środa, 18 marca 2020

Majowe nowości od Egmontu

Jak co miesiąc, nadszedł czas aby przyjrzeć się trochę bliżej najświeższym zapowiedziom Egmontu z logo DC na okładce. Tym razem są to albumy, jakie wydawca ten przygotował dla nas na maj. Całą listę nowości możecie znaleźć na stronie Klubu Świata Komiksu - klik.

O ile kwiecień okazał się pod tym względem bardzo bogaty ilościowo i jakościowo, o tyle w maju zapowiedzi nie prezentują się już tak licznie i okazale. Co może akurat cieszyć, gdyż część osób z pewnością dzięki temu odetchnie finansowo. Wśród planowanych pięciu komiksów DC znajdzie się miejsce dla jednego z imprintu Vertigo, dwóch z głównego uniwersum, jednego z imprintu Black Label oraz jednego, który w teorii należy do dawnego Vertigo, a w praktyce dostał od Egmontu logo Black Label (HELLBLAZER).

Pod koniec maja polski czytelnik będzie mógł się zapoznać m.in. z najnowszą interpretacją początków Człowieka ze Stali na Ziemi, a wszystko za sprawą projektu autorstwa duetu dwóch weteranów - Franka Millera oraz Johna Romity Juniora. Jest to nietypowy origin Supermana, niekanoniczny, stanowiący ciekawostkę i budzący wiele kontrowersji ze względu na to, jak zachowuje się główny bohater. Album ukaże się w takim samym, bardziej "kwadratowym" formacie, jak dotychczasowe komiksy z imprintu Black Label.


Miłośnicy starego, dobrego Vertigo otrzymają możliwość dołączenia do swojej kolekcji dwóch pokaźnych objętościowo albumów. Pierwszy z nich to finalna już niestety odsłona DOOM PATROLU w wydaniu Granta Morrisona. W trzecim tomie dowiemy się, jaki los spotka ostatecznie Bractwo Dada, pojawi się też Candlemaker, Danny Ulica pozna swoje kosmiczne przeznaczenie, zaś Szalona Jane spróbuje odnaleźć własne miejsce we wszechświecie. Fani HELLBLAZERA pisanego przez Gartha Ennisa (w maju ukaże się drugi z trzech tomów tego runu) będą mogli zapoznać się z kolejną porcją jego pokręconych i nietypowych przygód.

Tom King zaprezentuje kolejny ze swoich projektów, tym razem będzie to sprawa tajemniczego morderstwa w Sanktuarium, czyli ukrywanego przez światem ośrodka rehabilitacyjnego dla superbohaterów, gdzie leczą wszelkie swoje traumy. Pewnego dnia ginie część pacjentów, głównie mało tych znanych, zaś głównymi podejrzanymi stają się Booster Gold i Harley Quinn. Scenariusz przebiega według nietypowego schematu, a miłośnicy akcji oraz dynamicznie prowadzonej fabuły będą rozczarowani. Jest to opowieść, w której zobaczymy kompletnie innego jakościowo Toma Kinga, niż w niedawno wydanym MISTER MIRACLE, piszącego w sposób zbliżony do tego, co widzimy w najsłabszych odsłonach jego  BATMANA. 

Na koniec drugi tom AC Bendisa, gdzie dostajemy prolog do EVENT LEVIATHAN. Na scenie pojawia się nowy gracz o pseudonimie Lewiatan, który przejął władzę nad dawną organizacją Talii Al Ghul i po kolei usuwa ze sceny inne ważne grupy, jak A.R.G.U.S., Spyral, czy D.E.O. Nawet Amanda Waller i Superman są bezradni, pomóc mogą jedynie dziennikarskie i detektywistyczne umiejętności Clarka Kenta oraz jego sojuszników. Sekrety, konspiracje, tajemnice, wiele pytań i mało odpowiedzi. Jest to pierwszy rozdział większej intrygi, która rozgrywać się będzie w kolejnych tomach i osobnych mini seriach.


Szczegóły techniczne oraz okładki jak zwykle znajdziecie poniżej:


DOOM PATROL, TOM 3

Oprawa twarda, 420 stron, cena okładkowa 119,99 zł, premiera 06.05.2020





KRYZYS BOHATERÓW

Oprawa twarda, 240 stron, cena okładkowa 79,99 zł, premiera 06.05.2020

Moja recenzja wydania oryginalnego - klik.




SUPERMAN: ROK PIERWSZY

Oprawa twarda, 216 stron, cena okładkowa 79,99 zł, premiera 20.05.2020

Moja recenzja wydania oryginalnego - klik.




ACTION COMICS, TOM 2: NADEJŚCIE LEWIATANA

Oprawa miękka ze skrzydełkami, 180 stron, cena okładkowa 49,99 zł, premiera 20.05.2020

Moja recenzja wydania oryginalnego - klik.




HELLBLAZER, TOM 4

Oprawa twarda, 464 strony, cena okładkowa 129,99 zł, premiera 20.05.2020





W mojej ocenie warte uwagi i tym samym zakupu są pierwsza oraz ostatnia pozycja, chociaż ceny okładkowe mogą niektórych odstraszać. Bendisowy ACTION COMICS skierowany jest tylko do tych, którym podpasował klimat z pierwszego tomu, zaś na Supermana od Millera i kryzys od Kinga najzwyczajniej szkoda czasu i pieniędzy. 

3 komentarze: