gry o tym samym tytule został bowiem później przejęty przez Briana Buccellato, który nie potrafił jednak dorównać poprzednikowi. Teraz zaś w moje ręce trafił ROK ZEROWY tej serii, ponownie napisany przez Taylora. Czy scenarzysta dorównał w nim samemu sobie? Sprawdźmy.

Nie trzymając nikogo w niepewności, od razu odpowiem: tak. ROK ZEROWY to świetne czytadło, dorównujące peakowym osiągnięciom serii jakim były dwa pierwsze tomy. Można tu bowiem odnaleźć wszystko to, za co pokochaliśmy grę czy jej pierwsze komiksowe tie-iny: świetnie rozpisanych bohaterów, dyskretny humor, czy - przede wszystkim - niepewność, co stanie się z naszymi ulubionymi bohaterami (tak, śmierci też są). Jest nawet jeden aspekt, w którym ROK ZEROWY wygrywa z wcześniejszymi (lub późniejszymi - zależy jak patrzeć) opowieściami - jest to warstwa graficzna. Rysunki w serii INJUSTICE stanowiły jej piętę achillesową, tutaj jest dużo lepiej i panowie Rogê Antônio i Cian Tormey mogą być zadowoleni, że ich prace nie będą wymieniana po "no, dobry komiks, ale". W zasadzie, jakbym miał szukać jakiejś wady opisywanego tomu, wskazałbym na słaby mimo wszystko "feeling" świata INJUSTICE - to, co wydarzyło się tutaj, niemal równie dobrze mogłoby się stać nawet w głównej linii DC.

A cóż to się w ogóle stało? Fabuła komiksu sięga do czasów II wojny światowej, kiedy to Carter i Shyera Hall odkopali starożytny artefakt, w którym zamknięta była potęga Władców Chaosu. Lata później przedmiot ten trafia do rąk Jokera, który postanawia go wykorzystać w walce z Amerykańskim Stowarzyszeniem Sprawiedliwości. W międzyczasie jego "relacja" z Harley Quinn przechodzi kolejny "kryzys", a Superman zastanawia się nad posiadaniem potomka. Komiks wyjaśnia więc, dlaczego JSA nie pojawia się w głównej opowieści, a także co stoi za zainteresowaniem Jokera Supermanem.

Na koniec raz jeszcze potwierdzam, że INJUSTICE: BOGOWIE POŚRÓD NAS - ROK ZEROWY to świetna lektura, z którą warto się zapoznać niezależnie od tego, czy jest się fanem gry i głównej serii (jak to?), czy też nie. Recenzja ta jest krótka, ale tak to jest, gdy w zasadzie nie ma się do czego przyczepić - ocena 5/6 jest jak najbardziej zasłużona.

PS. Recenzowany komiks można po tytule łatwo pomylić z INJUSTICE: GROUND ZERO, czyli opisem wydarzeń z gry z perspektywy Harley Queen. Sam początkowo popełniłem ten błąd, dzięki czemu mogłem się przyjemnie zaskoczyć - GROUND ZERO próbowałem czytać i niemal natychmiast rzuciłem w kąt, co będzie chyba jego najlepszą recenzją (chyba, że potem się zrobił dobry).


Opisywany zbiór zawiera materiały pierwotnie opublikowane w formie cyfrowej jako INJUSTICE: YEAR ZERO #1-14.

Ten i inne komiksy z uniwersum DC możecie kupić w sklepie Egmontu lub na ATOM Comics.pl.

1 komentarz: