Przyszła zatem pora i na mnie. Komiksami pałam się już od ponad 20 lat i mogłoby się wydawać, że przez ten czas zebrałem gigantyczną kolekcję. Tak nie jest, bowiem przez te lata nie zawsze miałem tak łatwy dostęp do zeszytówek, czy później albumów.
Oczywiście wszystko zaczęło się od TM-Semic, z którego miałem chyba wszystkie serie. Do dziś zostało mi bardzo wiele tytułów. Z Dobrego Komiksu posiadam już wszystko. Od dosyć dawna już nie kupuję zeszytówek, gdyż preferuję wydania zbiorcze. Chodzi głównie o brak miejsca. Wszystkie moje fanty poukrywane są w całym niemalże mieszkaniu. Przy 2,5 letnim synku to i tak niezły wyczyn, albowiem jego potrzeby są teraz priorytetem. Skoro o nim mowa mogę z dumą stwierdzić, że przejawia ogromne zainteresowanie komiksami i superbohaterami. Przegląda komiksy, bawi się figurkami, nosi z dumą ciuszki z podobiznami herosów i przede wszystkim ich rozpoznaje. Jego ulubieńcem jest Hulk oraz (o zgrozo) Joker. Thor, Loki, Thing, Batman, Superman, Beast, Spider-Man to pozostali jego faworyci. Nie ukrywam, że ostatnio mocno zreorganizowałem swoje zakupy, gdyż teraz skupiam się przede wszystkim na wydaniach PL. To z myślą o synku. Przecież już za czas jakiś zacznie je czytać :)
Przejdźmy zatem do fotograficznej części półki z komiksami.
Jako, że w DC Maniaku generalnie odpowiadam za sferę filmów i seriali nie mogło na zdjęciach zabraknąć także filmów i seriali (w wersji DVD i BD). To co widzicie to nie wszystko, ponieważ kilka tytułów w chwili obecnej jest na wypożyczeniu (np obie części Kapitana Ameryki na BD, Hulk, czy Powrót Supermana). Plan mam bardzo prosty - zdobyć praktycznie każdy tytuł.
Figurki, które zobaczycie poniżej są dziś we władaniu mego synka. Wiele z nich jest ze mną od małego (War Machine, Superboy, Spider-Man). Najnowsze nabytki to oczywiście różne wersje Hulka, Kapitan Ameryka, Iron Man. W planach zakupy Batmana, Jokera w wersji Lego, Red Hulk.
Jak wspominałem zeszytówki poszły w odstawienie, a przynajmniej w kwestii nowości. Od dłuższego czasu kupuję jednak archiwalne numery z Valiant Comics, Malibu Comics oraz Image Comics. Tych ostatnich uwielbiam za przerysowane postacie, nadmiar przemocy oraz ogólny styl jaki te wydawnictwo prezentowało w latach 90-tych.
Z Malibu regularnie zamawiam całe serie i podobnie z Valiant Comics. Wolę zapłacić raz a dobrze, niż rozdrabniać się w poszukiwaniu pojedynczych numerów.
W sumie doliczyłem się około 900 komiksów w kilku kartonach i na półkach.
Zdjęcia przypadkowych serii/numerów
I na koniec moja duma, dla której to wszystko teraz robię. On to odziedziczy po mnie :)
To kto następny?
B10
B10
Super spadek :)
OdpowiedzUsuńMoże Pan Krzysztof? :)
Super kolekcja - szczególnie filmowa (filmów i animacji na podstawie komiksów). Szacun ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Nightwing (DCM)