czwartek, 31 maja 2018

DC Comics na kwietniowych listach sprzedaży Diamonda

ACTION COMICS i potem długo, długo nic. Dosłownie, bo na kwietniowych listach sprzedaży komiksów udostępnionych przez Diamonda na czubie znalazło się bardzo mało pozycji z DC. Marvel tworzył eventy, zmieniał numeracje i puszczał nowe "jedynki" na potęgę, dzięki czemu wciąż niezagrożony dzierży miano numeru jeden na rynku w USA. Szczegóły w dalszej części posta.
Uniwersum DC, kwiecień 2018:
1. Action Comics #1000 (DC Comics) - 449 787 kopii (wzrost o 756,69%)
(...)
5. Batman #44 - 125 849 (wzrost o 37,32%)
7. Batman #45 - 96 448 (spadek o 23,36%)
20. Detective Comics #978 - 51 083 (wzrost o 1,04%
21. Detective Comics #979 - 50 049 (spadek o 2,02%)
22. The Immortal Men #1 - 48 567
27. The Flash #44 - 45 626 (wzrost o 0,02%)
28. The Flash #45 - 45 402 (spadek o 0,49%)
31. Justice League #42 - 43 423 (spadek o 0,58%)
33. Justice League #43 - 42 959 (spadek o 1,07%)
34. Superman #44 - 42 493 (wzrost o 0,48%)
37. Superman #45 - 41 927 (spadek o 1,33%)
39. Mister Miracle #8 - 39 326 (spadek o 2,51%)
40. Deathstroke #30 - 38 956 (wzrost o 120,38%)
47. Wonder Woman #44 - 34 606 (spadek o 1,25%)

Kilka zauważalnych wzrostów nie zmienia podstawowego faktu, w czołowej dwudziestce list Diamonda aż piętnaście komiksów jest z Marvela. Jasne, można powtórzyć to, o czym wspomniałem na samym początku - w większości są to "jedynki", eventy i zmiany numeracji, ale faktem jest, iż DC nie miało czym się przeciwstawić. Wynik ACTION COMICS #1000 mnie osobiście zdziwił, ponieważ wcześniej mówiło się nawet o 700 tysiącach kopii zamówionych w samych tylko Stanach, a tymczasem ostateczny wynik to "ledwo" niecałe 450 tysięcy - ponad dwa razy mniej niż "Star Wars #1" z Marvela sprzed paru lat. Czy możemy więc mówić o totalnym sukcesie? Z innych ciekawostek: kolejne dwie serie z fali tytułów z nowymi postaciami poradziły sobie w kratkę. O ile THE IMMORTAL MEN znalazło się w czołówce, tak CURSE OF BRIMSTONE już nie (53 miejsce na liście). Nie wygląda jednak, by którykolwiek z nowych miesięczników miał pożyć jakoś szczególnie długo.
Linie poboczne i elseworldy, kwiecień 2018:
11. Batman: White Knight #7 - 73 194 (spadek o 3,89%)
65. Batman/Teenage Mutant Ninja Turtles II #6 - 30 170 (spadek o 2,95%)
105. Batman: Creature of the Night #3 - 22 529 (spadek o 24,37%)
131. Batman: Sins of the Father #3 - 16 901 (spadek o 17,24%)
166. Scooby Apocalypse #24 - 11 713 (spadek o 5,62%)
177. Injustice 2 #23 - 10 111 (spadek o 0,67%)
181. Injustice 2 #24 - 9 847 (spadek o 2,61%)
187. Bombshells United #15 - 9 424 (spadek o 1,30%)
189. Bombshells United #16 - 9 268 (spadek o 1,66%)
197. Future Quest Presents #9 - 8 637 (spadek o 5,22%)

W tym segmencie bez zmian - Batman, więcej Batmana i jeszcze nieco Batmana. Jak jednak łatwo zauważyć, nie wszystkie te tytuły podobają się czytelnikom. Trzecie odsłony dwóch miniserii z Gackiem zaliczają mocne spadki, nawet pomimo ciekawych nazwisk widocznych na okładkach. Wciąż dobrze na listach sprzedaży radzi sobie SCOOBY APOCALYPSE - komiks, który odrzucił mnie od siebie już po pierwszym numerze, od dwóch lat osiąga wyniki powyżej dziesięciu tysięcy sprzedanych kopii.
Young Animal, kwiecień 2018:
155. Doom Patrol #11 - 12 937 (spadek o 16,56%)
201. Eternity Girl #2 - 8 201 (spadek o 49,62%)
205. Mother Panic: Gotham A.D. #2 - 8 053 (spadek o 42,67%)
208. Shade: The Changing Woman #2 - 7 854 (spadek o 38,18%)
217. Cave Carson Has an Interstellar Eye #2 - 7 540 (spadek o 35,33%)

Aż oczy bolą, ale dokładnie tego można było się spodziewać. Jako, że to zawsze drugie numery poszczególnych serii zaliczają największe spadki, Young Animal musiał w kwietniu zaliczyć bolesny upadek. Mimo wszystko spodziewałem się nieco mniejszych cyfr.
Vertigo, kwiecień 2018:
195. Astro City #51 - 8 890 (spadek o 3,15%
252. Deathbed #3 - 5 358 (spadek o 13,43%)
285. Imaginary Fiends #6 - 4 349 (spadek o 7, 39%)
Wydania zbiorcze, kwiecień 2018:
1. Action Comics: 80 Years of Superman Deluxe Edition (DC Comics) - 18 641
(...)
5. Batman vol. 5: Rules of Engagement - 5 596
14. Batman - Detective Comics vol. 5: Lonely Place of Living - 3 387
19. Superman vol. 5: Hopes and Fears - 2 678
25. Nightwing vol. 5: Raptor's Revenge - 2 356
29. Red Hood and the Outlaws vol. 3: Bizarro Reborn - 2 183
30. Green Lantern: Earth One vol. 1 - 2 171 (łączny wynik: 11 211)
35. Injustice 2 vol. 1 - 1 955
36. Suicide Squad vol. 5: Kill Your Darlings - 1 931
37. Deathstroke vol. 4: Defiance - 1 917

Komiks, który w kwietniu zajął wyraźne pierwsze miejsce na listach jest obiektem pewnego rodzaju żartu z czytelników. Pogłoska mówi, że swój rewelacyjny wynik zawdzięcza temu, iż część kupujących myślała, że w środku znajduje się także przedruk ACTION COMICS #1000, którego oczywiście tam nie było. Oprócz tej pozycji w kwietniu dobrze poradziła sobie także kolejna fala tytułów z Rebirth, chociaż zarazem trudno w osiągniętych wynikach znaleźć ślad po dominacji, jaką na listach sprzedaży powodowały premierowe wydania zbiorcze poszczególnych cykli.

W kwietniu DC Comics osiągnęło następujące wyniki: 33,02% udziału w ilości sprzedanych przez Diamonda komiksów oraz 32,39% udziału w wypracowanych zyskach.

Źródła: CBR oraz Comic Vine (okładki)

7 komentarzy:

  1. Tak sobie czytam te zeszyty i:
    1) killer frost w doomsdayu jest zupełnie inną postacią niż w JLA. I jestem dziwnie przekonany że tego nie wyjaśnią i będzie to kolejna niespójność
    2) pomimo obietnic nadal nie wyjaśniono debilnego powrotu czerwonych gaci "eSa". Od czasu reborna odnoszę nieodparte wrażenie że w dziale zajmującym się "eSem" pracuje jakiś sabotażysta.

    OdpowiedzUsuń
  2. 1) ta z JLA to ostatnia z kobiet używająca tego przydomku https://en.m.wikipedia.org/wiki/Killer_Frost

    2) gacie wróciły przed chwilą - w AC #1000. Jeśli to wyjaśnią lepiej niż tam, to zrobi to Benefis.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie bronię Marvela, ale DC też często wygrywa crossoverami/eventami takimi jak "Doomsday Clock" czy "Metal". Oba główne wydawnictwa (i kilka mniejszych) są siebie warte.

    OdpowiedzUsuń