czwartek, 25 czerwca 2020

Top 10 najlepszych historii z udziałem Legionu


Każdy ma jakąś ulubioną wersję Legionu Superbohaterów, każdy chętnie wraca do jakiegoś konkretnego komiksowego runu, dla każdego jakaś wersja jest tą najwłaściwszą, najbardziej przystępną. Poniższa lista to moje subiektywne zestawienie i pokrótce opisanie dziesięciu, najlepszych moim zdaniem historii z udziałem tej drużyny, których lektura dostarczyła mi dużej przyjemności, i do których chętnie wracam. Niektóre są krótsze, inne dłuższe, jedne przystępne dla każdego, zaś inne skierowane do bardziej siedzącego w temacie miłośnika Legionu. Kolejność jest jak najbardziej przypadkowa, ale przyznaję (tutaj nie będę zapewne jakoś oryginalny), że największą słabość mam do scenariuszy Paula Levitza z lat 80-tych.

LEGION LOST



12-stozeszytowa maksi seria z roku 2000. Scenariusz Dan Abnett i Andy Lanning, rysunki Oliver Coipel i Pascal Alixe. Grupa Legionistów na pokładzie Legion Outpost, zostaje uznana za martwą, a w rzeczywistości poprzez szczelinę międzywymiarową przeniesiona do nieznanej, odległej galaktyki. W tej bardziej mrocznej i niebezpiecznej rzeczywistości spotykają m.in. przedstawicieli kosmicznej rasy nomadów - Kwai, a także pomagają stawić czoła zagrożeniu ze strony okrutnych Progeny oraz ich tajemniczego, potężnego przywódcy, uznającego się za boga. Rozpaczliwe próby znalezienia drogi do domu, narastająca rozpacz, frustracja, tęsknota, samotność oraz rozczarowanie ze strony najbliższej Legionistom osoby. Psychika poszczególnych bohaterów zostaje rozłożona na czynniki pierwsze, a wartości jakimi się do tej pory kierowali wystawione na ciężką próbę. Do tego zaskakujący finał, z którego nie wszyscy wychodzą żywi. Dzieje się sporo, a do tego wszystko utrzymane w ponurym klimacie. 

LEGION OF SUPER-HEROES VOL. 5 #1-13



Pierwszy story arc ongoingu, który wystartował w roku 2005 za sprawą Marka Waida oraz Barry'ego Kitsona. W wyniku relaunchu znanego jako Threeboot, Legioniści otrzymali odświeżone pseudonimy, kostiumy, a także częściowo zmodyfikowane moce oraz originy. Drużyna nie ma poparcia rządu ani Kosmicznej Policji, która najchętniej rozwiązałaby Legion raz na zawsze, za to posiada liczną grupą popierających jej działania młodych zwolenników/fanatyków. Zespół nie tworzy monolitu, występują liczne wewnętrzne tarcia, zwłaszcza jeśli chodzi o sposób kierowania Legionem pomiędzy Cosmic Boyem i Brainiacem 5, które doprowadzają do podziału na dwa różne obozy. Na szczęście w obliczu zagrożenia ze strony Lemnosa i jego armii, który postanawia wypowiedzieć wojnę i zniszczyć organizację Zjednoczonych Planet w jej obecnym kształcie, Legion oraz jego sprzymierzeńcy zdają egzamin, choć cena zwycięstwa okazuje się ogromna. Jeden z popularnych punktów startowych dla początkujących czytelników przygód Legionu.

ADVENTURE COMICS #352-353 (THE DEATH OF FERRO LAD)



Rok 1967. Scenariusz Jim Shooter, rysunki Curt Swan i George Klein. Pierwszy, historyczny występ The Fatal Five, czyli jednych z największych i najpotężniejszych przeciwników Legionu. Jednocześnie jest to bohaterska śmierć najmniej doświadczonego Legionisty, którego wyczyn na trwałe zapisał się w historii drużyny oraz całego świata DC. Twór o nazwie Sun-Eater szerzy spustoszenie w całej galaktyce, niszcząc/pożerając kolejne gwiazdy na swojej drodze. Teraz na kurskie kolizyjnym jest ziemskie Słońce. Drużyna superbohaterów tym razem nie może liczyć na pomoc większości swoich członków, zajętych innymi ważnymi misjami, decydując się odnaleźć i prosić o pomoc piątkę najgroźniejszych superzłoczyńców. Ci zgadzają się, gdyż w przeciwnym razie również stracą życie. Przedstawiciele obu drużyn stają wspólnie do walki z Sun-Eaterem, wykorzystując plan opracowany przez Tharoka. O zwycięstwie decyduje jednak poświęcenie Ferro Lada, który zniszczenie zagrożenia przypłaca śmiercią. Dla tych, których nie razi oldskulowy klimat sprzed kilku dekad.

LEGION OF SUPER-HEROES VOL. 3 #24-26



Ktoś powraca, a ktoś umiera, czyli ważny wycinek ze spektakularnego runu Paula Levitza, który pochodzi z roku 1986. Rysunki wykonali Greg LaRocque oraz Larry Mahlstedt. Historia ta stanowi kulminację wątku dotyczącego tajemniczej, skrywającej swoją twarz za maską Sensor Girl, czyli nowej Legionistki, która niedawno wstąpiła w szeregi drużyny dzięki rekomendacjom Saturn Girl. Wyczekiwana prawda na temat jej tożsamości, która szokuje wszystkich pozostałych członków drużyny, wychodzi na jaw podczas trudnej dla Legionu walki z nową inkarnacją The Fatal Five na planecie Stratus. Emerald Empress, Persuader, Flare, Caress oraz Mentalla - odrzucona wcześniej przez Legion, wystawiają superbohaterów na ciężką próbę. 

ADVENTURE COMICS #369-370 (MORDRU THE MERCILESS)



Rok 1968. Scenariusz Jim Shooter, rysunki Curt Swan oraz Jack Abel. To tutaj następuje debiut Mordru, zaliczającego się do ścisłego grona najbardziej znanych i kojarzonych z Legionem złoczyńców. Nieuwaga jednego z Legionistów przyczynia się do ucieczki z więzienia Mordru, dysponującego potężną mocą magika z planety Zerox, który natychmiast dokonuje zemsty na młodych superbohaterach. Części z nich udaje się na pokładzie kapsuły czasu uciec przed napastnikiem do XX wieku, a konkretnie do Smallville, gdzie zamierzają przeczekać w ukryciu i opracować plan pokonania czarnoksiężnika. Ten opanowuje umysłu części mieszkańców, w tym Lany Lang, czyniąc z nich swoich tajnych agentów. Następnie sam przybywa do Smallville, gdzie dochodzi do decydującego starcia z Superboyem, Mon-Elem, Shadow Lass oraz Duo Damsel.

LEGION OF SUPER-HEROES VOL. 2 #290-294 (THE GREAT DARKNESS SAGA)



Rok 1982. Scenariusz Paul Levitz i Keith Giffen, rysunki Keith Giffen i Larry Mahlstedt. Pozycja, której w tego typu zestawieniu nie mogło zabraknąć. Darkseid odradza się po kilku wiekach snu i obiera sobie za cel podbój całego uniwersum. Z pomocą swoich wiernych sług, będących mrocznymi klonami legendarnych herosów, gromadzi powoli magiczne artefakty, a także odbiera moce Mordru i Time Trapperowi, co razem pozwala mu zyskać niewiarygodną siłę. Zmienia także słońce Daxamu na żółte i podporządkowuje sobie trzy miliardy mieszkańców planety, przemienionych teraz w armię Supermanów. Aby powstrzymać Boga z Apokalips, Legioniści pod wodzą Dream Girl proszą o pomoc rezerwowych i byłych członków zespołu, Supergirl, a także czarowników ze świata magii. Po wyczerpującej, efektownej i dramatycznej walce, złe siły zostają pokonane, a ważne role odgrywają White Witch oraz przywołane przez połączenie magicznych sił, tajemnicze niemowlę. Klasyka gatunku, która w momencie powstania wyprzedzała swoje czasy, i która po wielu latach od wydania nadal budzi podziw sposobem, w jaki została skonstruowana.

FINAL CRISIS: LEGION OF 3 WORLDS



Niezwykle widowiskowa opowieść, która powstała w roku 2008 za sprawą Geoffa Johnsa, George Pereza oraz Scotta Koblisha. Aby raz na zawsze wymazać Supermana z linii czasu, a przy okazji zemścić się na zainspirowanym Człowiekiem ze Stali Legionem Superbohaterów, Time Trapper umieszcza w XXXI wieku Superboya-Prime'a. Ten ostatni tworzy własny Legion, składający się z więźniów trzymanych na Takron-Galtos, a także werbując potężnego Mordru. Będąca w okrojonym składzie drużyna, nad którą krąży widmo rozwiązania, za sprawą Brainiaca 5 sięga po posiłki, w postaci Supermana, Sodama Yata oraz dwóch wersji Legionu z alternatywnych rzeczywistości (jedna zrestartowana w 1994 po Zero Hour, zaś druga z kolejnego restartu, jaki nastąpił pod koniec 2004 roku). Mnóstwo efektownych pojedynków, zwroty akcji, finałowa batalia na końcu czasu, a także ważna śmierć - Rond Vidar, przemiana - White Witch, cz też powroty - Mon-El, Conner Kent i Bart Allen.

SUPERBOY AND THE LEGION OF SUPER HEROES #241-245 (EARTHWAR)



Kolejna klasyka, tym razem z roku 1978. Scenariusz Paul Levitz, rysunki Joe Staton i James Sherman. Kiedy kilku Legionistów udaje się na Weber's World, aby czuwać nad bezpieczeństwem rozpoczynających się pokojowych negocjacji, pomiędzy przedstawicielami Zjednoczonych Planet i Dominium, Khundowie rozpoczynają inwazję planety Ziemia. Z jednej strony Legion musi odnaleźć osobę, która sabotuje spotkania dyplomatów, zaś z drugiej bronić wszelkimi siłami (z pomocą rezerwowych członków oraz czwórki byłych Legionistów) Ziemi przed całkowitym zniszczeniem. Okazuje się, że za oboma problemami stoi jedna i ta sama osoba, rządna zemsty na drużynie młodych herosów i dążąca do przejęcia władzy nad całą galaktyką. Dominatorzy, Khundowie, Dark Circle oraz Mordru, czyli najgroźniejsi przeciwnicy Legionu w jednej, trzymającej w napięciu opowieści, pełnej zwrotów akcji oraz intrygi związanej z kontrolą umysłów. Świetnie ukazane charaktery, podkreślone znaczenie pracy zespołowej, debiut Shvaughn Erin, a w finale powrót do "służby" Saturn Girl oraz Lightning Lada.

LEGION OF SUPER-HEROES VOL. 3 #1-6 (AN EYE FOR AN EYE)



Rok 1984. Pierwszy, dramatyczny i bardzo emocjonalny story arc nowej serii, stanowiący idealny przykład tego wszystkiego, co świadczy o wielkości Legionu, pokazujący, że to nie tylko drużyna, ale także rodzina. Scenariusz (do pomysłu swojego oraz Giffena) napisał Paul Levitz, zaś rysunki wykonali Steve Lightle, Keith Giffen i Larry Mahlstedt. Legion Superzłoczyńców powraca, tym razem liczniejszy i potężniejszy, niż kiedykolwiek. Jego członkowie, dowodzeni przez Nemesis Kida, zamierzają zabić nastoletnich superbohaterów i przejąć władzę we wszechświecie. Ustanawiają swoją siedzibę na planecie Orando, którą następnie przenoszą do międzywymiarowego limbo. Całość trzyma w napięciu od początku do końca, na co składają się m.in niezwykle widowiskowe pojedynki na Orando, heroiczna śmierć Karate Kida, wątek dot. Ayli Ranzz, aż po jej powrót jako Lightning Lad i walka z Mektem, piątka zagubionych w limbo Legionistów, czy też symboliczne odejście Projectry.

LEGION OF SUPER-HEROES VOL. 4 #1-38 (5 YEARS LATER)



Na koniec największa kontrowersja związana z komiksowym Legionem. Potraktowany przeze mnie jako całość do momentu zniszczenia Ziemi, run tworzony przez Keitha Giffena, Toma i Mary Bierbaum oraz Ala Gordona, rozpoczęty w roku 1989. Pięć lat po zakończeniu "Magic Wars" nastały mroczne, ponure i pesymistyczne dla wszystkich czasy. Legion od dawna nie istnieje, a Ziemia jest kontrolowana przez Dominatorów. Dawny Chameleon Boy postanawia jednak namówić Rokka Krinna, aby ponownie zbudować drużynę, gdyż jej obecność jest w tych trudnych czasach wszystkim potrzebna. Brak kolorowych strojów i pseudonimów, a do tego niemal każda strona podzielona na 9 kadrów. Bardziej dojrzała wersja Legionu (taki Vertigo Legion), strasznie dziwaczna, zawiła, owiana mrokiem, tajemnicą i niedopowiedzeniami. Historia zmuszająca do większego myślenia, nieprzystępna dla nowego czytelnika, wymagająca dobrej znajomości historii drużyny, a jednocześnie mocno mieszająca w dotychczasowym status quo, odcinająca się zdecydowanie od klasycznych elementów. Albo się tą opowieść kocha, albo się jej nienawidzi.


Źródło grafik: Comicvine

Dawid Scheibe

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz