Po dwóch miesiącach przerwy
wracamy na DCManiaku do serii o Zielonej Strzale. Pora w końcu podsumować
pewien etap i odpowiedzieć na parę pytań. Jak wypadło pożegnanie Jeffa Lemire’a
z tytułem? Czy będzie za kim tęsknić?
Broken to trzeci, a zarazem ostatni tom jego autorstwa. Dwa
wcześniejsze, The Kill Machine oraz The Outsiders War, rzuciły zupełnie nowe
światło na przygody Olivera Queena. Scenarzysta, wykorzystując sporo starych
postaci i motywów, znacznie rozbudował mitologię Strzały, wprowadzając do niej
naprawdę świeże, oryginalne pomysły.
Łatwo się zatem domyślić, że po Broken oczekiwałem wiele. Pierwsze o
czym wypadałoby wspomnieć to objętość komiksu. W jego skład wchodzi zaledwie
pięć zeszytów, z czego tylko trzy stanowią właściwą historię i zakończenie runu
Lemire’a. Pozostałe dwa to krótka geneza pochodząca z SECRET ORIGINS #4 oraz
GREEN ARROW: FUTURES END #1. Nie mam więc zbyt dużego materiału do
recenzowania.
Trochę szkoda, że ta misternie
budowana przez scenarzystę opowieść urywa się tak gwałtownie. Nie można co
prawda zarzucić Lemire’owi, że pozostawił pewne wątki niedomknięte, bo wszystko
akurat spiął ładną klamrą, ale jednocześnie nie sposób nie odnieść wrażenia, że
ta historia powinna trwać zdecydowanie dłużej. Gdyby pociągnięto ją jeszcze
przez kilka następnych numerów, na pewno nie wydawałaby się tak okrojona. Nie
wnikam czy taki był zamysł, czy autor po prostu szybko chciał uciekać z DC
Comics. Tak czy siak, zamiast wielkiego, emocjonującego starcia z Richardem
Dragonem dostaliśmy klasyczną, zwięzłą fabułkę o tym, jak to główny bohater
ściga złoczyńcę, a potem z nim walczy.
Oczywiście nie znaczy to od razu,
że mamy tu do czynienia z kiepskim komiksem. Niemożliwym byłoby raczej, żeby
nagle Lemire stanowczo obniżył loty w serii, w której jak dotąd tak dobrze
dawał sobie radę. Największy problem mam właśnie z tym, że GREEN ARROW utraciło
tutaj tę swoją wyjątkowość, nietuzinkowość. Różnica między tym a poprzednimi
tomami dotyczy głównie tego, że ten pozbawiony jest tych mistycznych elementów.
Dla porównania niemal całe wspomniane The
Outsiders War skupiało się na walce Olivera z tajemniczymi klanami itd. Broken z kolei opowiada o Dragonie,
który pod nieobecność Zielonej Strzały przejął kontrolę nad Seattle i
uprowadził Johna Diggle’a. To nie brzmi tak fascynująco, prawda?
Naturalnie ciężko, żebym
spodziewał się innego obrotu wydarzeń, skoro wszystkie pozostałe wątki zostały
zamknięte, ale to i tak odrobinę rozczarowujące. Zwyczajnie chodzi mi o to, że
tamte tomy czytało się naprawdę znakomicie i chciałoby się więcej czegoś utrzymanego
w podobnym klimacie. A w Broken tego
nie uświadczymy.
Mimo tych wad, to nadal solidna
pozycja, która choć trochę odstaje od poprzedników, to spełnia swoje zadania.
Bohaterowie są tak samo pełnokrwiści, jak wcześniej (systematycznie rozwijana
postać Emiko, przyrodniej siostry Olivera, nawet bardziej niż kiedykolwiek), a scenariusz
nie ma odczuwalnych dziur. Reasumując, to niezbyt spektakularny, ale przyzwoity
koniec przygody Lemire’a z serią.
Do tego obowiązkowo chwilę muszę
porozpływać się nad oprawą graficzną komiksu. Andrea Sorrentino i Marcelo
Maiolo ponownie spisali się na medal. Rysunki tego pierwszego połączone z
kolorami dobranymi przez tego drugiego przyciągają wzrok i hipnotyzują. Ta
specyficzna, ale na swój sposób fascynująca kreska ciągle robi wrażenie. Nie
potrafię sobie wyobrazić tych trzech tomów GREEN ARROW pozbawionych rysunków
Sorrentino. Nie ujmując scenarzyście, bez nich te komiksy traciłyby naprawdę,
naprawdę wiele.
Warto też dodać, że historię z SECRET
ORIGINS #4 zilustrował sam Bill Sienkiewicz, uznany artysta i laureat Nagrody
Eisnera sprzed jedenastu lat. Jakości i klasy tego rysownika chyba nikt nie
będzie próbował podważać.
I tak dobrnęliśmy do końca runu
Jeffa Lemire’a. Czy go polecam? Oczywiście, że tak. Wyobrażacie sobie inną
odpowiedź na to pytanie? Bez wątpienia warto się z nim zapoznać. To zaledwie
trzy tomy, a każdy z nich powinien stanowić pozycję obowiązkową nie tylko dla
fana Zielonej Strzały. The Kill Machine
to przede wszystkim doskonale skonstruowane preludium oraz popis kreatywności
Sorrentino, The Outsiders War jest za
to kontynuacją idealną, znacznie przebijającą poprzednika. Wieńczące całość Broken służy głównie podomykaniu dotychczasowych
wątków, gwarantując przy tym niezłą rozrywkę. 4/6
W skład tomu wchodzą zeszyty GREEN ARROW od numeru 32 do 34, GREEN ARROW: FUTURES END #1 oraz historia z SECRET ORIGINS #4.
Do kupienia w Atom Comics
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz