czwartek, 23 czerwca 2022

DC BOHATEROWIE I ZŁOCZYŃCY TOM 23 - BATMAN: NIEOPOWIEDZIANA LEGENDA

Od środy dostępny jest już w sprzedaży tom 23 kolekcji DC Bohaterowie i Złoczyńcy, który tym razem skupia się w całości na postaci Człowieka Nietoperza. Jest to zupełna nowość na polskim rynku komiksowym, która stanowi wycieczkę w przeszłość i możliwość spojrzenia na to, jak kilka dekad temu prezentowały się przygody zamaskowanego obrońcy Gotham City. Batman w tytule + znane i cenione nazwiska twórców + oldskulowy klimat + nowe elementy dodane do genezy Mrocznego Rycerza = album, który mocno zachęca do kupna i przeczytania.

Dzisiaj notoryczne majstrowanie przy originach bohaterów DC to bardzo popularny zabieg. Każdy nowy scenarzysta pragnie coś pozmieniać, coś w mniejszym lub większym stopniu zmodyfikować, zapisać jakiś element/postać na trwałe w mitologii danej postaci. W przypadku Batmana co rusz mamy do czynienia z takimi praktykami, a najnowszą interpretację początków Bruce'a Wayne i jego szkolenia opowiadają aktualnie Chip Zdarsky i Carmine Di Giandomenico na kartach maksi serii BATMAN: THE KNIGHT. Trudno zatem sobie dziś wyobrazić sytuację, kiedy w kwestii originu panuje od kilku dekad stagnacja i żaden twórca nie decyduje się na rozwinięcie tego tematu. A taka sytuacja miała w przeszłości miejsce. Głównie za sprawą Lena Weina zakończyły się lata posuchy i uzupełniono wiele luk, jakie dotyczyły zarówno Batmana, jak i Robina, Alfreda, czy Gordona. Czytelnik dostał możliwość zajrzenia głębiej w psychikę tytułowego bohatera i poznania wreszcie ważnych wydarzeń i postaci z jego życia, które ukształtowały go na osobę, jaką się później stał. Ukazane to zostało na łamach mini serii BATMAN: NIEOPOWIEDZIANA LEGENDA, która rozpoczyna omawiany zbiór.

W swojej historii Wein opowiada o tajemniczej paczce i groźbach pod adresem Batmana, które zmuszają bohatera to rozwikłania nietypowego śledztwa. Scenarzysta wykorzystuje tą sytuację, aby wpleść do swojej opowieści flashbacki dostarczające wiele nowych informacji dotyczących nie tylko Bruce'a, ale też i bliskich mu osób/współpracowników. Dzięki temu dowiadujemy się m.in. tego, kto po raz pierwszy założył kostium nietoperza, kto był pierwszym Robinem, albo kto zaprojektował i zbudował pierwszy batmobil. Finał historii nie jest może tak oczywisty i spodziewany, ale jak najbardziej kupuję rozwiązanie zaproponowane tutaj przez Weina. Potrafię też sobie wyobrazić, jak wielkim kamieniem milowym były swego czasu zaprezentowane w tej mini serii rewelacje. Dzisiaj nadal czyta i ogląda się to całkiem nieźle, ale widać wyraźnie, że historia została mocno nadgryziona zębem czasu. Mniejsze kadry, niespotykany już sposób konstruowania dialogów i mnogość gęsto zapełnionych dymków z tekstem z jednej strony mają swój urok, ale z drugiej niejedną osobą w pewnym momencie nawet zirytują.

Rysunki są bardzo przystępne dla każdego odbiorcy. Nie ma tutaj jakichś fajerwerków i nieszablonowych rozwiązań, tylko solidna, szczegółowa i pełna detali warstwa graficzna. Legendarni artyści pracujący nad komiksami o Mrocznym Rycerzu, jak Jim Aparo oraz Dick Giordano pokazują się z najlepszej możliwej strony, dzięki czemu cały komiks śledzi się lekko, łatwo i mam nadzieję że  przyjemnie.

Trzy kolejne, kilkunastostronicowe historie z roku 1976, 1981 i 1990 stanowią spojrzenie na to, jak na przestrzeni lat urozmaicano i wzbogacano mitologię związaną z pierwszymi krokami stawianymi przez Batmana. Jest tutaj debiut Leslie Thompkins (odbiega od tej, którą znamy obecnie), czy też widzimy Batmana i Robina w wyprawie na Ziemię z innego wymiaru, aby zapobiec morderstwie Wayne'ów (gościnnie pojawia się Phantom Stranger). I wreszcie ostatnia, najbardziej wartościowa historia z tej trójki, czyli tak naprawdę kompilacja/składanka rewelacji z różnych wcześniejszych źródeł, a dotyczących drogi, jaka dzieliła Bruce'a od śmierci rodziców do założenia stroju nietoperza. Wyszło to całkiem nieźle.

Ostatnia historia to odświeżona wersja "Sprawa Syndykatu Chemicznego", czyli klasycznego, pierwszego śledztwa Batmana z roku 1939. Składająca się z 15 stron interpretacja autorstwa Brada Meltzera oraz Bryana Hitcha to dla odmiany w miarę nowa rzecz. Powstała w roku 2014 i już raz ukazała się w Polsce, a dokładnie w roku 2016 w ramach DETECTIVE COMICS TOM 5: GOTHTOPIA (New 52). Ani kilka lat temu, ani teraz opowieść ta nie zrobiła na mnie żadnego wrażenia i według mnie scenarzysta nie wykorzystał okazji, aby w jakiś ciekawy i oryginalny sposób dostosować tą ramotkę do dzisiejszych czasów. Jest poprawnie i tylko poprawnie, a do tego rysujący całość Hitch ewidentnie nie jest w najwyższej formie.

Zarówno wstęp jak i posłowie pozwalają czytelnikowi dowiedzieć się czegoś więcej zarówno na temat kulisów powstawania poszczególnych historii, jak i wprowadzania przez DC nowego formatu - mini serii. Materiału dodatkowego nie ma zbyt wiele, ale jak zawsze pozwala lepiej/pełniej spojrzeć na przeczytany właśnie komiks.

BATMAN: NIEOPOWIEDZIANA LEGENDA to dosyć skromny objętościowo tom (niecałe 150 stron), ale to wcale nie znaczy, że nie warty wydania na niego 40 złotych. Nie każdy jednak - ze względu na archaiczny sposób pisania oraz ilustrowania -  zasmakuje w przygodach Mrocznego Rycerza sprzed kilku dekad, stąd nie jest to pozycja skierowana dla przypadkowego i okazjonalnego fana DC. Czerpać przyjemność będą w tym przypadku osoby lubiące od czasu do czasu zagłębić się w bardziej oldskulowe klimaty, albo też najzwyczajniej ciekawe tego, jakie standardy panowały w przypadku tworzenia przygód Batmana chociażby na początku lat 80-tych. Jeśli natomiast nie chcecie po raz n-ty wracać do genezy Człowieka Nietoperza i zagłębiać się w trącące ewidentnie myszką dialogi, to lepiej tym razem spasować.

Opisywane wydanie zawiera materiał z komiksów UNTOLD LEGEND OF THE BATMAN #1 - 3, DETECTIVE COMICS v1 #457 i 500, SECRET ORIGINS OF THE WORLD'S GREATEST SUPER-HEROES oraz DETECTIVE COMICS v2 #27.

-----------------------------------

Z mojej strony nastąpi teraz dłuższa przerwa, jeśli chodzi o recenzje tomów kolekcji Bohaterowie i Złoczyńcy. Wynika to z faktu, iż po drodze czeka nas kilka dubli, jakich kupować ponownie nie zamierzam. Z pewnością warto zaopatrzyć się w bardzo dobry jakościowo tom 25, gdzie zagoszczą Superman i Legion Superbohaterów, a z historycznego punktu widzenia wypada też znać KRYZYS NA NIESKOŃCZONYCH ZIEMIACH (tomy 24 i 26). Znacznie słabiej wypada natomiast BATMAN: ROZBITE MIASTO (tom 27), który to komiks jest mocno średni i żaden z niego must have.

Dawid Scheibe

1 komentarz:

  1. Dzięki za recenzję👌. Dziś jadę do Empika kupić;). Z WKKDC mi się podobał ten tom"Zjawy z przeszłości" z oldskulowymi historiami o Batmanie,to ten pewnie też mi przypadnie do gustu. Dzięki za info o kolejnych tomach. Kryzys też planuje kupić ;),Supermana i Legion mam, a Rozbite miasto odpuszczam;) Pzdr!

    OdpowiedzUsuń