Miało być wczoraj, ale jakoś tak wyszło, że nie wyszło. Kolejna odsłona "Redakcyjnej półki z komiksami" ukazuje się dzisiaj i zaprezentuję w niej mój przetrzebiony przez ostatnie miesiące zbiór. W związku z tym, że niedawno zmieniałem miejsce zamieszkania i by wspomóc się finansowo dość masowo pozbywałem się wielu komiksów, głównie z Marvela, Valiant oraz Dynamite. Dziś moja kolekcja nie robi takiego wrażenia jak jeszcze pół roku temu i z pewnością z kolegami z redakcji równać się nie mogę, ale stopniowo będę zapełniać puste miejsca na regałach.
Na zdjęciach nie widać posiadanych przeze mnie wydań "Gigantów", które nadal znajdują się w poprzednim miejscu zamieszkania.
Na dobry początek ujęcie całościowe. Lewy regał to komiksy w języku polskim, prawy skupia się na oryginałach. Jak zobaczycie za chwilę, posiadam praktycznie jedynie komiksy rodem z USA plus zaledwie kilka produkcji rodzimych twórców.
Półka pierwsza to komiksy DC wydane przez Egmont oraz Muchę. Ułożone na zasadzie: rozmiar -> rodzaj oprawy -> tytuł alfabetycznie. Akurat na tej półce znajdują się same rzeczy w HC.
Półka trzecia nosi robocze nazwy "nieprzeczytane" (część lewa) oraz "niewymiarowe" (część prawa). Także tutaj znajdują się wspomniane wcześniej, pojedyncze komiksy rodzimych twórców.
Kolejne dwa poziomy lewego regału to komiksy z TM-Semica oraz Mandragory (nie widać ich na zdjęciu, leżą pod WILDC.A.T.S.), które jeszcze mi się ostały. Prawdopodobnie będę powoli, lecz konsekwentnie się ich pozbywać. Sentyment sentymentem, lecz większość jest już w stanie kiepskim, a co ciekawsze historie można z łatwością kupić w oryginale.
No i regał prawy, tu porządek układania jest identyczny jak wcześniej. Górna półka to przede wszystkim DC (wraz z trejdami z WildStormu) oraz Image Comics.
Półka kolejna to z kolei reszta pozycji od Image, pojedyncze rzeczy z innych wydawnictw oraz jeden komiks po czesku i jeden po rosyjsku. Takie małe pamiątki z wyjazdów zagranicznych.
Kolejna półka jest właściwie nieużywana. Leży tak tylko ta gigantyczna edycja pierwszego numeru BLACK SCIENCE, zaś widoczny nad nią obrazek to taki mały prezent narysowany przez moją drugą połowę.
I zaczyna się zeszytowanie. Pewnie wiele osób się zdziwi, że nie trzymam wszystkiego w koszulkach, ale nigdy nie uważałem się za hardkorowego kolekcjonera. Czasem przetrę szmatką i tyle mojego dbania o zeszyty. Pierwsze dwie kupki to oczywiście DC, kolejne dwie to Image.
Finałowe dwie półki zajmują takie moje małe zboczenia. Jest tu mianowicie jakieś 500 lub nawet i więcej zeszytów ze studia WildStorm. Zacząłem od kompletowania wszystkich serii i miniserii z WILDCATS, z czasem (głównie dzięki Allegro) tytułów pojawiało się dużo więcej i dziś zajmują mnóstwo miejsca. Na dolnej półce z lewej strony leżą zeszyty kupione pod rubrykę "Z archiwum Image" która pojawia się na Image Comics Journal, zaś mała kupka z zeszytami z Deadpoolem należy do mojej dziewczyny.
Kto zaprezentuje swój zbiór w kolejnej "Redakcyjnej półce z komiksami"? Jako że pozostał nam już tylko Michał, wyboru wielkiego nie macie. Pamiętajcie jednak, że i Wy możecie chwalić się swoimi zbiorami. Wystarczy że wyślecie zdjęcia na dcmaniak1@gmail.com
Z całego zbioru zazdroszczę tylko jednej pozycji - "Mausa", arcydzieła, poszukiwanego przeze mnie od dawien dawna :<
OdpowiedzUsuń~ Joku
Ciekawe, nie wiedziałem że Return of Superman to takie tomidło. Co do kolekcji- jeżeli ostatecznie zostanę przyjęty do redakcji (na razie okres próbny i nie jestem w redakcji jeszcze :P ) to mogę wrzucić swoją jako Redakcyjna półka z komiksami. Z tym, że jeśli to nie jest coś atrakcyjnego (tylko wg Lokusa) to cóż- moja to są w zasadzie 2 zdjęcia + zdjęcie Dragon Balli. Przy czym jedno z nich to są zeszytówki i Kajko i Kokosze.
OdpowiedzUsuńKażdy zbiór jest fajny, czasem są tylko bardziej okazałe :)
Usuń