CONVERGENCE: "list miłosny" do fanów DC (wszystkich)

Według Dana DiDio CONVERGENCE ma być miksem nowego DCU i najlepszym elementów starego. Wydawnictwo liczy, że będzie to równie ekscytujące dla nowych czytelników, jak relaunch z 2011. Druga nadzieja wiąże się z tym, że wrócą dawni czytelnicy, którzy zaprzestali czytania komiksów wraz ze startem New 52. CONVERGENCE ma być dla każdego, kto kiedykolwiek był fanem komiksów DC.

DiDio twierdzi, że to przypadek, że event ukazuje się w rocznicę pierwszego Kryzysu. Przyznaje jednak, że w czerwcu - już po CONVERGENCE - zmiany będą odczuwalne wzdłuż i wszerz uniwersum. Duże eventy mają to do siebie, że przyciągają nowych odbiorców. Mają się oni odnaleźć w historii, odkryć i zrozumieć uniwersum DC. Więc event nie jest przeznaczony tylko dla starych wyjadaczy.

W przeciwieństwie do poprzednich podobnych w zasięgu eventów, FLASHPOINT nie dał "sprawiedliwego" końca historiom ze starego DCU. W CONVERGENCE zobaczymy, co stało się z tymi postaciami od momentu, gdy widzieliśmy ich ostatnio (sierpień 2011). Dodatkowo są też inne wątki i historie ze starszych komiksów, które warto było poruszyć i dla nich też jest miejsce w nadchodzącym dwumiesięcznym evencie. To po prostu hołd dla liczącej dekady historii uniwersum DC.

To, że znajdziemy w nim postacie z elseworldów nie powinno dziwić. Gdy po pierwszym Kryzysie multiwersum przestało istnieć powstało wiele (w tym niemało bardzo dobrych) historii osadzonych w alternatywnych rzeczywistościach. Były one logicznym substytutem różnorakich Ziemi z multiwersum. Co nie co na ten temat znajdziemy w THE MULTIVERSITY GUIDEBOOK  Granta Morrisona (premiera pod koniec stycznia).
Więcej tutaj i tu.

Damex