niedziela, 16 stycznia 2022

ZŁOTE BOOSTERY - best of DC Comics 2021

Tutututu tututu tutututuuuuu!

Pora na galę boosterową, podczas której wręczymy statuetki Złotych Boosterów dla najlepszych minionego roku. Bez przerw na reklamy i nieśmiesznych dowcipów prowadzącego. Zapraszamy do lektury!


SCENARZYSTA

Tom Taylor

Dawid: Tutaj nie ma chyba większego zaskoczenia i kolejny rok z rzędu wyróżnienie wędruje do twórcy, który zasłynął wcześniej z pracy nad cyklami INJUSTICE oraz DCEASED. Jeden z najbardziej utalentowanych scenarzystów ostatnich lat podpisał z DC kontrakt na wyłączność i z sukcesem tworzy kolejne, wyróżniające się na tle pozostałych, serie oraz runy komiksowe. W minionym roku udanie odświeżył postać Nightwinga, wprowadził na nową ścieżkę i rozwinął Jonathana Kenta, czy też zapoczątkował przygody Ligi Sprawiedliwości w epoce średniowiecza. Nie sposób przejść obojętnie obok jego projektów, które za każdym razem cechuje humor, inteligentne dialogi, zrozumienie postaci oraz miłość do tego, co robi.


RYSOWNIK

Jorge Jimenez

Damian: Po „Wojnie Jokera” miałem dość czytania BATMANA pióra Tyniona IV, ale nadal kartkowałem kolejne zeszyty. Jedynym ku temu powodem był potężny Jorge Jimenez. Ja nawet nie lubię cyberpunku, a to, co wyczyniał hiszpański artysta sprawiło, że nie potrzebowałem więcej niż kilku sekund by to jego wskazać do miana rysownika roku. Dodajmy do tego nowy, creepy as f design Stracha na Wróble oraz fakt, że Jimenez sam tuszuje swoje prace. Korzystając z tego, że nie rozpisuję się jak moi redakcyjni koledzy, chciałbym jeszcze wspomnieć kolorystę zeszytów z historii „Fear State”. Tomeu Morey odwalił kawał kapitalnej roboty, jego soczyste kolory znakomicie współgrają z pracami Jimeneza. Gdybyśmy mieli kategorię na kolorystę roku, to wybór byłby dla mnie oczywisty.

 

BOHATER

Nightwing

Dawid: Niemal z samego dna wyciągnięty na szczyt, czyli jak w ciągu roku Dick Grayson przebył drogę od postaci nijakiej do bohatera jakościowo z najwyższej półki. Taylor przywraca swojego bohatera do korzeni i umieszcza go w Blüdhaven, gdzie czuje się on najlepiej. Udało się wyciągnąć na wierzch całą esencję pierwszego Robina, pokazując wszystkie jego najlepsze cechy, a także wypunktowując wady. Czy to skupiając się na istotnych sprawach słabszych i potrzebujących, czy to w relacjach z poszczególnymi członkami bat-rodziny, czy też ścierając się efektownie z groźnymi przestępcami, Dick za każdym razem zachwyca i zyskuje sobie sympatię czytelnika, wlewając w serca nadzieję i emanując pozytywną energią.


ZŁOCZYŃCA

Scarecrow

Dawid: Jonathan Crane w wersji znacznie bardziej przerażającej, niż do tej pory go widzieliśmy. Postanowił wykorzystać zamieszanie stworzone przez Jokera, a później Simona Sainta, aby sprawdzić wreszcie w praktyce swoją teorię dotyczącą ludzi oraz kierującego nimi strachu. Masowa manipulacja miała sprawić, że mieszkańcy Gotham wyjdą z tego horroru mocniejsi, ewoluują. W roku, w którym żaden ze złoczyńców nie wychylił się w wyścigu po Boostera zdecydowanie ponad konkurencję, to właśnie Strach na Wróble w swoim kostiumie niczym z horroru, uzbierał najwięcej małych punktów i zasłużył sobie najbardziej na statuetkę.


DRUŻYNA

Justice League Dark

Dawid: To już się może wydawać nudne, ale jakby nie patrzeć JLD po raz trzeci z rzędu pozostawia w tyle konkurencję, jeśli popatrzymy na drużyny DCU. Tym razem już tylko w ramach back-upu do JUSTICE LEAGUE, a nie w osobnej serii, specyficzna mieszanka osobowości ze świata magii stworzona przez Ram V, przeżywa nietypowe przygody i broni świat przed dziwacznymi zagrożeniami. Ten ciekawy projekt dotyczący JLD niestety dobiegł niedawno końca, a kto do tej pory nie śledził losów zespołu (od połowy 2018 roku), powinien te zaległości czym prędzej nadrobić.


SERIA REGULARNA

NIGHTWING

Maciej: NIGHTWING przed przejęciem serii przez Toma Taylora, był zwyczajnie nudny. Dlatego nie zaglądałem do niego zbyt często. Zabrakło tutaj dobrych dialogów oraz serca w sposobie portretowania postaci. Z kolei Taylor jak mało kto potrafi pisać angażujące dialogi. Widać w nich po prostu realny świat. Przykładowo, gdy Dicka okradają dzieci to Oracle pisze o zaistniałej sytuacji pozostałym członkom Bat-rodzinny przez co Dick zostaje wyśmiany, na co odpowiada w sarkastyczny sposób. Rysunki w tej serii są całkiem okazałe. Mamy pokazanie całej akcji na splash-page’ach, ukazanie z góry jak w architekturze. Jest na czym zawiesić oko.


POJEDYNCZY ZESZYT

NIGHTWING ANNUAL #1

Dawid: Niezwykle ciepła, trafiona w punkt i poruszająca historia, która w całości skupia się na relacji pomiędzy dwoma byłymi Robinami. Akcja rozgrywa się na dwóch płaszczyznach - w teraźniejszości oraz w przeszłości, podkreślając, jak pomimo wielu różnic wiele łączy dwóch "braci" - Dicka Graysona oraz Jasona Todda. Krótka, ale wartościowa i zawierająca kilka świetnych scen/dialogów lektura.


MINI SERIA

THE SWAMP THING

Damian: wszyscy wiemy, jak sceptycznie jest na początku podejście do nowych postaci, zwłaszcza takich, które są jednocześnie legacy heroes. Nie ukrywam, że przed napisaniem tego akapitu musiałem sobie sprawdzić nazwisko nowego Potwora z Bagien, żeby go nie przekręcić. Powodem nie jest jednak to, że Levi Kamei jest nieinteresujący, ale to, że sama historia jest na tyle wciągająca i złożona, a przy tym tam klimatycznie zilustrowana, że gdzieś mi się to po drodze zgubiło. Scenarzysta Ram V ugruntował się jako horrorowy skryba i mam nadzieję, że jeszcze nie jeden tego typu projekt jego pióra zobaczymy w ofercie DC, bo ta cierpi na deficyty opowieści grozy. Mini seria o nowym Bagniaku spotkała się z na tyle ciepłym przyjęciem zarówno czytelników, jak i recenzentów, że dostała „drugi sezon”. I to taki nietypowy, bo zamiast kolejnej mini bądź maksi serii dostaniemy dodatkowe zeszyty: ukazało się już 10 z 10 zeszytów, po czym serię przedłużono do 16. Zdecydowanie powinniście sprawdzić.


SERIA CYFROWA

BATMAN: WAYNE FAMILY ADVENTURES (Webtoon)

Damian: DC oferuje pewne tytuły w ramach Digital First, ale wszystkie one oraz wiele standardowych serii może czyścic buty WAYNE FAMILY ADVENTURES. Kolejne epizody tej serii są dostępne w każdy czwartek na darmowej platformie Webtoon. Polecam gorąco pobrać aplikację, bo jest tam sporo bardzo dobrych tytułów (LORE OLYMPUS 💓). Mało w WFA superbohaterzenia, tytuł stoi relacjami i humorem. Bruce dawno nie był tak mało bucowaty jak tutaj, a bat-rodzinna dynamika wybrzmiewa tu iście perfekcyjnie. Do tego stopnia, że pierwszy raz obchodzi mnie Duke Thomas. Jeśli mielibyście czytać tylko jeden bat-komiks, to wybierzcie... dwa :P NIGHTWINGA i WFA.


HISTORIA

"Blink of an Eye" (THE FLASH #768-#771, THE FLASH 2021 ANNUAL #1)

Damian: Krótko, bo nie ma co długo. Wally West to mój ulubiony Flash i ścisłe top herosów z DC. Nie cierpię Barry’ego Allena. Jeremy Adams przychodzi i serwuje run, który z miejsca skrada moje serce. Wally wraca w nim do roli głównego speedstera DCU i po latach ignorowania bądź dręczenia rudowłosego Flasha dostaje pełny redemption arc. Czytajcie, bo to jedna z najlepszych regularnych serii DC z obecnej oferty wydawniczej.


DLA DOROSŁYCH

STRANGE ADVENTURES

Damian: Tom King po raz kolejny udowadnia, że jak nie bierze na warsztat postaci z panteonu DC, to wychodzi mu złoto. Tym razem dostajemy do rąk historię o Adamie Strange’u, kosmicznym pulpowym obrońcy dwóch światów: Ziemi i planety Rann. King znowu bierze się za temat wojny i PTSD. Adam, który poświęcił wiele i poniósł niebywałą stratę w kosmicznym konflikcie korzysta z należnej (?) sławy bohatera na Ziemi. Wtem na jaw wychodzą niewygodne informacje, powołany przez społeczność metaludzi Mister Terrific, trzeci najmądrzejszy człowiek na Ziemi ma za zadanie przeprowadzić niezależne śledztwo. Czy Strange naprawdę jest godnym splendoru herosem, a może za nieskazitelnym uśmiechem skrywa się zbrodniarz wojenny? Komiks trzyma w napięciu do samego końca i naprawdę zaskakuje zwrotami fabularnymi. Historię zilustrowali: teraźniejszość Mitch Gerards (współpracował już z Kingiem chociażby przy arcydzielnym MISTER MIRACLE) oraz retrospekcje Evan „Doc” Shaner. Ten drugi urodził się do rysowania historii utrzymanych w pulpowej stylistyce. STRANGE ADVENTURES to na ten moment mój drugi ulubiony komiks Kinga, zaraz po MISTER MIRACLE. Serio, SA jest aż tak dobre.


DLA DZIECI 

THE MYSTERY OF THE MEANEST TEACHER: A JOHNNY CONSTANTINE GRAPHIC NOVEL

Krzysiek T.: Uczynienie z Johna Constantine głównego bohatera komiksu skierowanego dla dziesięciolatków to na papierze coś jednocześnie brawurowego jak i skrajnie nieodpowiedniego. Nic zatem dziwnego, że na dzieło Ryana Northa oraz Dereka Charms od razu znalazło się w kręgu moich zainteresowań i całkowicie spełniło oczekiwania.

Chociaż oczywiście tytułowy Johnny nie jest tu znanym z serii Vertigo magiem, to jednak autorzy zachowali jego najbardziej charakterystyczne cechy (jedynie papieros zastąpiono lizakiem) i stworzyli ciepłą, zabawną oraz wypełnioną magią opowieść, która spośród tego, co przeczytałem w ubiegłym roku z linii DC Kids oraz DC Young Adults, zdecydowanie najbardziej spełniła pokładane w niej oczekiwania. Tylko tyle i aż tyle.

Nie byłbym jednak sobą, gdybym nie wspomniał jeszcze o wydanym pod sam koniec roku BATMAN AND ROBIN AND HOWARD. Myślę, że to zdecydowanie ta sama półka, jeśli chodzi o poziom komiksu, a twórca takich tytułów jak "Vader i syn/córka", czyli Jeffrey Brown, spisał się na medal. Uznajmy jednak, iż w tym roku srebrny.


WYDANIE ZBIORCZE/POWIEŚĆ GRAFICZNA/WZNOWIENIE

SUPERMAN BY PETER J. TOMASI & PATRICK GLEASON OMNIBUS

Dawid: Dużo wciągającej i przyjemnej lektury w jednym miejscu, czyli cały supermanowy run, jaki stworzyli (z pomocą różnych artystów) Tomasi oraz Gleason za czasów Rebirth/Odrodzenia. Jest to bez wątpienia jeden z najlepszych okresów w historii komiksowego Człowieka ze Stali, stawiający przede wszystkim na pięknie ukazane relacje pomiędzy Clarkiem, Lois oraz Jonem. Pozycja dla największych miłośników eSa i jak najbardziej warta swojej ceny.


KOMIKS WYDANY PO POLSKU 

Injustice. Bogowie pośród nas. Rok pierwszy. Tom 1


Maciej: Nikt nie przypuszczał, że komiks na podstawie gry może stać się tak wielkim hitem. Zazwyczaj tytuły na licencji growej są średnie. Za przykład posłużyć może chociażby Prototype. INJUSTICE miało to szczęście, że trafiło na Toma Taylora, który ewidentnie miał pomysł na to jak poprowadzić serię. Fabuła omawianego tytułu to nie prosta kalka z gry, lecz suplement. Dowiadujemy się o wydarzeniach sprzed gry. Dzięki temu Taylor miał wolną rękę jeśli chodzi o scenariusz i wykorzystał to w pełni. Widać to przy stawce o jaką toczy się walka. Bohaterowie umierają i nie wracają. Każda śmierć jest emocjonalna i chwyta za serducho. Dodatkowo mamy dobrze zarysowany konflikt między Supermanem i Batmanem. Oboje mają rację co do swoich przekonań, w tym sporze komiks początkowo bierze stronę Supermana, który wiemy, że posuwa się coraz bardziej w stronę złoczyńcy. Sam humor i dialogi nie odstają od poziomu do którego nas przyzwyczaił Taylor. Są świetnie wyważone i naturalne. Nie doświadczymy tutaj prostego moralizatorstwa. Humor jest wyważony i dostosowany do odpowiednich momentów. Taylor z mało znaczącego projektu, zrobił jeden z najlepszych komiksów DC. INJUSTICE tak szybko zyskało na popularności, że doczekało się swojego filmu animowanego.


WYDARZENIE

Start kolekcji BOHATEROWIE I ZŁOCZYŃCY

Krzysiek T.: Do samego końca roku liczyłem na to, że głos oddam na coś innego, czyli na start w Polsce platformy DC Universe Infinite. Tak się niestety nie stali, zatem postanowiłem przyznać plusa wydawnictwu Hachette za start kolekcji DC BOHATEROWIE I ZŁOCZYŃCY.

Jak na razie jest to kolejna kolekcja komiksowa, prawda? No nie do końca. Raz, że to DC, a nie Marvel, więc od razu lepiej 😜 Dwa - poszczególne tomy są naprawdę solidnie przygotowane, a w spisie można znaleźć kilkanaście bardzo wartościowych pozycji (NIESKOŃCZONY KRYZYS: PROJEKT OMAC, żeby daleko nie szukać). No i trzy - prenumerata jak na razie jest idealna, tomy przychodzą PRZED premierą kioskową, a nie miesiąc po jak w przypadku kolekcji Transformers, zaś dodatkowe gadżety zgadzają się z opisami

Więcej komiksów DC w Polsce to zawsze dobra wieść i po opiniach w sieci wydaje się, że "zagryzło".


SERIAL

YOUNG JUSTICE: PHANTOMS

Maciej: Seriale DC w roku 2021 miały się bardzo dobrze. Zaprezentowano kolejne sezony starszych produkcji telewizyjnych jak i całkiem nowe dzieła. Trudno było spośród takiego zalewu nowości, wybrać jedną pozycję najbardziej godną uwagi. Jednak mój wybór padł na YOUNG JUSTICE: PHANTOMS moim zdaniem najlepszy serial animowany DC, który zupełnie niesłusznie nie zdobył większego rozgłosu. Z dużym entuzjazmem czekałem na czwarty sezon tej produkcji. Pierwsza połowa nie rozczarowała i tym bardziej pewny byłem jej wyróżnienia. PHANTOMS często komentuje ważne problemy społeczne w tym religię, naukę. Stawianie są często ważkie dylematy: czy można być wierzącym doktorem, naukowcem. Walki na tle na etnicznym, czy też tradycja, a progres. Każdy z tych motywów został idealnie wpleciony w historię. Nie czuje się, że to jest na siłę prowadzona dyskusja. Dobór postaci nie jest przypadkowy. Do tej pory dostaliśmy 13 odcinków, ale stoją na tak wysokim poziomie, że z zdecydowanie warto jest je sprawdzić.


FILM

THE SUICIDE SQUAD 

Maciej: 2021 nie był szczególnie obfitym rokiem dla filmów DC. Dostaliśmy zaledwie jeden film kinowy, cztery obrazy animowane przeznaczone na rynek domowy oraz jeden film opublikowany na platformie streamingowej. Jeśli się uprzeć można do tej listy dołączyć WONDER WOMAN 1984 gdyż film ten miał w Polsce premierę 4 kwietnia poprzedniego roku. Nawet biorąc pod uwagę ten film to w naszym redakcyjnym plebiscycie Boostery jednogłośnie w kategorii film wygrał THE SUICIDE SQUAD. Film zachwycił świeżym i stylowym ukazaniem zespołu. Na szczególną pochwałę zasługuje sekwencja początkowa, w intrygujący sposób charakteryzująca grupę oraz postać Amandy Waller, dla której moralność nie ma znaczenia, a liczy się tylko cel misji. Sam zespół przypomina bardziej rodzinę inaczej niż w poprzedniej odsłonie z 2016, gdzie wątek ten był ledwie zarysowany gdzieś w tle. Bloodsport ma relację niemalże rodzicielską z Ratcatcher, a ona z kolei traktuje go jak ojca, którego straciła. Dzięki wyrazistym cechom bohaterów łatwo ich zidentyfikować, zrozumieć a nawet wczuć się w ich problemy i dylematy. Bloodsport panicznie boi się szczurów, bo był zamykany z nimi przez ojciec w skrzyni. Kinga Shark chce przyjaciół, ale zaraz chce jeść. Peacmaker którego celem jest pokój za wszelką cenę. Każdy członek ma coś co odróżnia go od innych. Najmniej ciekawie poprowadzoną postacią wydaje mi się Harley Quinn, która znów jest wariatką. Wiem, że James Gunn nie wiedział jak będzie wyglądać jej solowy film, ale już mam dosyć pokazywanie jej jako pokręconej postaci. Jedynie szkoda, że film mało zarobił. Pocieszeniem jest, że cieszył się dużym zainteresowaniem na serwisach streamingowych.


GADŻET

LEGO 76188


Krzysiek T.: Duński gigant kontynuuje swoją współpracę z DC i na szczęście nie stawia na jakieś kuriozalne mechy jak w przypadku Marvela, lecz sprzedaje nam kolejne Batmobile. W ubiegłym roku pojawiła się chociażby odświeżona wersja Tumblera z trylogii Nolana w wersji budżetowej (będzie też edycja na bogato), ale także na początku lutego (UWAGA: PROSZĘ TO SPRAWDZIĆ) wydano klasyk z serialu z 1966 roku. Ten podbił serca wielu fanów, w tym i moje, dlatego ostatecznie tu poszedł mój głos.

Kto wie jednak, czy następnym razem do głosu już nie dojdą klasyczne figurki, ponieważ z tygodnia na tydzień coraz bardziej przekonuję się jak bogatą ofertę z postaciami DC mają poszczególni wydawcy.


--

W głosowaniu udział wzięli:

Krzysztof Tymczyński

Dawid Scheibe

Maciej Matusz

Damian Maksymowicz

1 komentarz:

  1. Czytałem wszystko Taylora wydane po polsku i podoboly mi się jedynie Dceased i Injustice. Cała reszta jest bardzo przytulaśna. Kolejny przereklamowany autor

    OdpowiedzUsuń