wtorek, 3 marca 2020

ŚPIOCH tom 1 - Kto, z kim, po co i dlaczego?

Kilka dni temu do sprzedaży trafił pierwszy (z dwóch) tomów serii ŚPIOCH. Obecnie na jego okładce widać logo DC Black Label, lecz jest to tytuł, który oryginalnie wydany został w pierwszej inkarnacji imprintu WildStorm. Jednakże w przeciwieństwie do takiego PLANETARY, tu mamy do czynienia z historią dość mocno osadzoną w realiach świata wykreowanego w 1992 roku przez Jima Lee i jego współpracowników. Miało to miejsce w czasie, gdy WildStorm należał jeszcze do Image Comics.

Co ważne i warte podkreślenia: ŚPIOCH tom 1 całkowicie broni się jako samodzielna lektura. To, co znajdziecie w dalszej części posta, jest co prawda mocno spoilerowe, lecz nie jest niezbędne do zrozumienia ŚPIOCHA!

ŚPIOCH tom 1 składa się z miniserii POINT BLANK (w naszej wersji przetłumaczonej na NA CELOWNIKU) oraz maxiserii SLEEPER: SEASON ONE. Jak zaraz się przekonacie, zdecydowana większość ciekawostek pochodzi z materiału z pierwszego wymienionego tytułu.

No to lecimy. Tekst zawiera SPOILERY!

1. Cole Cash
Główny bohater miniserii NA CELOWNIKU to nie kto inny jak Grifter (zresztą szybko zostaje nam to wyjaśnione). Postać stworzona w 1992 roku stała się szybko podporą grupy WildCats, zaś z czasem zyskał na tyle dużą popularność, że zaczął pojawiać się także w innych projektach, a także (trzykrotnie) otrzymywał własną serię - ostatni raz w czasach, gdy DC Comics ruszyło z projektem New52. Grifter jest żywym dowodem na to, że wystarczy nosić czerwoną szmatę na ryju, by nie trzeba było co roku wymyślać mu nowego stroju. Przed WildCats, był on członkiem Drużyny 7 - jedynym wcielonym na siłę, a nie z własnej woli.

Po wydarzeniach z NA CELOWNIKU, Grifter kontynuował swoje przygody na łamach serii WILDCATS 3.0.

2. John Lynch
Marvel ma Nicka Fury'ego, DC ma Amandę Waller, a WildStorm miał Johna Lyncha. To znaczy, tak jakby. W momencie, gdy przedstawiono go w 1992 roku, było już wiadome, że to ważna figura w uniwersum. Wieloletni przywódca Operacji Międzynarodowych, wcześniej w Drużynie 7, wrzód na tyłku każdego złego gościa na planecie i... skurczybyk jakich mało. Lynch wydawał się być kimś totalnie pozbawionym sumienia i mającym litry krwi na rękach. Wydało się więc logiczne, by już w 1995 roku uczynić z niego... lidera młodzieżowej grupy superbohaterów. Ale o tym nieco dalej.

W 2004 roku ponownie uczyniono go liderem OM, zaś w 2009 roku doprowadził on jeszcze do swoistej reaktywacji Drużyny 7.

3. Operacje Międzynarodowe
Skoro już porównałem Johna Lyncha do Nicka Fury'ego, to Operacje Międzynarodowe to WildStormowy odpowiednik S.H.I.E.L.D. Tyle tylko, że bardziej podkręcony. OM, w oryginale nazywane I.O. lub I/O, zajmowało się szpiegostwem na szeroką skalę oraz możliwie jak najszybszym i cichym eliminowaniem potencjalnych zagrożeń. Przez wiele lat organizacja była dowodzona przez Lyncha, lecz po jego odejściu i przejęciu władzy przez Ivanę Baiul, OM stanęło po złej stronie mocy.

Na temat OM pierwszy raz usłyszeliśmy w 1992 roku na łamach WILDC.A.T.S. vol. 1.

NA CELOWNIKU oraz ŚPIOCH dzieją się już po tym, jak Baiul została odsunięta, zaś u władzy znajduje się Marc Slayton. Jak już jednak wspomniałem, ostatecznie Lynch znowu został liderem OM podczas WorldStormu - mini-eventu z 2004 roku.

4. "Chyba widziałem cię po ostatni raz na pogrzebie Craya"
Takimi słowami Lynch odzywa się do Casha na początku NA CELOWNIKU. Wspomniany Michael Cray, pseudonim Deathblow, to jeden z najbardziej rozpoznawalnych bohaterów uniwersum WildStormu. Zadebiutował w 1993 roku, wtedy też otrzymał swoją solową serię. Przez lata współpracował z Lynchem, najpierw w Drużynie 7 (o niej za moment) , potem w OM. Odszedł, gdy nie mógł już znieść zadawania innym bólu.
   
W swojej solowej serii Cray dowiaduje się, że ma raka. Postanawia przed śmiercią odkupić swoje winy i czynić jak najwięcej dobra. Ginie bohatersko podczas crossovera FIRE FROM HEAVEN z 1996 roku. Jego pogrzeb widzimy w komiksie DEATHBLOW #29, którego okładkę widać powyżej. To o tym wydarzeniu mówi Lynch.
    
Polepszyło mu się w 2006 roku.

5. Kim jest Marc Slayton i jak stracił nogę?
Tak naprawdę S'ylton. Jest to pół-Kherubin (jedna z ważniejszych obcych ras w uniwersum WildStorm), który od stuleci żyje na Ziemi. W tym czasie walczył po stronie USA w wojnach, znajdował się w szeregach Drużyny Zero (pierwszej supergrupy WildStormu), Drużyny 1 (stanowiącej pierwszą supergrupę stworzoną przez OM), Drużyny 7, StormWatch oraz WildCore. W dwóch ostatnich udzielał się pod pseudonimem Backlash. Los tej ostatniej z wymienionych ekip był dość brutalny - oprócz Slaytona, wszyscy jej członkowie zginęli. On sam zaś stracił nogę, która została zastąpiona cybernetyczną kończyną. Miało to miejsce w 1998 roku.

W wyniku wydarzeń sprzed NA CELOWNIKU awansowany na lidera OM.

6. Drużyna 7
Początkowo była to po prostu należąca do OM ekipa "sprzątająca" złożona z największych zabijaków. Należeli do niej wspomniani John Lynch, Cole Cash, Michael Cray, Marc Slayton oraz niewymienieni dotąd Jackson Dane (późniejszy lider drużyny WETWORKS) i Alex Fairchild. Podczas pierwszej misji wszyscy zostali wystawieni na działanie substancji, która dała im ograniczone supermoce*. Wyjątkiem był Slayton, który nie będąc w pełni człowiekiem, zyskał naprawdę spore możliwości.
   
* - przez dłuższy czas myślano, że Deathblow jako jedyny nie zyskał żadnych mocy. W 2006 roku, gdy przywrócono go do życia, ujawniono iż jego mocą jest... możliwość zmartwychwstawania. Proste ;)

7. Max Cash
W drugim rozdziale NA CELOWNIKU wspomniany jest młodszy brat Griftera - Max. Co prawda nigdy nie dorównywał on bratu umiejętnościami, to jednak zaliczył krótki, superbohaterski epizod. Najpierw Alan Moore wrzucił go do składu "nowych" WildCats (powstałych w 1994 roku w wyniku wydarzeń z FIRE FROM HEAVEN), zaś w 2001 roku pojawił się w krótkim spin-offie serii THE AUTHORITY, który to nosił tytuł THE MONARCHY. W obu komiksach nosił pseudonim Condition Red.

8. Czarne Brzytwy/Czarna Magia
Dwie średnio istotne grupy złoczyńców w uniwersum WildStorm. Ci pierwsi parę razy napsuli krwi ekipie WildCats, ci drudzy z kolei zbierali baty od Wetworks.

9. Bobby i Caitlin
W drugim zeszycie NA CELOWNIKU postrzelonego Lyncha odwiedza w szpitalu jego syn Bobby i towarzysząca mu Caitlin. Stanowią oni 2/5 członków grupy Gen13, powstałej w 1994 roku i która nieco wstrząsnęła swego czasu krytyką w USA. Komiks bowiem ukazywał nastoletnie bohaterki komiksu mocno przeseksualizowane (już w drugim numerze jedna z bohaterek kąpie się nago nie robiąc sobie nic z tego, że jest obserwowana przez kolegów z grupy). Potem zaś uznano, że niezłym pomysłem jest oddanie serii w ręce Adama Warrena, który przerobił ją na... mangę. Niemniej, GEN13 vol. 2 zaliczyło aż 77 numerów i było najdłuższą serią, jaka kiedykolwiek ukazała się pod szyldem WildStorm.
   
Bobby posługuje się pseudonimem Burnout i pali rzeczy, Caitlin z kolei jest bardzo silna i odporna na obrażenia. Jest także córką wspomnianego wcześniej Alexa Fairchilda z Drużyny 7. Jak się okazało niedługo przed wydarzeniami ze ŚPIOCHA, zarówno Bobby jak i Caitlin kwestię posiadania mocy odziedziczyli po ojcach, chociaż zyskali zupełnie inne zdolności niż oni. Przypadek ten doprowadził do badań na temat czynnika-gen, ale to już zupełnie inna historia.

10. Mr. Majestic
W drugim rozdziale NA CELOWNIKU przez moment widzimy tego bohatera. Była to pierwsza WildStormowa "parodia" Supermana (Apollo pojawił się cztery lata później). Jest to Kherubin czystej krwi, który przybył na Ziemię i nauczony wojną na swojej rodzimej planecie, postanowił bronić naszą przed wszelakim złem. Działał w Drużynie Zero, lecz przerażony złem na Ziemi uznał, że zbuduje na Antarktydzie swoją fortecę (hue hue hue) i nie będzie wtrącać się w sprawy ludzkości. Wrócił jednak podczas inwazji Daemonitów na Ziemię i wspomógł WildCats. Po FIRE FROM HEAVEN stał się członkiem drugiej inkarnacji tej ekipy, potem zaś pomagał Sawantce przy jej późniejszych przygodach.

Co ciekawe, w 2004 roku na moment przeniknął do uniwersum DC i zaliczył wspólną przygodę z... Supermanem oczywiście.

11. Tao
Chyba trudno wskazać większego dupka niż on. Tao nie jest człowiekiem - to sztucznie wyhodowana inteligencja, której nadano ludzką formę. Pierwotnie, miał służyć dobru, lecz ucząc się o ludzkości uznał, że najlepszym wyjściem będzie jej eliminacja. Tao był jednak maniakiem i wszystko co planował, musiało być możliwie jak najbardziej skomplikowane. Postać ta w ograniczonym zakresie posługuje się telepatią i telekinezą, potrafi także kształtować rzeczywistość na niewielkim obszarze, lecz największym zagrożeniem jest jego ogromna inteligencja. Poznaliśmy go w pierwszej odsłonie serii WILDC.A.T.S. dzięki Alanowi Moore'owi, gdzie w pewnym momencie wydawało się, iż zginął. Jak jednak dowiadujemy się ze ŚPIOCHA, wszystko to było (a jakże) jego planem i na łamach tej serii poznajemy jego dalsze losy.

O Tao przypominano sobie potem dwukrotnie. Najpierw w 2009 roku na łamach serii WILDCATS vol. 5, zaś w 2015 i 2016 zaliczył kilka epizodów w serii GRAYSON w głównym uniwersum DC.

12. The Authority
Tu akurat nie będę się zbyt długo rozpisywać, bo polscy czytelnicy kojarzą tę grupę. W ŚPIOCHU pojawiają się Midnighter oraz Jack Hawksmoor, zaś cała grupa co jakiś czas jest wspominana przy najróżniejszych okazjach.

13. Sawantka
Kolejny Kherubin w tym zestawieniu. Młodsza siostra Zealot... a przynajmniej tak myślano podczas publikacji ŚPIOCHA. Potem okazało się, że tak naprawdę jest jej córką, a ojcem - wspomniany wcześniej Mr. Majestic. Przez lata zajmowała się badaniem historii i archeologią, lecz potem dołączyła do drugiej wersji WildCats. Wtedy też zakochała się w Tao, który jednak wykorzystał jej łatwowierność do realizacji swoich planów. Pomiędzy tymi wydarzeniami i ŚPIOCHEM, Sawantka była główną bohaterką serii SAVANT GARDE. Ta jednak nie cieszyła się dużym powodzeniem i została skasowana po raptem siedmiu numerach.

Wspomniane w ŚPIOCHU zamiłowanie do uprawiania brutalnego seksu z przestępcami to pomysł Eda Brubakera, który nigdy potem nie został już wykorzystany. I tutaj też warto nadmienić dlaczego tak się stało, że ŚPIOCH jest 18+, a na przykład PLANETARY już nie. Zrobię to wspominając o sytuacji z 2002 roku.
    
13.1 Eye of the WildStorm
Szefowie będącego już pod skrzydłami DC WildStormu uznali, że warto uszeregować to, co i jak zostaje wydawane w ramach tego imprintu. Osobne loga dostały pod-imprinty (yyy?) Homage Comics, Cliffhanger oraz America's Best Comics, zaś komiksy dla osób dojrzałych zyskały znaczek widoczny powyżej.

Tak się złożyło, że niemal wszystkie publikowane wówczas komiksy z uniwersum WildStorm skierowano właśnie do "przerobienia" ich na wersje 18+. Były to miniseria POINT BLANK (PL: NA CELOWNIKU), maxiseria SLEEPER (PL: ŚPIOCH), a także ongoingi THE AUTHORITY vol. 2, WILDCATS 3.0 i STORMWATCH: TEAM ACHILLES. "Oszczędzono" jedynie cykl GEN13 vol. 3, ponieważ marka ta była popularna wśród nastolatków oraz właśnie PLANETARY, ponieważ wówczas był to cykl publikowany już od czterech lat i taka zmiana byłaby nienaturalna.

Ja ze swojej strony dopiszę tylko, że WILDCATS 3.0 oraz STORMWATCH: TEAM ACHILLES to dla mnie do dziś jedne z najciekawszych komiksów superbohaterskich. Chociaż prawdę mówiąc, głównie dlatego, że kwestie trykotów i laserów z tyłka zepchnięto tam w zasadzie na trzeci plan.

14. Zealot
Zealot lub Zannah to nie tylko następny Kherubin na liście, ale również członkini oryginalnego składu WildCats. Jest ona także kapłanką zakonu Coda - specjalnie trenowanej, żeńskiej armii Kherubinów, co zasadniczo czyni ją zdecydowanie najlepiej wyszkoloną w walce osobę na tej liście. Grifter przez jakiś czas był w niej zakochany, lecz ta nigdy nie odwzajemniła jego uczuć. Zealot współpracowała także przez moment z Marciem Slaytonem w grupie WildCore.
    
Jest ona także jedynym zgrzytem fabularnym (lub tłumaczeniowym) w ŚPIOCHU. W scenie z udziałem Sawantki i Griftera, ten drugi obiecuje nie wspominać Zealot o "upodobaniach" jej siostry. Miałby sporą trudność, by to zrobić, ponieważ wówczas Zannah była (oczywiście przejściowo) martwa.

15. Panna Misery, Ludobójca Jones, Peter Grimm, Nihilista, Triple-X-Ray i Veronica St. James
Wszystkie te postacie zostały stworzone na potrzeby komiksu ŚPIOCH i nie pojawiły się potem nigdzie indziej.
    
16. Pit Bull oraz Blue Meanie
Ta dwójka z kolei mocno musiała się zasłużyć panu Tao, ponieważ powrócili jako jego pomocnicy w 2009 roku w serii WILDCATS vol. 5, numery od 13 do 17.

Wypisał
Krzysztof Tymczyński

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz