W maju Egmont uraczy nas pięcioma nowościami z logo DC na okładce. Będą to dwa Batmany, dwie powieści dla młodszych czytelników w kategorii 13+, a także jeden odświeżony klasyk z najwyższej półki.
Na pierwszy ogień idzie długo wyczekiwany projekt autorstwa ulubionych przez wielu twórców - Geoffa Johnsa i Jasona Faboka. Zainicjowany kilka lat temu na kartach WOJNY DARKSEIDA oraz one-shota UNIWERSUM DC ODRODZENIE wątek dotyczący Jokera, wreszcie doczekał się wyjaśnienia. A przynajmniej w dużym stopniu, bo nie na wszystkie pytania otrzymujemy proste odpowiedzi. Pięknie zilustrowana, klimatycznie nawiązująca do ZABÓJCZEGO ŻARTU, mocna, momentami zaskakująca, niezwykle emocjonalna (zwłaszcza jeśli chodzi o postacie Barbary oraz Jasona) i brutalna opowieść, w której trójka bohaterów stawia czoła własnym koszmarom i traumie z przeszłości oraz trzem różnym wersjom jednego złoczyńcy.
Drugi batmanowy tytuł to początek runu Jamesa Tyniona IV, stąd po raz kolejny resetowana zostaje numeracja wydań zbiorczych. Zaczynamy w miejscu, w którym zakończył Tom King. Po pokonaniu Bane'a oraz Thomasa Wayne'a, Batman przystępuje do odbudowy zniszczonego miasta. Nie tylko on ma jednak ambitny plan zrewolucjonizowania Gotham. Tym drugim jest tajemniczy Designer, na którego polecenie atakuje Deathstroke oraz inni mniej znani złoczyńcy, i którego to nowego gracza przeszłość łączy z Pingwinem, Riddlerem, Catwoman oraz Jokerem. Pozbawiony wsparcia Alfreda Bruce współpracuje bliżej z Seliną oraz Luciusem Foxem, próbując zapanować nad toczącą się grą, w której od początku stoi na straconej pozycji. Dużo akcji, dużo postaci, dużo wybuchów, dużo pojedynków, a wszystko jedynie wstępem do kolejnej, jeszcze większej historii. Spora zmiana w stosunku do runu Kinga, ale czy na lepsze?
Maj to również początek zapowiadanych już wcześniej wznowień SANDMANA w twardej oprawie, tym razem z nowymi okładkami. Jest to idealna okazja, żeby albo wymienić dotychczasowe podniszczone tomy na te nowsze (jeśli macie taki kaprys lub nadmiar gotówki), albo aby po prostu rozpocząć dopiero swoją przygodę z rewelacyjnym dziełem Neila Gaimana i towarzyszących mu artystów. Tym ostatnim mocno zazdroszczę, bo śledzenie niezwykłych perypetii Snu oraz jego pozostałych braci i sióstr to komiksowa uczta jakich mało.
Na koniec dwie powieści graficzne, skierowane docelowo dla młodszej grupy odbiorców. Pierwsza z nich to nowe spojrzenie na origin Barbary Gordon. W ramach rehabilitacji po niedawnym postrzale, skazana na wózek inwalidzki młoda i załamana dziewczyna trafia do Arkham, gdzie specjaliści mają jej zaoferować pomoc psychologiczną oraz zagwarantować specjalistyczny zestaw ćwiczeń fizycznych. Barbara zaprzyjaźnia się z innymi lokatorami ośrodka i rozpoczyna śledztwo dotyczące tajemniczych głosów oraz znikających dzieci. podziemia Arkham kryją mroczne sekrety, które wkrótce wyjdą na jaw.
Drugi tytuł z tej linii to przerobiona na komiks powieść o Wonder Woman autorstwa Leigh Bardugo pod tym samym tytułem. Za adaptację komiksową odpowiada znana scenarzystka - Louise Simonson. Diana podczas zawodów chce udowodnić, że zasłużenie jest jedną z Amazonek, ale niestety zaprzepaszcza cały swój trud w momencie, gdy zauważa eksplozję na statku nieopodal Temiskiry. Łamiąc podstawowe prawa i odwieczne nakazy swojej społeczności, rusza na ratunek i pomaga jedynej ocalałej z katastrofy. Spotkanie z Alią, jak się okazuje Zwiastunką Wojny i potomkinią Heleny Trojańskiej, inicjuje ciąg dziwnych wydarzeń. Diana spróbuje zapobiec wybuchowi ery wojny, krwi i cierpienia, ale jak się okazuje nie wszyscy chcą odwrócenia ciążącej na Alii klątwy i zapewnienia spokoju. Dosyć odmienne od jej dotychczasowych komiksowych przygód podejście do postaci WW, które nie każdemu podpasuje.
Okładki oraz szczegóły techniczne jak zwykle znajdziecie poniżej:
Oprawa twarda, 160 stron, cena okładkowa 69,99 zł, premiera 19.05.2021
Oprawa miękka ze skrzydełkami, 264 strony, cena okładkowa 69,99 zł, premiera 19.05.2021
Oprawa twarda, 240 stron, cena okładkowa 89,99 zł, premiera 19.05.2021.
"Geoffa Johnsa i Gary'ego Franka" - akurat TEGO komiksu Garry Frank nie rysował ;-D
OdpowiedzUsuńSłuszna uwaga. Poprawione :)
Usuń