poniedziałek, 26 lutego 2018

CAVE CARSON HAS A CYBERNETIC EYE/SWAMP THING SPECIAL

Aby zwiększyć zainteresowanie tytułami imprintu Young Animal, wydawnictwo DC postanowiło wydać serię one-shotów, gdzie dochodzi do spotkań postaci z rzeczonego zakątka oferty DC oraz głównego nurtu wydawniczego. Całości nadano nazwę MILK WARS i wspólny kontekst fabularny. Zapraszam do recenzji przedostatniego, wydanego tak zeszytu w którym pewien posiadacz cybernetycznego oka spotyka samego potwora z bagien

Zacznę inaczej niż zwykle, bo od strony graficznej. Długo przed wydaniem tego numeru, zastanawiałem się jak będzie ona wyglądać. Z jednej strony w dotychczasowej serii o Cavie Carsonie często prezentowane było znaczne zniekształcenia obrazu, jak np. przy halucynacjach. Z drugiej Swamp Thing to jednak postać bardziej horrorowa, której przygody rysuje się mroczniej, a przynajmniej z użyciem ciemniejszych kolorów. W którą z tych dwóch stron poszła grafika omawianego tytułu? Mówiąc krótko: w żadną. Rysunki są dość jasne i raczej czytelne. Od czasu do czasu pojawiają się jedynie wykropkowane przestrzenie, podobne do tych z serii o właścicielu niezwykłego oka. Na plus warstwy wizualnej na pewno dać trzeba to, że w żaden nie utrudnia ona lektury, chociaż zarazem daleko jej do perfekcji. Mam jeszcze jedną uwagę na temat tego co rzuca się w oczy. Nie przejmujcie się tym, że na okładce komiksu jest mapa Multiversum. Nie ma tutaj odniesień, do tego co dzieje się na kolejno ponumerowanych Ziemiach.   

Akcja komiksu umiejscowiona jest w biurowcu. Cave Carson jest zwykłym, korporacyjnym pracownikiem. Jego córka, Chloe chodzi z wózkiem i roznosi zatrudnionym mleko. Wild Dog jest kierownikiem ochrony. Zaprzyjaźniona trójka decyduje się razem iść na przerwę. Gdy docierają na stołówkę, główny bohater poczuwa się gorzej. W niecodzienny sposób pojawia się Swamp Thing. Wyjawia negatywne informacje o miejscu w jakim wszyscy się znajdują. Dalej akcja rusza już z kopyta.

One-shot jest nieszablonowy i co rusz zaskakuje pomysłami. Można zarzucić mu tylko dwie rzeczy. Pierwszą jest pewna niekonsekwencja (np. przez długi czas Cave Carson nosi czarną opaskę na głowie, po to aby zniknęła ona w jednej chwili bez wyjaśnienia), drugą za to jest silne przekombinowanie w kilku miejscach. Na przykład komiks przedstawia część Drogi Krzyżowej Jezusa w wariacji z kosmitami (?!?!). Wydaje mi się, że przekroczono tu jednak pewne granice i sam nie wiem czy powinienem po prostu przejść po tym do porządku dziennego. Poza scenami, gdzie zaskoczony czytelnik może się zatrzymać na chwilę, komiks czyta się jednak dość szybko i gładko. Trzeba powiedzieć, że fabuła potrafi wciągnąć. Reasumując mogę napisać, że zdecydowanie nie jest zwykły komiks. Zarówno jego zalety jak i wady zapadają w pamięć na dłużej.

Kędzior

PS. Na podstawie wcześniejszych zeszytów, można było przypuszczać, że w omawianym one-shoot-cie pojawią się postacie z innych  crossoverów MILK WARS. Tak jednak się nie dzieje. Być może twórcy chcą połączyć wątki i postacie w ostatnim, nadchodzącym zeszycie.

CAVE CARSON HAS A CYBERNETIC EYE/SWAMP THING SPECIAL do kupienia w ATOM Comics

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz