Mroczny Rycerz w interpretacji znanej z udanej gry BATMAN: ARKHAM KNIGHT doczeka się kolekcjonerskiej figurki do firmy Silver Fox Collectibles. Mierząca 50 centymetrów wysokości statuetka zostanie wyprodukowana w ilości zaledwie 750 egzemplarzy. Premiera w pierwszym kwartale przyszłego roku w cenie 549,99 dolarów.
Z kolei grą BATMAN: ARKHAM CITY zainspirowała się firma Prime 1 Studio, która zapowiedziała właśnie imponującą figurkę Harley Quinn w wersji znanej właśnie z produkcji Rocksteady Studios. Premiera statuetki w pierwszej połowie roku 2022 w cenie 1249 dolarów za wersję podstawową i 1349 dolarów z wersję deluxe.
Batman w interpretacji znanej z klasycznego komiksu POWRÓT MROCZNEGO RYCERZA Franka Milera będzie bohaterem nowej figurki firmy Medicom w kolekcji MAFEX. Premiera w październiku przyszłego roku w cenie $104,99.
Kościany batmotor z komiksowego eventu DEATH METAL też będzie miał swoją figurkę, a nawet bardziej zabawkę. Za jej produkcję odpowiedzialna jest firma McFarlane Toys. Batmotor pojawi się w sklepach w styczniu przyszłego roku w cenie 24,99 dolarów.
Ta sama firma zapowiedziała kolejnych pięć figurek inspirowanych komiksowym eventem DEATH METAL Scotta Snydera i Grega Capullo. Do sprzedaży trafią statuetki przedstawiające Batmana, Wonder Woman, Supermana i Robina. Jak kupicie je wszystkie, będziecie mogli samodzielnie złożyć figurkę Darkfathera, czyli skrzyżowania Batmana z Darkseidem. Data premiery nie jest jeszcze znana.
Z kolei Sideshow Collectibles przyjmuje już zamówienia przedpremierowe na ponad 50-centymetrową figurkę Black Canary z kolekcji Premium Format Figure. Premiera na przełomie lat 2021 i 2022 w cenie $550 dolarów.
Firma Factory Entertainment szykuje dla fanów replikę złotego hełmu noszonego przez Dianę Prince w filmie WONDER WOMAN 1984. Premiera w trzecim kwartale przyszłego roku w cenie 400 dolarów.
Stargirl będzie bohaterką nowej figurki od firmy Kotobukiya z kolekcji DC Comics Bishoujo. Japońską premierę statuetki zapowiedziano na czerwiec przyszłego roku. Cena to 123 dolary.
Marcin Kamiński
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz