wtorek, 2 stycznia 2024

ZŁOTE BOOSTERY - best of DC Comics 2023


Tutututu tututu tutututuuuuu!

Zapraszamy na coroczną galę. Pora wręczyć statuetki w 17 kategoriach.

SCENARZYSTA: MARK WAID

Damian: Waid przywrócił komiksom DC współczynnik zabawowy. Pisane przez niego serie tchną duchem dawnych komiksowych er, ale dostosowanych do bieżącej formy narracji. Wspólne przygody Batmana i Supermana z miesiąca na miesiąc nie schodzą poniżej ustanowionego w #1 poziomu. Osadzona w przeszłości mini seria z Teen Titans to istny duchowy spadkobierca Srebrnej Ery. Zaś Captain (bo takiego przydomka używa obecnie Billy Batson) w serii SHAZAM! to uwspółcześniona wersja Captaina Marvela oryginalnie z Whiz Comics, zachowująca rdzeń herosa. Mark Waid, podobnie jak Tom Taylor czuje, co działa w postaciach, stanowi ich esencję i na swój własny sposób potrafi to odświeżyć. Nie bez przyczyny jedna z ww serii owego komiksowego weterana zgarnęła statuetkę na tegorocznej gali,


RYSOWNIK: CHRISTIAN WARD

Dawid: Artysta nieszablonowy, w którego pracach niezwykle ważną rolę odgrywają nakładane przez samego Warda kolory. Ze względu na czasochłonny styl nie należy do demonów szybkości, a dla DC znany jest z tworzenia głównie alternatywnych okładek, ale za każdym razem warto czekać na finalny produkt jego autorstwa. Aktualnie trwająca seria BATMAN: CITY OF MADNESS to prawdziwa uczta dla oczu, a poszczególne plansze wręcz hipnotyzują i nie pozwalają się od nich oderwać. Horrorowe klimaty nawiązujące do twórczości Lovecrafta to miejsce, gdzie styl tego rysownika pasuje wręcz idealnie.


BOHATER: SUPERMAN (KAL-EL)

Michał: Co tu dużo mówić, po niecałym roku nieobecności na Ziemi i powrocie do działania podczas MROCZNEGO KRYZYSU, Supek może pochwalić się naprawdę udanym okresem w komiksach. Nie dość, że świetny run Philipa Kennedy’ego Johnsona w ACTION COMICS dalej w tym roku trzymał poziom, m. in. wprowadzając do uniwersum DC pełnoprawną drużynę Supermanów, to jeszcze Joshua Williamson zaczął pisać równie udaną serię SUPERMAN, gdzie Clark zmuszony jest do współpracy z Lexem Luthorem, co wypada naprawdę ciekawie. Oprócz tego na dokładkę wciąż możemy się cieszyć cudowną serią BATMAN/SUPERMAN: WORLD'S FINEST od Marka Waida i Dana Mory, która może i dzieje się w przeszłości, ale nadal pozostaje jedną z lepszych serii DC ostatnich lat. W taki oto sposób fani Człowieka ze Stali nareszcie mogą w niepamięć posłać okropny okres, w którym to Bendis sprawował pieczę nad obiema seriami o Clarku i ponownie cieszyć się naprawdę bardzo dobrymi tytułami o tym bohaterze. 


ZŁOCZYŃCA: RODZINA ORGHAMÓW

Dawid: Królewska rodzina Orghamów to ociekająca mrocznymi tajemnicami grupa, jaka już od dłuższego czasu uprzykrza życie Batmana na kartach serii DETECTIVE COMICS. Powiązana z początkami Gotham, Ra's Al Ghulem, czy też Vandalem Savage'em familia ma własne plany odnośnie miasta, które królowa Dariah oraz jej syn Arzen wprowadzają w życie dbając o dawne rytuały i przy pomocy obdarzonej nadnaturalnymi mocami wiernej świty. Poprzez działania Orghamów Gotham zamienia się w scenę pełną potworów, a sam Batman zostaje wystawiony na ciężką próbę i skazany na śmierć przez powieszenie. Ram V zadbał o to, aby wymyśleni przez niego Orghamowie stali się ciekawym i wartościowym dodatkiem do galerii przeciwników Mrocznego Rycerza. 


DRUŻYNA: TITANS

Michał: Po MROCZYM KRYZYSIE, Liga Sprawiedliwości przestała istnieć, a rolę obrońców ludzkości przejęła drużyna Titans, która niestety od dawna była na marginesie, a już z pewnością od lat nie miała żadnej naprawdę dobrej serii. W tym roku na szczęście wystartował ongoing o Tytanach pisany przez Toma Taylora, który i może nie wybija się specjalnie poziomem ponad spoko czytadło, ale z pewnością ponownie ustanowił Tytanów, jako jednych z najważniejszych bohaterów głównego uniwersum. Do tego teraz w grudniu wystartowało pierwsze większe wydarzenie skupione tylko na Titans, czyli BEAST WORLD, które jak na razie czyta się bardzo przyjemnie. Jako fan tych postaci pozostaje mi się tylko z takiego stanu rzeczy cieszyć (choć nie powiem większa różnorodność składu zespołu byłaby mile widziana!). 


SERIA REGULARNA: BATMAN/SUPERMAN: WORLD'S FINEST

Damian: Nie mogło być inaczej. Zeszłoroczny zdobywca nagrody dla najlepszej nowej serii tryumfuje ponownie. Osadzone w przeszłości historii pełne są bombastycznych pomysłów i energii, podkreślonych tym bardziej przez rysunki Dana Mory. 2023 przyniósł nam śledztwo o morderstwo, które przerodziło się w starcie ze sztuczną inteligencją, przezabawną randkę Robina (Dicka Graysona) z Supergirl, a także powrót na Ziemię-22. To już czwarty komiks ze świata KINGDOM COME, druga geneza Magoga i zarazem trzeci pisany przez Waida (ciekawe, kto jeszcze pamięta THE KINGDOM...). Ze wszystkich serii regularnych, obecnie wychodzących w USA tego tytułu najbardziej brakuje w ofercie Egmontu.


MINI SERIA: THE UNSTOPPABLE DOOM PATROL

Michał: Mimo, że lubię Doom Patrol, zarówno klasyczną drużynę, jak i przede wszystkim wersję Morrisona, to co do tej serii miałem spore obawy przed jej premierą, a to przez scenarzystę Dennisa Culvera, którego poprzednie komiksy nie były w mojej opinii zbyt udane. Na szczęście tym razem stanął on na wysokości zadania I razem z Chrisem Burnhamem dostarczyli nam naprawdę przyjemną miniserię, która bardzo dużo czerpie z poprzednich inkarnacji drużyny (głównie z Morrisona), ale przy tym ma na tyle swojego charakteru, że po drodze nie stała się marną imitacją. Jeśli lubicie Doom Patrol, to z pewnością taki miks klasyki i bardziej dziwacznych motywów na pewno się wam spodoba.


ZAKOŃCZONA SERIA: JOKER: THE MAN WHO STOPPED LAUGHING

Michał: Kto by się spodziewał, że w przeciągu kilku lat dostaniemy nie tylko jedną, ale aż dwie serie o Jokerze i obie nie będą kompletnie ssały? Mało tego, obie okazały się naprawdę świetne i, co równie ważne, kompletnie inne od siebie. Ta druga, pisana przez Matthew Rosenberga zakończyła się w tym roku w naprawdę dobrym stylu, bardzo fajnie dopełniając swoje premise – co gdyby Joker miał sobowtóra i każdy z nich myślał, że to on jest prawdziwym księciem zbrodni. Na plus tej serii wychodzi zdecydowanie klimat budowany przez rysunki Carmine Di Giandomenico oraz czarny humor, który idealnie pasuje do historii o Jokerze. Jeśli to brzmi jak coś dla was i lubicie inne komiksy Rosenberga, to przeczytajcie. Na pewno nie pożałujecie.


NOWA SERIA: SUPERMAN (VOLUME 6)

Dawid: Zrestartowana za sprawą Joshuy Wiliamsona seria SUPERMAN okazała się pozytywnym zaskoczeniem i świetnym uzupełnieniem dla ACTION COMICS P.K. Johnsona. Scenarzysta nadspodziewanie dobrze odnalazł się w supermanowych realiach, prezentując w ramach Dawn of DC coś nowego oraz świeżego, ale jednocześnie nawiązującego do klasycznego wizerunku eSa i jego komiksowej historii. Dużo urozmaicenia, rotacja pomiędzy gatunkami, nieprzewidywalność i czysta rozrywka, jakiej czytelnicy oczekiwali. A do tego niesamowite i klimatyczne ilustracje Jamala Campbella, który tworząc pierwsze rozdziały sprawdza się zarówno w tych bardziej sielankowych, jak i ociekających horrorem sceneriach. Świetny start i na razie nie zanosi się, aby serii tej groził spadek poziomu.  Recenzja tomu pierwszego.


POJEDYNCZY ZESZYT: NIGHTWING #105

Dawid: Bruno Redondo niejednokrotnie pokazywał w ramach serii NIGHTWING, że nie boi się eksperymentować zarówno z okładkami, jak i samym wnętrzem. Tym razem znów bawi się konwencją i rezygnuje ze standardowego podejścia, proponując czytelnikom zeszyt w całości narysowany z perspektywy Dicka Graysona. Oto jak wygląda standardowy dzień z życia tej postaci. Ciekawie i pięknie zilustrowany komiks, a do tego podkreślający, dlaczego na co dzień Dick jest tak pozytywną postacią oraz godnym naśladowania bohaterem. Swego rodzaju laurka wystawiona Nightwingowi, a nawet można stwierdzić, że cały run Taylora i Redondo w małej pigułce. 


HISTORIA: "REUNION" (GREEN ARROW VOLUME 7 #1-#6): 

Michał: Na dobrą serię o Szmaragdowym Łuczniku musieliśmy trochę poczekać, zanim w tym roku nareszcie DC pozwoliło Williamsonowi za tego bohatera się porządnie zabrać. Pierwszy story-arc, który pierwotnie miał być po prostu treścią miniserii (ale po drodze z racji na sprzedaż seria zamieniła się w on-going), może i nie jest niczym wybitnym, a już na pewno nie czyta się go jak klasyczną serię o GA – za dużo tu podróży w czasie i kosmicznego mambo jambo -, ale wciąż pozostaje po prostu naprawdę fajną historią o rodzinie, której ten bohater po prostu najzwyczajniej w świecie potrzebował. Nie brakuje tutaj również fanservice’u w postaci kilku bohaterów i bohaterek z marginesu uniwersum, którym w końcu dano więcej miejsca na wykazanie się, na co fani czekali od lat. Jeśli lubicie Olivera Queena i jego rodzinkę, to zdecydowanie powinniście się za tą serię wziąć.


WYDANIE ZBIORCZE/POWIEŚĆ GRAFICZNA: GREEN LANTERN CORPS BY PETER J TOMASI AND PATRICK GLEASON OMNIBUS VOL 1


Damian: Lubicie GREEN LANTERN Johnsa? Jeśli tak, to drużynowe GLC Tomasiego jest jeszcze lepsze. Scenarzysta bierze koncepty Johnsa, rozwija je wraz z postaciami, na co nie było miejsca i czasu w pędzącej na złamanie karku fabule GL. Tu każda postać ma swoje 5 minut. To właśnie na kartach GLC rozgrywają się najlepsze historie pomiędzy WOJNĄ Z KORPUSEM SINESTRO a NAJCZARNIEJSZĄ NOCĄ (choćby historia z Mongulem), jak i najciekawsze tie-iny do tego ostatniego (Guy Gardner jako Red Lantern). Głównym rysownikiem serii jest Patrick Gleason i to właśnie ten run był początkiem współpracy tego duetu. Lata temu, w trakcie wywiadu z Brianem Bollandem skoemntował, że "Patrick Gleason jest rewelacyjny, to wspaniały rysownik.". To prawda, wspaniały jest również ten omnibus.


KOMIKS WYDANY PO POLSKU: SEKRETNA SZÓSTKA: SZÓSTKA Z PIEKŁA RODEM (WIELKA KOLEKCJA KOMIKSÓW DC: BOHATEROWIE I ZŁOCZYŃCY TOM 62)

Damian: Będąc ogromnym fanem Secret Six cieszę się, że koledzy poparli mojego kandydata w tej kategorii. Antybohaterowie ze szarej strefy, przyjaźnie i zdrady, seksowność i czarny humor. S6 sprzed New 52 to po dziś moja ulubiona drużynowa seria DC, o której mógłbym rozpływać się bez końca. Najlepiej sprawdźcie recenzję, napisaną przez Dawida.


WYDARZENIE: ZMIANA DYREKTORA DZIAŁU KOMIKSÓW I GIER W STORY HOUSE EGMONT

Dawid: W tej kategorii wybór był raczej oczywisty i dotyczył polskiego rynku komiksowego. Po 27 latach pracy Tomasz Kołodziejczak podjął decyzję o odejściu z wydawnictwa Egmont. Jego miejsce na stanowisku dyrektora działu komiksów i gier zajęła Martyna Chrzanowska, która od 2020 kierowała w Egmoncie działem handlowym. Zakończyła się tym samym pewna ważna epoka, a jednocześnie rozpoczęła zupełnie nowa, oby równie dobra. Dla wielu osób to właśnie Kołodziejczak stanowił od lat twarz Egmontu, przykładając niewątpliwie swoją rękę do rozwoju komiksu w Polsce. I za to należą się mu duże słowa podziękowania. 


GADŻET: LEGO 7252

Dawid: W minionym roku LEGO wypuściło na rynek kilka zestawów z Batmanem, z czego jeden zdecydowanie przykuwa uwagę. Składająca się z blisko 4000 elementów, rozkładana batjaskinia z batmobilem i efektownym wizerunkiem nietoperza, robi wrażenie ilością detali, rozmiarem oraz oczywiście zaporową dla większości ceną. Można marudzić, że znowu zestaw z Batmanem, a nie z innymi herosami świata DC, i że budowanie z samych czarnych i szarych klocków może być monotonne, ale przyznajcie, że większość z Was chciałaby mieć taki imponujący set na półce. Zwłaszcza miłośnicy filmów z Człowiekiem Nietoperzem autorstwa Tima Burtona.


SERIAL: CIAŁA (BODIES)

Damian: Czworo detektywów, cztery epoki, jedno i to samo ciało. Ten wciągający kryminał sci-fi stanowi adaptację komiksu pióra Si Spuriera ze ś.p. imprintu Vertigo. W moim mniemaniu produkcja Netflixa jest lepsza niż oryginał, bo choć upraszcza i zmienia pewne aspekty dzieła, to jest przy tym bardziej koherentna w formie serialowej i przystępniejsza dla szerszej publiki. 


FILM: ŚWIĄTECZNA PRZYGODA MAŁEGO BATMANA


Damian: To nie jest "Damian Wayne sam w Gotham City", ale pewne motywy z kultowego filmu świątecznego występują w tej animacji. Kreska nie jest dla każdego i widziałem narzekania na ten aspekt produkcji, za to przesłanie jest uniwersalne i powinno trafić do większości widzów. To opowieść o nadopiekuńczym ojcu i synu, który z jednej strony nie chce zawieść zaufania swojego rodzica, a jednocześnie pragnie być jak tata i by ten zaakceptował jego samodzielność. Ciepła, urocza historia, niepobawiona kopania tyłków złoczyńcom, idealna na nie tylko w okresie zimowych świąt.



Skład jury: Dawid Scheibe, Michał Szczebak i Damian Maksymowicz

1 komentarz: