12 października pojawił się w Polsce nakładem wydawnictwa Dragon album, którego do tej pory wielu osobom brakowało, a który w całości poświęcony jest postaci Mrocznego Rycerza z Gotham City. Nie jest żadnym odkryciem stwierdzenie, że pośród komiksowych superbohaterów to właśnie Batman jest tą najpopularniejszą i najbardziej lubianą postacią, której przygody odkrywają na nowo kolejne pokolenia czytelników. BATMAN: KOMPLETNY PRZEWODNIK to próba zawarcia w jednym miejscu wszystkich najważniejszych faktów dotyczących Człowieka Nietoperza oraz wypunktowania najważniejszych wydarzeń, jakie na przestrzeni kilku dekad od powstania Batmana miały miejsce. A działo się naprawdę sporo, stąd zadanie podjęte przez duet Matthew K. Manning/Daniel Wallace nie było wcale takie łatwe, na jakie mogło się wydawać.
Ponieważ historia Batmana cały czas się rozrasta i z każdym rokiem dopisywane są kolejne rozdziały przez różnych twórców, jak zresztą w przypadku innych komiksowych postaci, sformułowanie KOMPLETNY PRZEWODNIK jest aktualne tu i teraz, ale za kilka lat będzie trzeba już całość ponownie zaktualizować i stworzyć nową, poszerzoną wersję. To jednak nieodłączny problem tego typu zbiorów. W przypadku omawianego albumu na szczęście wybiegamy nawet trochę do przodu, jeśli chodzi o materiał wydawany przez Egmont, stąd osoby zbierające jedynie polskojęzyczne opowieści o Batmanie powinny być tym bardziej zadowolone, że mają tak kompletny i bieżący materiał, jak tylko to w tej chwili możliwe. Mogą pojawić się siłą rzeczy pewne spoilery, ale według mnie nie popsują one zabawy związanej z wyczekiwaniem na kolejne egmontowe BATMANY.
Powiększony format, twarda oprawa i dobrej jakości papier sprawiają, że już na pierwszy rzut oka ta bat-encyklopedia prezentuje się dosyć okazale. Rozdziałów jest sporo, ale przeważnie składają się one z dwóch stron, przez co nie ma zbyt długiego pozostania przy jednym temacie i ewentualnego znudzenia przebijaniem się przez bloki tekstu. Kilkadziesiąt pierwszych stron to wszystkie podstawowe informacje na temat głównego bohatera, jakie miłośnik tej postaci powinien znać, i jakich w tego typu opracowaniu należało się spodziewać. Znajdziemy zatem tutaj szczegółową genezę, opis stroju, gadżetów, pojazdów, jaskini, podkreślenie zalet i umiejętności, galerię sojuszników, złoczyńców, czy też historię miłosnych podbojów. Wszystko krótko, zwięźle, odpowiednio zbalansowane. Są tu wszystkie najważniejsze rzeczy i nie zauważyłem podczas pierwszej, pobieżnej lektury, żeby twórcy coś pominęli.
Strony 76-81 to prawdziwa gratka i jeden z najmocniejszych punktów tego przewodnika, czyli całkiem udana próba poukładania chronologicznie wydarzeń z życia Bruce'a Wayne'a/Batmana. Coś, czego wielu osobom zawsze brakowało, czego się domagali, co ucieszy nawet takich starych wyjadaczy, jak ja :)
Zdecydowana większość tego album to jednak wycieczka przez poszczególne ery (złota, srebrna, brązowa, moja ulubiona i najszerzej rozpisana - mroczna, a na koniec współczesna). Niektórym wydarzeniom poświęcono więcej miejsca, innym niej, ale najważniejsze, że nie ma tutaj żadnej przesady i wypunktowane zostają tylko najważniejsze fakty, zachęcając czytelnika do poszerzenia swoje wiedzy i sięgnięcia po więcej, czyli konkretne historie/komiksy. Nie ukrywam, że przypominanie sobie na nowo pewnych wydarzeń stanowiło dla mnie przyjemną, sentymentalną wędrówkę. Fajnym elementem są też wstawki przybliżające sylwetki wybranych postaci, które przedzielają prezentację poszczególnych wydarzeń.
Nie można czuć się usatysfakcjonowanym, jeśli chodzi o prezentację alternatywnych przygód z udziałem Mrocznego Rycerza i opis wersji tej postaci z różnych Ziem, czy elseworldów. Być może twórcy założyli (błędnie) że jest to temat mniej ciekawy, a być może taka decyzja zapadła z góry. Oby w kolejnym wydaniu za ileś tam lat potraktowano ten temat szerzej.
Pod względem wizualnym BATMAN KOMPLETNY PRZEWODNIK prezentuje się całkiem udanie. Wykorzystano ogromną ilość grafik wykonanych przez ponad osiem dekad przez wielu uznanych artystów. Siłą rzeczy część najstarszych materiałów wypada dosyć blado na tle pozostałych prac, na co duży wpływ ma niepotrzebne powiększenie tych pierwszych. Taki zbieg narobił więcej szkody, niż pożytku i efekt odwrotny od oczekiwanego.
BATMAN KOMPLETNY PRZEWODNIK to z założenia historia Batmana w pigułce i pod tym względem wypada naprawdę dobrze. Taka encyklopedia ma z reguły dwa zadania. Po pierwsze dostarczyć czytelniczce/czytelnikowi niezbędnych danych o jej/jego ulubionym bohaterze w jednym miejscu, po które można w dowolnej chwili łatwo sięgnąć. Po drugie ma zachęcić do sięgnięcia po różne komiksy/historie, jakie w tej książce zostały streszczone i zareklamowane. Oba zadanie zostały w moim odczuciu wykonane. Głównym targetem są tutaj zdecydowanie początkujące, czy też mniej obeznane z Batmanem osoby, ale coś dla siebie znajdą również i niektórzy starsi komiksowi wyjadacze.
Czy BATMAN: KOMPLETNY PRZEWODNIK można określić mianem pozycji obowiązkowej, którą znać powinni wszyscy miłośnicy Człowieka Nietoperza? Oczywiście, że nie. Czy stanowi pomocne narzędzie, do którego można w razie potrzeby zajrzeć i uzupełnić swoją bat-wiedzę? Oczywiście, że tak. Bardzo się cieszę, że ta licząca 210 stron książka ukazała się na polskim rynku, stając się niejako z automatu idealnym prezentem dla każdego fana Batmana, którym z pewnością osoba obdarowana nie pogardzi.
Serdeczne podziękowania kierujemy w stronę wydawnictwa Dragon, które udostępniło egzemplarz do recenzji.
Dawid Scheibe
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz