Nieco ponad dwa tygodnie temu pochylałem się nad komiksem, którego akcja rozgrywała się w pierwszej połowie lat 80-tych, i gdzie główną rolę odgrywał Człowiek ze Stali. Pozostajemy mniej więcej w tych samych klimatach, tyle tylko w ramach kolekcji DC Bohaterowie i Złoczyńcy dostajemy tym razem podgląd tego, co w latach 1980-82 mieli na swojej głowie członkowie Ligi Sprawiedliwości. Trochę wahałem się, czy sięgnąć po ten komiks świadomy tego, co mogę zastać w środku. Ponieważ jednak jest to nowość na polskim rynku, ładnie prezentuje się pod kątem objętości, a do tego za ilustracje odpowiada legendarny George Pérez, ostatecznie zwyciężyła ciekawość i zakupiłem tom 95.
Kilku członków JLA oraz kilku członków JSA zostaje przeniesionych na Nową Genesis, gdzie poproszeni są o pomoc w uratowaniu mieszkańców tego świata, którzy zostali porwani na Apokalips. Przy okazji spróbują pokrzyżować plany odradzającego się Darkseida. Oprócz tego największym bohaterom Ziemi-1 i Ziemi-2 przyjdzie zmierzyć się z nowym Tajnym Sprzysiężeniem Superzłoczyńców pod wodzą Ultra-Humanite'a, a także dojdzie do wewnętrznej walki pomiędzy członkami JLA w ramach jubileuszowego zeszytu stanowiącego sequel historii z roku 1962. Pora zapiąć pasy, gdyż emocji zdecydowanie nie zabraknie.
Gerry Conway oraz George Pérez to znane statystycznemu czytelnikowi komiksów nazwiska, które zdążyliśmy już spotkać w ramach kolekcji od Hachette. Tym razem mamy możliwość zapoznania się z większością prac, jakie w ramach swojego krótkiego runu spędzonego przy (wymarzonej przez siebie) serii JLA spędził Pérez. Łącznie narysował on 11 zeszytów, a tutaj dostajemy aż siedem z nich, w tym, co ważne, początek oraz koniec tego runu.
Na pierwszy ogień idą zeszyty 183-185 z końca roku 1980, gdzie w ramach tytułowego KRYZYSU NA NOWEJ GENESIS obserwujemy wydarzenia, jakie rozgrywają się głownie na Apokalips. Już sama okładka zwiastuje, że należy spodziewać się sporej ilości postaci biorących udział w tej intrydze. Czterech członków JLA, czterech członków JSA, kilku znanych bywalców z Czwartego Świata Jacka Kirby'ego, oczywiście Darkseid jako twórca całego zamieszania oraz na dokładkę trzech członków Sprzysiężenia Niesprawiedliwości. Wszyscy wrzuceni do jednego kotła. Musze przyznać, że liczyłem tutaj na totalny oldskul, ale zostałem pozytywnie zaskoczony. Oczywiście całość jest mocno utrzymana w stylu retro, ale czyta się to naprawdę sprawnie, szybko i bez zakopywania się w dymkach z tekstem. Jedyny minus to zbyt pospieszna finalizacja, jakby nagle w ważnym momencie całość przycięto, zamknięto historię zbyt szybko i zbyt łatwo.
Druga opowieść pochodzi z końcówki roku 1981. Mamy tu do czynienia z długą, nawet trochę zbyt długą podbudową, a w finale ponownie następuje jakże irytujące nagłe przyspieszenie i zamknięcie opowieści na kilku stronach. Ta historia była już znacznie cięższa do przebrnięcia. Czyta się wolniej, jest więcej tekstu w dymkach do przyswojenia i dają o sobie mocno znać wszystkie irytujące elementy/zabiegi związane z pisaniem komiksów, jakie kojarzą się właśnie z pierwszą połową lat 80-tych. Swoje też dorzuca tłumacz, który proponuje czasami dziwne nazewnictwo, czy nietypowe zwroty własnego autorstwa, ale do tego akurat zdążyłem już przywyknąć śledząc kolekcję. Wątek z Ultra-Humanite'em mocno mnie wymęczył także przez to, że nie miał do zaoferowania nic porywającego.
Trzecia i ostatnia część to liczący aż 72 strony zeszyt o numerze 200, gdzie do współpracy zaproszeni zostali różni wybitni rysownicy z tego konkretnego okresu. Aparo, Giordano, Kane, Infantino, Bolland, czy Joe Kubert to nazwiska, których obecność prac w jednym zeszycie niewątpliwie stanowi sporą gratkę dla fana DC. Historia została podzielona na 10 rozdziałów, z czego początek i zakończenie przypadły w udziale Pérezowi, zaś każdy z gości dostał możliwość zilustrowania kilku stron. I w każdym takim rozdziale pojawia się - co nietypowe na tamte czasy - całostronicowa plansza z konkretnym członkiem Ligi Sprawiedliwości w roli głównej. JLA #200 nawiązuje do klasycznej historii Gardnera Foxa i Mike'a Sekowsky'ego przedstawionej w JLA #9 z 1962 (celowo powrócono też do podzielenia tego numeru na rozdziały), gdzie dostajemy pierwszy oficjalny origin drużyn, i gdzie pojawiają się kosmici z planety Appelax. Ta opowieść sprzed ponad 60 lat została przedrukowana w całości w Polsce na łamach komiksu WKKDC #15 z roku 2017. Oczywiście historia kończy się happyendem, a posłużyła głownie ku temu, aby dać czytelnikowi okazję zobaczyć, jak pod wpływem pewnych sił założyciele JLA walczą ze swoimi młodszymi kolegami. Jest na co popatrzeć, a jubileuszowy zeszyt określiłbym jako całkiem znośny w odbiorze.
Na przestrzeni tych trzech różnych historii możemy zaobserwować różne etapy rozwoju stylu George'a Péreza, który cały czas kształtował i doskonalił swój warsztat. W pierwszej części tusz na jego prace nakłada Frank McLaughlin, zaś później John Beatty oraz Brett Breeding. I chociaż za każdym razem szata graficznej prezentuje się trochę inaczej, to zawsze jest ona przyjemna dla oka. Artysta ten od zawsze udowadniał, że świetnie odnajduje się w realiach, gdzie mamy do czynienia z wieloma bohaterami i złoczyńcami w jednym miejscu. Warto też odnotować, że zeszyt 183 zilustrował Dick Dillon, który przedwcześnie umarł i były to jego ostatnie prace, zaś połowę zeszytu 197 naszkicował Keith Pollard, gdyż Péreza goniły inne terminy. Ich wyczyny również zaliczę do udanych, dorzucając swoją pracą cegiełkę do mojego ogólnego, pozytywnego wrażenia z warstwy graficznej całego albumu.
Jeszcze słówko na temat samej okładki, która może być trochę myląca. Wykonał ją Pérez na potrzeby CRISIS ON MULTIPLE EARTHS VOL. 5 z roku 2010. Komiks zawierał zeszyty 159-160, 170-171 oraz 183-185, a więc m.in. dwa wcześniejsze coroczne spotkania JLA oraz JSA. Stąd też na okładce łączącej trzy różne crossovery widnieje m.in. Jonah Hex, Miss Liberty, Black Pirate, czy też inni bohaterowie opłakujący śmierć Mr. Terrifica.
W ramach dodatków można zapoznać się z kulisami objęcia przez Péreza serii JUSTICE LEAGUE OF AMERICA, czy też szczegóły dotyczące pracy nad "okrągłym" dwusetnym zeszytem serii. Nigdy nie pomijam wstępu oraz bonusów na końcu, bo to zawsze - mniejsza lub większa - kopalnia wiedzy na temat twórców, ich pracy oraz świata DC.
Omawiany komiks liczy sobie łącznie około 250 stron w cenie okładkowej 49,99zł, a zatem choćby tylko z tego powodu wydaje się on warty zakupu i sprawdzenia. Co prawda osobiście bardziej podobał mi się poprzedni album związany ze Strefą Widmo, ale skłamałbym pisząc, iż KRYZYS NA NOWEJ GENESIS to strata czasu oraz pieniędzy. 2/3 tego tomu czytało się całkiem fajnie, jak na tego typu staroświeckie i niemodne pod kątem scenariusza oraz rysunków historie obrazkowe od DC. O dziwo momentami dostałem nawet coś lepszego, niż się spodziewałem jeszcze przed lekturą. Komiks skierowany jest dla fanów George'a Péreza i klimatów sprzed czterech dekad, którzy lubią sobie zaaplikować od czasu do czasu coś starszego i przekonać się, jak kiedyś tworzono głośne, licznie obsadzone historie z udziałem Ligi Sprawiedliwości. Jeśli nie jesteście w tej grupie, to lepiej tym razem spasować.
----------------------------------
I tradycyjnie rzut oka na to,
czeka nas od Hachette w najbliższym czasie, a co zostało zapowiedziane na
ostatniej stronie. Są to dwie nowości, których nad Wisłą do tej pory nie było. 9 kwietnia ukaże się album 96 zatytułowany INFINITY INC.:
SAGA POKOLEŃ od Roya Thomasa i Jerry'ego Ordwaya. Jest to rozgrywający się w
połowie lat 80-tych spin-off do serii ALL-STAR SQUADRON. Zobaczymy, jak dzieci
członków JSA tworzą nowy superbohaterski zespół. Ja akurat podziękuję i pominę
ten tom, bo podobnie jak wspomniany ALL-STAR SQUADRON to nie moje klimaty, zwłaszcza
ze pisze ten sam scenarzysta. Sięgnę natomiast po album 97 BATMAN: DETEKTYW
MROCZNY RYCERZ, który ukaże się 23 kwietnia, i którego akcja rozgrywa się tuż
po zakończeniu KRYZYSU NA NIESKOŃCZONYCH ZIEMIACH oraz w okolicach BATMAN: ROK PIERWSZY. Mike W. Barr oraz Alan Davis
opowiedzą o starciach Batmana i Robina z Jokerem, Strachem na Wróble, czy Szalonym Kapelusznikiem, a także o podróży do Londynu, aby rozwiązać nierozwiązaną do tej pory zagadkę Sherlocka Holmesa.
Opisywane wydanie zawiera materiał z komiksów JUSTICE LEAGUE OF AMERICA v1 #183 - 185, #195-197 oraz #200.
Autor: Dawid Scheibe
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz