W tym samym miesiącu, konkretnie we wrześniu 28 lat temu, TM-Semic zakończyło wydawanie dwóch serii komiksowych - SUPERMANA oraz BATMANA. Zliczając zatem wszystkie roczniki (90 x1 + 91-96 x12 + 97 x7) oba tytuły zaliczyły w naszym kraju po 82 osłony.
SUPERMAN 9/97 opisuje eskalację konfliktu pomiędzy zarażonymi śmiertelnym wirusem klonami z podziemia, a projektem Cadmus. Swoją rolę odgrywa w tym całym chaosie panującym w Metropolis Lex Luthor, który w obliczu własnej śmierci (jako klon również zachorował), zamierza zabrać ze sobą do grobu całe miasto. Na końcu zeszytu obserwujemy zniszczenie bazy Cadmusa, której to katastrofie nie udało się zapobiec Supermanowi.
Natomiast w BATMAN 9/97 obserwujemy pogrążającego się w coraz większym szaleństwie Jeana-Paula Valleya oraz Bruce'a, który kończy swój trening i odzyskuje sprawność pod okiem Lady Shivy. Wayne wraca w finale do jaskini i ponownie zakłada strój Batmana, gotowy siłą odebrać swojemu zastępcy Gotham.
Koniec, ale... tak nie do końca :D Jak bowiem wiadomo, już w kolejnym miesiącu wystartowała nowa seria łącząca dwie zamknięte, czyli BATMAN & SUPERMAN. Ukazywała się ona od października 1997 do grudnia 1998 roku. Każdy z 15 numerów liczył po 68 stron, zawierając materiał z dwóch oryginalnych zeszytów z przygodami Mrocznego Rycerza, a także z jednego zeszytu poświęconego Człowiekowi ze Stali. Dla fanów Batmana była to zatem zmiana bardziej kosmetyczna, ale ucierpieli na tym połączeniu miłośnicy Supermana, których bohater wylądował w czymś na kształt back-upu, dodatku do bat-komiksu.
BATMAN & SUPERMAN nie utrzymał się długo na rynku, ale dał nam wgląd w część fajnego i niezwykle oryginalnego batmanowego runu Douga Moencha i Kelleya Jonesa, możliwość podziwiania prac Matta Wagnera oraz Tima Sale'a. Jeśli chodzi natomiast o perypetie Kal-Ela, to w skróconej wersji dostaliśmy opowieść o upadku Metropolis, a później przeskoczyliśmy do początku sagi o elektrycznym Supermanie, którą pozostało sobie doczytać już w oryginale.
Przy okazji przypomnę, że moją recenzję kompletnej wersji THE FALL OF METROPOLIS znajdziecie TUTAJ, natomiast szerokie podsumowanie sagi o niebieskim i czerwonym Supermanie w TYM miejscu.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz