Wczoraj informowaliśmy o ciekawych planach Egmontu na drugą połowę tego roku. Dzisiaj natomiast, jak to mam w zwyczaju, przyglądam się troszkę bliżej pozycjom z konkretnego miesiąca, tym razem szykowanych na lipiec. To właśnie wtedy doczekamy się premiery czterech nowych albumów z logo DC na okładce.
Zaczynamy od DC Vertigo. Miłośnicy serii PROMETHEA od Alana Moore'a oraz J.H. Williamsa III, doczekają się finałowej i zarazem najlepszej w mojej ocenie odsłony całego cyklu. Zostało kilka dni do końca znanego nam świata. Czy głównej bohaterce oraz jej sprzymierzeńcom uda się zapobiec nadciągającej apokalipsie? Zdecydowanie warto przekonać się osobiście, co tym razem przygotował duet wybitnych twórców.
Pozostałe trzy wydania zbiorcze dotyczą już wydarzeń z glównego DCU. W jednej z nich, Barry Allen zostawia swoje miasto pod opieką Commandera Colda, zaś on sam z Iris u swego boku wyruszają w świat. Ich celem jesta dowiedzieć się więcej o mocy prędkości, a także innych mocach, które uwolniły się w WOJNIE FLASHÓW. Zawitają m.in do Gorilla City, a na swojej drodze spotkają zupełnie nowe postacie dysponujące mocami bezruchu, mędrca i siły. Fuerza, Psych i Bliźniaki w różnym celu wykorzystują swoje nietypowe umiejętności, zwłaszcza z tymi ostatnimi Flasha czeka ciężka przeprawa. Jakby tego było mało, na koniec życiem osobistym naszego bohatera wstrząsa smutna informacja.
W pisanym przez Bendisa SUPERMANIE, doczekamy się wreszcie finalizacji długiego story arcu z udziałem Rogola Zaara, Jor-Ela, Zoda oraz Superboya, który ciągnął się od początku mini serii CZŁOWIEK ZE STALI. Dużo efektownej, rozgrywającej się w komosie akcji z eSem w roli głównej, uporządkowanie kwestii dotyczących najważniejszych w tej historii złoczyńców, a także wyczekiwany powrót Legionu Superbohaterów i nowa rola dla Superboya. Nie ma wprawdzie czasu na nudę, ale sposób ukazania całości przez scenarzystę i zaproponowane rozwiązania nie wszystkim przypadną do gustu. Końcówka w każdym razie całkiem udana.
Czwarta z lipcowych nowości to pierwszy tom serii DETECTIVE COMICS. Wraz z przyjściem nowego scenarzysty, który tak dobrze sprawdził się w roli współtwórcy niezapomnianego, supermanowego runu w ramach DC Odrodzenie, numeracja poszczególnych wydań zbiorczych ponownie została zrestartowana. W swojej pierwszej, bardzo nietypowej opowieści, Peter J. Tomasi poważnie wstrząsa życiem Bruce'a Wayne'a. Celem ataku tajemniczego przeciwnika stają się wszyscy ci, którzy przyczynili się do wychowania, czy też wyszkolenia Mrocznego Rycerza. Rozpoczyna się globalne śledztwo, którego finał mocno zaskakuje.
Zaczynamy od DC Vertigo. Miłośnicy serii PROMETHEA od Alana Moore'a oraz J.H. Williamsa III, doczekają się finałowej i zarazem najlepszej w mojej ocenie odsłony całego cyklu. Zostało kilka dni do końca znanego nam świata. Czy głównej bohaterce oraz jej sprzymierzeńcom uda się zapobiec nadciągającej apokalipsie? Zdecydowanie warto przekonać się osobiście, co tym razem przygotował duet wybitnych twórców.
Pozostałe trzy wydania zbiorcze dotyczą już wydarzeń z glównego DCU. W jednej z nich, Barry Allen zostawia swoje miasto pod opieką Commandera Colda, zaś on sam z Iris u swego boku wyruszają w świat. Ich celem jesta dowiedzieć się więcej o mocy prędkości, a także innych mocach, które uwolniły się w WOJNIE FLASHÓW. Zawitają m.in do Gorilla City, a na swojej drodze spotkają zupełnie nowe postacie dysponujące mocami bezruchu, mędrca i siły. Fuerza, Psych i Bliźniaki w różnym celu wykorzystują swoje nietypowe umiejętności, zwłaszcza z tymi ostatnimi Flasha czeka ciężka przeprawa. Jakby tego było mało, na koniec życiem osobistym naszego bohatera wstrząsa smutna informacja.
W pisanym przez Bendisa SUPERMANIE, doczekamy się wreszcie finalizacji długiego story arcu z udziałem Rogola Zaara, Jor-Ela, Zoda oraz Superboya, który ciągnął się od początku mini serii CZŁOWIEK ZE STALI. Dużo efektownej, rozgrywającej się w komosie akcji z eSem w roli głównej, uporządkowanie kwestii dotyczących najważniejszych w tej historii złoczyńców, a także wyczekiwany powrót Legionu Superbohaterów i nowa rola dla Superboya. Nie ma wprawdzie czasu na nudę, ale sposób ukazania całości przez scenarzystę i zaproponowane rozwiązania nie wszystkim przypadną do gustu. Końcówka w każdym razie całkiem udana.
Czwarta z lipcowych nowości to pierwszy tom serii DETECTIVE COMICS. Wraz z przyjściem nowego scenarzysty, który tak dobrze sprawdził się w roli współtwórcy niezapomnianego, supermanowego runu w ramach DC Odrodzenie, numeracja poszczególnych wydań zbiorczych ponownie została zrestartowana. W swojej pierwszej, bardzo nietypowej opowieści, Peter J. Tomasi poważnie wstrząsa życiem Bruce'a Wayne'a. Celem ataku tajemniczego przeciwnika stają się wszyscy ci, którzy przyczynili się do wychowania, czy też wyszkolenia Mrocznego Rycerza. Rozpoczyna się globalne śledztwo, którego finał mocno zaskakuje.
Szczegóły techniczne oraz okładki jak zwykle znajdziecie poniżej:
DETECTIVE COMICS, TOM 1: MITOLOGIA
Oprawa miękka ze skrzydełkami, 144 strony, cena okładkowa 39,99 zł, premiera 15.07.2020
Recenzja wydania oryginalnego - klik.
SUPERMAN, TOM 2: SAGA JEDNOŚCI - RÓD EL
Oprawa miękka ze skrzydełkami, 232 strony, cena okładkowa 59,99 zł, premiera 15.07.2020
Moja recenzja wydania oryginalnego - klik.
Oprawa miękka ze skrzydełkami, 132 strony, cena okładkowa 39,99 zł, premiera 15.07.2020
PROMETHEA, KSIĘGA 3
Oprawa twarda, 300 stron, cena okładkowa 99,99 zł, premiera 15.07.2020
Które z wymienionych komiksów są według mnie warte uwagi oraz pieniędzy? DETECTIVE COMICS oraz PROMETHEA. FLASH skierowany jest jedynie do tych, którzy nie znudzili się jeszcze przeciętnym (z kilkoma pozytywnymi wyjątkami) runem Joshuy Williamsona, zaś SUPERMANA można sobie śmiało odpuścić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz