środa, 30 grudnia 2015

Jesienna ofensywa Vertigo część trzecia: grudzień




Nadszedł czas na krótką prezentację czterech ostatnich spośród nowych serii komiksowych z linii Vertigo, które zadebiutowały pod koniec roku. I tym razem oferta jest bardzo zróżnicowana, przez co każdy z pewnością znajdzie dla siebie coś interesującego.

THE SHERIFF OF BABYLON #1


Stolica Iraku w dziesięć miesięcy po zakończeniu wojny z pewnością nie należy do bezpiecznych i przyjaznych do życia miejsc. Pochodzący z USA policjant Chris Henry zajmuje się szkoleniem lokalnych jednostek strzegących prawa i porządku. Gdy jeden z jego podopiecznych zostaje zamordowany, Henry będzie zmuszony połączyć swoje siły z irakijskim funkcjonariuszem, Nassirem.

Tom King bardzo realistycznie, bazując na własnych doświadczeniach, przedstawia wizje Iraku z roku 2004. Pierwszy zeszyt nakreśla charaktery trzech głównych osób dramatu, którymi są Henry, Nassir oraz, należąca do Sunnitów, Sofia. Każde z nich na swój sposób zaadaptowało się do aktualnie panujących warunków i każde za wszelką cenę dąży do osiągnięcia własnych celów. Pomimo ogromnych różnic (i to na wielu płaszczyznach), King powoli krzyżuje ich drogi, a przy okazji zapoznaje czytelnika z aktualnymi problemami, z jakim zmagają się na co dzień różne grupy zamieszkujące Bagdad.

Brutalny, realistyczny i poruszający komiks. Świetny wstęp i zapowiedź dużych emocji w kolejnych odsłonach. Rysunki również dobrze oddają wojenny klimat całości. Wygląda na serię, którą warto się zainteresować i która w przyszłości dostanie kilka nagród.

Ocena: 5,5/6

NEW ROMANCER #1


Wykorzystując specjalnie stworzony program oraz konta założone na portalu randkowym, uzdolniona informatycznie dziewczyna o imieniu Lexy przenosi do teraźniejszości postaci kochanków znanych z literatury XIX, czy też XVIII wieku.

Komiks utrzymany w stylu komedii romantycznej z pewną dawką tajemniczości. Spotkałem się niejednokrotnie w komiksach z przywoływaniem do życia osób z bliższej lub dalszej przeszłości, ale tutaj zrobiono to, trzeba uczciwie przyznać, w bardzo oryginalny sposób. Ciekawie pokazano również  praktyki stosowane przez ojca, który bardzo specyficznie wpajał wiedzę swojej córce. Sama Lexy nie jest jak na razie interesującą postacią, lepiej wypada odnajdujący się w nowej rzeczywistości Lord Byron. Końcówka z udziałem Cassanovy na pewno intryguje, podobnie jak kwestia dotycząca poprzedniego pracodawcy Lexy.

Nie będę ukrywał, że nie są to zbytnio moje klimaty, ale sięgnę jeszcze po kolejny numer, aby przekonać się w jakim kierunku zmierza Peter Milligan ze swoją maksi serią.

Ocena: 4-/6

LUCIFER #1


Osłabiony i z tajemniczą raną na ciele Lucyfer powraca na Ziemię, do swojego dawnego lokalu w Los Angeles. Kłopoty szybko go odnajdują, gdy zostaje podejrzanym w sprawie o zabójstwo samego Boga. Teraz Lucyfer zmuszony jest zawiązać sojusz ze swoim bratem, Gabrielem, aby dowieść własnej niewinności i odkryć prawdę.

Jedna z najbardziej, jeśli nie najbardziej wyczekiwana z zapowiedzianych wcześniej nowych serii od Vertigo. Stary dobry Lucyfer znany z serii Mike’a Careya oraz Petera Grossa powraca za sprawą nowego duetu twórców – Holly Black oraz Lee Garbett. Jest to swego rodzaju kontynuacja poprzednich tomów, ale nawet bez ich znajomości można płynnie przejść do lektury tego zeszytu. Black stara się jednocześnie nawiązać do pracy Careya, a przy okazji wnosi własny pierwiastek kreatywny, co w sumie wychodzi bardzo zadowalająco. Udaje jej się oddać dawny urok Lucyfera, a przy tym ukazać go z bardziej ludzkiej, niż dotychczas, strony. Gwiazda Zaranna bardziej chyba przypomina pod względem zachowania postać z kart SANDMANA niż z runu Careya.

Pierwszy zeszyt nie rzuca na kolana, akcja nie rusza jakoś z kopyta, ale jest to kawał solidnie wykonanej, zarówno od strony scenariusza, jak i samych rysunków, roboty. Twórcy otrzymują ode mnie spory kredyt zaufania i obym się nie zawiódł.

Ocena: 4,5/6

LAST GANG IN TOWN #1


Opowieść o przestępczym, punkowym świecie, w którą wmieszane są elementy związane z podróżami w czasie. Akcja zaczyna się w Londynie z roku 1977, a sięga aż po Szanghaj w roku 2018. W głównych rolach występują kobiety, które tworzą bardzo oryginalny gang i które dokonają skoku stulecia.

Przyznam szczerze, że nie do końca tego się spodziewałem sięgając po ten komiks. Już same kolorowe i trochę szalone momentami rysunki przywołują na myśl prace wykonywane przez Kevina O’Neila do scenariuszy Alana Moore’a. Jeśli ktoś lubi tego typu kreskę, to będzie z pewnością zadowolony. Twórcy umieścili w pierwszym zeszycie sporo akcji pokazując kilka postaci, a konkretnie kobiet, na tle Anglii w różnych odstępach czasu. Ścierają się one z aktualnymi grupami społecznymi i przy okazji kradną pewne rzeczy. Scenarzysta stara się zapewne jak może, aby zainteresować czytelnika i być może przygotowuje podwaliny pod coś naprawdę wielkiego, ale ja tego nie widzę, nie czuję. Panuje tutaj zbyt duży chaos, za dużo rzeczy twórcy chcą pokazać naraz, przez co całość jest mało przystępna i nie posiada konkretnego punktu zaczepienia.

Z przykrością stwierdzam, że na pewno nie sięgnę po kolejny zeszyt, gdyż pozycja ta okazała się kompletnie poza moim zakresem zainteresowań. Nie znaczy to jednak, że nie możecie spróbować przeczytać #1. A nóż widelec okaże się, że propozycja Simona Oliver trafi w Wasze gusta.

Ocena: 3-/6

Z grudniowych nowości najbardziej pozytywnie zaskoczył SHERIFF OF BABYLON, a na pewno nie rozczarował LUCIFER pisany przez Holly Black. NEW ROMANCER to jedna z najbardziej dziwaczynych propozycji, patrząc na cała nową linię serii wydawanych przez Vertigo, zaś komiks LAST GANG IN TOWN okazał się tworem, który nie zachęcił do dalszego obcowania z nim.

I na koniec mój osobisty zwycięzca spośród wszystkich 12 nowych serii wydawanych aktualnie przez Vertigo. Jest nim mini seria JACKED, którą szczerze polecam. Jeśli jeszcze jakimś cudem nie czytaliście, a ukazały się już dwa z sześciu numerów, to natychmiast musicie to nadrobić. 

Źródło obrazków: Comicvine.com

Dawid Scheibe

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz