Komiks długo wyczekiwany,
następnie po drodze jeszcze opóźniony, ale wreszcie jest! Pierwsza połowa przełomowej
serii autorstwa Dana Jurgensa z lat 80-tych, po raz pierwszy wydana zbiorczo w
kolorze, w twardej oprawie i z zupełnie nową grafiką na okładce. W dzisiejszych
czasach stało się niestety normą, że przedruki starszych materiałów są często przez
DC później wycofywane z preorderów, czasami nawet krótko po ich zapowiedzi. Dopóki
oczekiwany zbiór faktycznie nie trafi na sklepowe półki (i to jeszcze bez
żadnych błędów w druku), należy wstrzymać się z euforią. Pod koniec listopada
można było już odtrąbić sukces, gdyż BOOSTER GOLD sprzed ponad trzech dekad faktycznie
ujrzał światło dzienne w nowej odsłonie, na którą od dawna zasługiwał. Wsiadamy
zatem do kapsuły czasu, ustawiamy na panelu rok 1985 i wciskamy START.
29 października 1985. Właśnie
tego dnia, z datą okładkową luty 1986, BOOSTER GOLD #1 pojawił się w sprzedaży.
KRYZYS NA NIESKOŃCZONYCH ZIEMIACH zbliżał się właśnie ku końcowi, a zatem
nastał idealny czas, aby wprowadzić świeżą krew do odnowionego DCU. Dan
Jurgens, który niedawno zaczął swoją komiksową karierę, wymyślił bohatera,
który pod względem zachowania znacząco różnił się od dotychczasowych. Zupełnie
nie pasował do ogólnie przyjętego szablonu, stawiając na pierwszym miejscu
siebie, dążąc do sławy, kariery i pieniędzy. Seria doczekała się 25 odsłon,
zaliczając na koniec mały crossover z ACTION COMICS, a także tie-in do eventu MILLENNIUM. I to właśnie w konsekwencji
wydarzeń z udziałem Manhunterów, Booster postanowił zmienić swoje dotychczasowe
życie i opuścić Metropolis. Przeniósł się na karty serii z przygodami Ligi
Sprawiedliwości, gdzie idealnie się wkomponował w zespół, rozwinął się jako
postać i pokazał się z najciekawszej strony.
Foto 1: grafika pod obwolutą
Foto 1: grafika pod obwolutą
Małe
przypomnienie/wprowadzenie. Michael Jon Carter pochodzi z XXV wieku. Był dobrze
zapowiadającą się gwiazdą amerykańskiego futbolu, którego kariera nagle została
przekreślona na skutek nielegalnych zakładów. Upadły sportowiec zatrudnia się w
muzeum, gdzie rodzi się w nim fascynacja superbohaterami z XX wieku. Nie widząc
dla siebie miejsca w otaczającym go świecie, decyduje się wykorzystać posiadaną
wiedzę i zostać bohaterem, cofając się w czasie. Kradnąc z muzeum elementy
nowoczesnej technologii, w tym specjalny strój, pierścień Legionu, pas siłowy,
czy kapsułę czasu, przenosi się do roku 1985, gdzie żyją legendarni, podziwiani
przez niego superbohaterowie. Zabiera ze sobą robota o imieniu Skeets, który
posiada kompletną wiedzę na temat wcześniejszych dokonań ludzkości. Dzięki
technologii z przyszłości i znajomości pewnych wydarzeń, udaremnia atak na
prezydenta i w jednej chwili zostaje ogłoszony superbohaterem. Szybko staje się
sławnym, gromadzi majątek, podpisuje ekskluzywne kontrakty reklamowe, jest
stałym bywalcem programów telewizyjnych. Osiąga swój cel i z upadłego sportowca
staje się gwiazdą, celebrytą, o którym wszędzie jest głośno, o którym powstaje
film, komiks, który zachęca do spożywania płatków śniadaniowych, i który
posiada własny boostermobil.
Jurgens wprowadza czytelników
w sam środek akcji, dwa miesiące po tym, jak Booster wylądował w XX wieku. Z
czasem, stopniowo odkrywamy szczegóły na temat jego pochodzenia, jednocześnie
zastanawiając się, czy mamy faktycznie do czynienia z bohaterem, czy jednak z
oszustem? Fabuła jest typowa dla tamtych czasów, trochę mniej złożona. Jurgens
wpasowuje się pod tym kątem w obowiązujące w latach 80-tych standardy odnośnie
historii superbohaterskich. Całość troszkę się zestarzała i nie robi już
takiego oszałamiającego wrażenia, ale mimo to czyta się całkiem przyjemnie. Booster
Gold przechodzi też widoczną zmianę w swoim zachowaniu, jakby jednak trochę
dojrzał jako bohater. Widać to przykładowo w finałowej walce tego tomu, gdzie
nie zważa na utratę mocy, nie obchodzą go już tak mocno kamery telewizyjne, a
na pierwszym miejscu jest ratunek więzionym kobietom. Zniknęła również
peleryna, w której Michael dumnie paradował w początkowych odsłonach, a
tytułowy bohater dostaje lekcję od eSa, że warto najpierw pomyśleć, a potem
działać.
Foto 2: przykładowe plansze z #8
Foto 2: przykładowe plansze z #8
Komiks od początku do końca
napakowany jest akcją, całość rozgrywa się w szybkim tempie, a i gościnnych
występów nie zabrakło. W różnym przedziale czasowym pojawiają się tutaj Thor,
Superman (obowiązkowo musiało dojść do pojedynku między dwoma obrońcami
Metropolis) oraz członkowie Legionu Superbohaterów. Są też mniej lub bardziej
cudaczni złoczyńcy, a pierwsze skrzypce odgrywa organizacja o nazwie
"1000", której celem jest maksymalnie uprzykrzyć życie nowemu idolowi
Ameryki. Booster musi zmierzyć się z Blackguardem, Mindancer, Mister Twisterem,
czy też Chillerem oraz Shockwave'em, która to dwójka pojawiła się w
opublikowanej w Polsce w roku 1992 historii "Mroczny Rycerz rocznego miasta".
Poruszane są bardziej przyziemne tematy, związane chociażby z osobistymi
problemami pracowników Goldstar, Inc., ale nie braknie również miejsca na krótką
wizytę w kosmosie, na obcej i nieznanej planecie. Przekrój historii jest duży,
jedne są słabsze, jedne lepsze, dla każdego znajdzie się coś ciekawego. Niektóre
sprawy strasznie trącą myszką, ale inne tematy są jak najbardziej aktualne
także i dzisiaj.
Jurgens nie tylko pisze
scenariusz, odpowiada również za rysunki do wszystkich numerów. Kiedyś jeden
artysta ilustrujący kilkanaście zeszytów pod rząd to żadna sensacja, dziś to już
rzadkość. Styl prezentowany na początku kariery przez Dana trochę różni się od
tego, jakim dysponuje chociażby kilka lat później rysując przygody Człowieka ze
Stali. Widać tutaj inspiracje innymi twórcami, ale powoli krystalizuje się już
ta unikatowa, jakże rozpoznawalna kreska. Z takich bardziej zauważalnych zmian,
przykładowo rysy twarzy Supermana są tutaj zupełnie inne, niż te, do których
przywykło się widząc nazwisko Jurgens na okładce. Niemniej, warstwa graficzna
tego albumu stoi na wysokim poziomie, cieszy oko oraz jest jednolita, co pomaga
jeszcze lepiej śledzić perypetie głównego bohatera.
Foto 3: materiały bonusowe
Foto 3: materiały bonusowe
A teraz czas na informacje o
dodatkach umieszczonych w tym albumie. Zgodnie z oczekiwaniami na początku wita
nas trzystronicowy, napisany w 2019 roku wstęp autorstwa Dana Jurgensa. Twórca
wyjaśnia w nim, czym kierował się wymyślając pseudonim głównego bohatera, a
także jak na jego powstanie wpłynęła sytuacja USA lat 80-tych, w tym idolizacja
bogatych celebrytów , czy też olimpiada w Los Angeles. Pod koniec umieszczono
natomiast ponad 20 stron bonusowego materiału. Znajdziemy tam oryginalny pomysł
na nową postać, jaki przesłał Jurgens do DC w grudniu 1984, szkice i koncepty
Boostera, pierwszy model Skeetsa, informacje prasowe zapowiadające start nowej
serii, czy też przedruk ostatniej strony z BOOSTER GOLD #1, gdzie redaktor
serii wita czytelników i zachęca do przysyłania listów ze swoimi opiniami.
Najciekawszym dla mnie dodatkiem jest jednak kilka ukończonych przez Dana
plansz (wraz z omówieniem) do BG #6, które nie zostały wykorzystane i w
ostatniej chwili trzeba było narysować je od nowa. Wszystko przez to, że John
Byrne po KRYZYSIE NA NIESKOŃCZONYCH ZIEMIACH zmienił wiele ważnych elementów w
originie Supermana, stąd też Jurgens nie mógł w tym zeszycie użyć m.in. zbroi
Lexa, pierścienia Superboya, pola siłowego Brainiaca, czy też Fortecy
Samotności jako miejsca akcji.
Ważna informacja jest też
taka, że w moim egzemplarzu nie zauważyłem żadnych błędów w druku typu zła
kolorystyka, uszczerbki na jakości rysunków, czy też pomylona kolejność stron.
Wspominam o tym, bo takie dziwne rzeczy zdarza się w ostatnich latach nie
dopilnować pracownikom DC, jeśli w grę wchodzi kompletowanie w formie zbiorczej
różnych archiwalnych materiałów.
Foto 4: materiały bonusowe
Foto 4: materiały bonusowe
THE BIG FALL to 300 stron
przyjemnej, trzymającej w napięciu lektury, w trakcie której nie sposób się
nudzić. Must have dla każdego fana Boostera Golda, ale również idealna pozycja
dla tych, którzy ze zwykłej ciekawości pragną poznać pierwsze kroki stawiane
przez tego bohatera w komiksowym świecie DC, a przy tym nie przeszkadza im archaiczny
już styl tworzenia scenariusza. Zbiór ten co prawda nie posiada nigdzie dopisku
"vol. 1", ale tak go właśnie traktuję i nie wyobrażam sobie, aby DC
nie poszło za ciosem i nie wydało w przyszłości drugiej części. Długo czekałem
na pierwszą, także jestem w stanie cierpliwie wypatrywać zapowiedzi
kontynuacji. Moje małe marzenia, jako miłośnika komiksów z lat 80-tych i
początku 90-tych, powoli się spełniają. Skoro do kolekcji dołączył już BG, to
może wreszcie i LEGION OF S-H z ery "5 Years Later" dostanie nową
datę wydania.
Opisywane wydanie zawiera materiał z komiksów BOOSTER GOLD vol. 1 #1 -
12
Debiutanckie przygody Boostera Golda możecie nabyć m.in. w sklepie ATOMComics.
Dawid Scheibe
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz