WORLD'S FINEST: TEEN TITANS

BATMAN/SUPERMAN: WORLD'S FINEST okazało się dużym sukcesem, stąd nie może dziwić, iż Mark Waid dostał od DC zielone światło na stworzenie w pewnym sensie spin-offu, uzupełnienia tej serii o wątek skupiony na Młodych Tytanach. WORLD'S FINEST: TEEN TITANS przenosi nas w przeszłość, aby przedstawić nową interpretację wczesnych przygód tytułowej grupy, z mocny ukłonem w stronę Srebrnej oraz momentami także Brązowej Ery komiksu. Całość składa się z sześciu zeszytów (ukazujących się oryginalnie od lipca do grudnia 2023 roku) i stanowi odrębną, uniwersalną, bardzo przystępną, zamkniętą całość.

Kid Flash, Robin, Speedy, Aqualad, Wonder Girl oraz Bumblebee wkraczają do akcji jako nowa generacja superbohaterów. Dowodzona przez Cudownego Chłopca drużyna nastolatków walczy na co dzień z różnymi niebezpieczeństwami, zmaga się z typowymi w tym wieku osobistymi problemami, a także dba o swój wizerunek w mediach społecznościowych i wychodzi naprzeciw oczekiwaniom swoich licznych fanów. Teraz zespół czeka największe jak do tej pory wyzwanie, gdy tajemniczy złoczyńca formuje swój własny team, aby z jego pomocą dokonać zemsty i doprowadzić do jak najszybszego, definitywnego rozpadu Nastoletnich Tytanów.

Jeden z największych miłośników wszystkiego, co dotyczy Srebrnej Ery komiksu, znów postanowił zaprosić nas do tych klimatów, aby roztoczyć swoją magię nad kolejnymi postaciami świata DC. Tym razem sięgnął po piątkę oryginalnych Tytanów, do których dokooptował Bumblebee (a ta szybko okazała się wartościowym elementem zespołu), a także gościnnie przemycił takich bohaterów, jak Mal Duncan, Lilith, Gnarrk, czy pełniący tym razem rolę Oracle - Golden Eagle. W komiksie nie brakuje oczywiście spodziewanej widowiskowej akcji i starcia tych dobrych z tymi złymi. W piątym zeszycie z cienia wychodzi główny villain, który stoi na czele stworzonej przez siebie mrocznej wersji Nastoletnich Tytanów - Terror Titans, z którymi ekipie dowodzonej przez Robina przyjdzie się zmierzyć w planowanej na koniec potyczce. Nie będzie dla nikogo zaskoczeniem, że tę walkę Teen Titans wygrają, a różne doświadczenia z tym związane tylko ich wzmocnią i przekonają, że to co robią ma sens. Nie ma w tej konfrontacji jakichś zaskakujących twistów, wszystko przebiega raczej według sprawdzonego, klasycznego schematu (czyli typowo, jak to wyglądało w komiksach kilka dekad temu), oparte na zemście, a zatem osoby celujące w coś bardziej wyszukanego, oryginalnego i mniej oczywistego obejdą się smakiem.

Scenarzysta wyciąga na pierwszy plan i kładzie nacisk na relacje łączące członków drużyny, na pokazanie wspólnych momentów radości, ale i smutków, a także na wszystko to, co wiąże się z procesem dorastania i dojrzewania młodych bohaterów. Dostajemy zarówno dylematy, przed jakimi staje w pewnym momencie większość nastolatków, ale też wątki związane stricte z życiem młodego herosa. Obserwujemy nieoczywisty miłosny wątek z udziałem Donny oraz Gartha, zbyt zarozumiałego Speedy'ego, kwestię relacji Karen oraz Mala, a ponieważ Waid nie zamierza wszystkiego sztucznie upiększać i idealizować, nie brakuje też zgrzytów i kłótni w zespole, np. pomiędzy Dickiem i Royem, gdzie każdy z tej dwójki pragnie być samcem alfa. W ciekawy sposób podkreślone zostają specyficzne relacje łączące Bruce'a z Dickiem. Jak zawsze surowy, wymagający i nieufny Batman w przeciwieństwie do pozostałych dorosłych mentorów jest przeciwny angażowaniu się Robina w drużynę nastoletnich herosów, a już kategorycznie zabrania mu ujawniania swojej tożsamości. Oczywiście takie nastawienie staje się kością niezgody w ekipie, ale scenarzysta bardzo fajnie finalizuje ten wątek. To jedna z tych wielu prób, z których Tytani wychodzą silniejsi i bardziej scaleni, niczym jedna duża rodzina.

A to, że Tytani to coś więcej, niż tylko paczka kumpli wywodzących się z kompletnie różnych środowisk, daje się wyraźnie wyczuć podczas lektury. Waid pokazuje, że zna, rozumie, i dokładnie wie, jak przedstawić czytelnikowi pisanych przez siebie bohaterów. Jest tutaj sporo drobnych scen, które wnoszą dużo wartościowych informacji na temat każdego z członków drużyny, każdy daje się poznać z lepszej i gorszej strony, z każdym można sympatyzować. Raz jest poważnie, zaś kiedy indziej dominuje humor i zabawa. Moje ulubione fragmenty to wizyta na konwencie komiksowym (jak widać popularność ma swoje plusy i minusy), weekend w domu Westów oraz wszystkie wymiany zdań na linii Batman-Robin.

Warstwa graficzna sprawdza się bardzo dobrze, w czym zasługa Emanueli Lupacchino. Choćbym chciał, to nie ma się do czego przyczepić. Artystka ta proponuje dosyć proste, wyraźne, pełne energii i zarazem nieprzekombinowane ilustracje, które dobrze oddają klimat panujący w tym komiksie, sprawdzają sie zarówno w tych spokojniejszych sekwencjach, jak również w klasycznych scenach akcji. Kogoś takiego było trzeba, aby wykreować coś typowo przemawiającego do nastolatków. Połowę ostatniego numeru narysował Mike Norton, ale nie jest to zmiana jakoś szczególnie odczuwalna i można śmiało powiedzieć, że pod kątem wizualnym komiks jest jednolity. Warto też wspomnieć o ładnych okładkach, które do wszystkich części wykonał Chris Samnee.

WORLD'S FINEST: TEEN TITANS nie jest tak dobrym jakościowo oraz rozpisanym na taką skalę tworem, jak BATMAN/SUPERMAN: WORLD'S FINEST, ale nie znaczy to wcale, że nie warto tym komiksem się zainteresować. Nazwisko scenarzysty nie pozwala wszak przejść obok tej serii bez chociażby sprawdzenia. Chociaż fabuła nie zalicza sie do tych skomplikowanych, to przyjemne w odbiorze ilustracje, dobrze rozpisane poszczególne postacie i ich osobiste problemy, efektowna akcja oraz odpowiednia dawka humoru sprawiają, że komiks ten przeczytałem co prawda szybko, ale jednocześnie z uśmiechem zadowolenia na twarzy. Miało być coś lekkiego, jednorazowego i dobrze wypełniającego wolny czas. I takie coś otrzymałem. Komiks zdecydowanie nakierowany na nastoletnią grupę docelową, ale także starsi czytelnicy spokojnie mogą sięgnąć po tę reinterpretację TT zaprezentowaną przez Marka Waida i czerpać z lektury mniejszą bądź większą przyjemność.

Opisywane wydanie zawiera materiał z komiksów WORLD'S FINEST: TEEN TITANS #1 - 6.

Komiks ten znajdziecie w ofercie sklepu ATOM Comics.

Autor: Dawid Scheibe