Jeśli zbieracie całość w ramach prenumeraty, to zapewne posiadacie ten tom od dłuższego czasu już na swojej półce. Jeśli natomiast tak jak ja celujecie tylko w wybrane albumy, to dopiero od środy mogliście nabyć komiks HAWKWORLD - JASTRZĘBI ŚWIAT wydany w ramach kolekcji od Hachette. Bez obawy, nie jest to w żadnym wypadku świat związany z NBP i pewnym budzącym skrajne emocje "Jastrzębiem stojącym na czele Jastrzębi", tylko opowiedziana na nowo historia najbardziej znanego Jastrzębia świata DC - Hawkmana. W albumie 13 dostaliśmy już wgląd w przygody tego herosa od duetu Raab/Lark, a teraz otrzymujemy możliwość zapoznania się z całkowicie inną, znacznie ciekawszą interpretacją Timothy'ego Trumana.
Thanagar to odległa, piękna i oparta na technologii antygrawitacyjnej planeta. Swój rozwój zawdzięcza z jednej strony wybitnym osiągnięciom naukowym, zaś z drugiej wyzyskiwaniu i zmuszaniu do ciężkiej pracy przedstawicieli podbitych przez Thanagarian planet. Trwający od lat podział społeczny nie podoba się między innymi Katarowi, członkowi arystokracji, który odkrywa prawdę na temat warunków życia najniższych klas i postanawia coś z tym zrobić. Zanim jednak dojdzie do rewolucji czeka go osobisty dramat, upadek na samo dno i lata spędzone na wygnaniu.
Timothy Truman to kolejny anonimowy twórca, znany jedynie tym nielicznym, którzy mieli okazję przeczytać inne jego komiksy. Ale przecież temu służy między innymi ta kolekcja, aby poznawać dzieła nie tylko tych powszechnie znanych, ale też mniej popularnych osób, mających do zaoferowania ciekawe spojrzenie na pierwszo-, czy drugoligowych mieszkańców DCU. Ten konkretny scenarzysta i rysownik zarazem, podjął się zadania odnowienia postaci Człowieka-Jastrzębia po KRYZYSIE NA NIESKOŃCZONYCH ZIEMIACH, tworząc nowy origin z zachowaniem ducha Srebrnej Ery i nawiązując trochę do wizji Hawkmana, jaką mieli Gardner Fox i Joe Kubert. Od samego początku widać, że mamy do czynienia z poważnym, ponurym i mrocznym klimatem, a komiks ten skierowany jest bardziej do dojrzałego czytelnika, niż do nastolatka emocjonującego się głównie efektownymi pojedynkami dobry kontra zły. Jest to nawiązanie do podobnych historii z tego samego okresu (koniec lat 80-tych), jakie mogliśmy chociażby obserwować u Batmana, czy Green Arrowa.
Jak zostało podkreślone we wstępie, Truman nie stroni w swoich komiksach od komentowania aktualnych wydarzeń społecznych i politycznych, co widać również na przykładzie mini serii z roku 1989. Historia Katara Hola - jedynego sprawiedliwego pośród armii zadufanych w sobie snobów - służy w dużej mierze temu, aby na przykładzie Thanagaru oraz jego zróżnicowanych mieszkańców wyeksponować i jednocześnie potępić bardzo dużo ważnych kwestii oraz problemów. Segregacja, podziały społeczne, dążenie do władzy (i lepszego hełmu zarazem) za wszelką cenę, pogarda elit, wykorzystywanie słabszych i określanie ich mianem "mięsa", przemyt broni, narkomania itp. Najmocniej i najbrutalniej podkreślony zostaje stosunek, jaki elity mają do samego dołu ustanowionej przez siebie drabiny społecznej. Nie trudno się domyślić, komu czytelnik będzie od początku kibicował, a komu życzył podobnego losu, co spotkał znany wszystkim Krypton.
Oprócz Katara odpowiednio odświeżona została również, w dosyć oryginalny sposób, postać Shayery, która od tej pory będzie współtworzyć nowy dynamiczny duet i wspierać mężczyznę w jego misji. Od razu widać, że odbierają na tych samych falach i dzięki temu jest spora szansa na to, aby mroczna i pesymistyczna przeszłość przeobraziła się w bardziej kolorową przyszłość dla Thanagaru.
Hawkworld to wprawdzie zamknięta całość, ale stanowi jednocześnie prolog do serii ongoing dokładnie pod tym samym tytułem, tyle że już pod sterami innego zespołu twórczego. Serii, którą polecam, i gdzie m.in. dalszy ciąg wątku dotyczącego złoczyńcy o imieniu Byth.
Ilustracje w tym komiksie jak najbardziej spełniły moje oczekiwania, idealnie współgrając z fabułą. Ale czemu się dziwić, skoro za szkice odpowiada osobiście Truman, Enrique Alcatena nie stroni od mocnego tuszowania, a Sam Parsons dba o przyjemną dla oka kolorystykę. Bardzo lubię tą oldskulową kreskę, przywołującą przed oczami prace Joe Kuberta, czy Mike'a Grella. Niejednokrotnie nawet te "gołe", niezwykle wymowne plansze w zupełności wystarczyły, aby opowiedzieć przebieg wydarzeń i oddać emocje, jakie targają głównym bohaterem.
Objętościowo tom 21 prezentuje się nieco mniej okazale, niż większość albumów w kolekcji. Oprócz krótkiego wstępu, na końcu umieszczono dziesięć stron dodatków. Znajdziemy tutaj przybliżenie sylwetki Timothy'ego Trumana, informacje o wpływie na jego karierę wymienionych wcześniej przeze mnie Foxa i Kuberta, kulisy narodzin projektu związanego z nowym originem Hawkmana, a także kilka okładek do późniejszej serii ongoing, jaka wystartowała po zakończeniu mini serii.
HAWKWORLD - JASTRZĘBI ŚWIAT w mojej ocenie stanowi wartościowy fragment całej kolekcji. Pozwala na jeszcze lepsze zapoznanie się z losami tego nieco mniej popularnego i mocno skomplikowanego bohatera świata DC, który na przestrzeni minionych lat doczekał się wielu różnych interpretacji, modyfikacji. Jest to zarazem dobry komiks dla kogoś, kto jeszcze nie znał przygód Hawkmana, gdyż żadna wiedza na temat jego losów nie jest tutaj wymagana. O ile po LEGENDZIE HAWKMANA czułem pewien niedosyt, o tyle tom 21 czytało się szybko, lekko i przyjemnie. Może nawet trochę za szybko, bo aż prosiło się, żeby wydłużyć całość o powiedzmy jeden zeszyt i jeszcze szerzej opisać początkowe losy Katara. Wciągający, poruszający, skłaniający do refleksji i po prostu dobry jakościowo komiks, który warto przeczytać.
Opisywane wydanie zawiera materiał z komiksów HAWKWORLD #1 - 3.
Dawid Scheibe
Dzięki za recenzję! Właśnie byłem kupić tom 😉 Może z racji na wiek😱🤦,ale podobają mi się takie poważniejsze podejścia do tematu. Np. wspomniany Green Arrow z kolekcji(mega mi się podobał),albo co dopiero przeczytałem - Starman. Zobaczymy jak ten Hawkman 😉 Pzdr!
OdpowiedzUsuńWłaśnie skończyłem czytać. Ale mi się ten komiks podobał 👌💪. Dzięki ,ze mnie przekonaliście recenzją,bo szczerze na początku chciałem zrezygnować z tego tomu🤦😉. Mega fajne te bardziej poważne podejście do tematy superhero, jak GA: Łucznicy, Starman. I te resunki i kadry bez żadnego tekstu,które ekstra obrazują emocje, napięcie itd👌
Usuń