czwartek, 10 grudnia 2015

Top 10 mniej znanych serii, które warto przeczytać


Batman, Superman, Latarnicy, Ligi, Kryzysy... Wszyscy to w mniejszym lub większym stopniu znamy. W szerokiej ofercie wydawnictwa DC było jednak sporo serii/runów niekoniecznie aż tak popularnych i znanych szerszej liczbie czytelników spoza USA. 

Chciałbym niniejszą toplistą zwrócić Waszą uwagę na takie, które w moim odczuciu na nią zasługują. To serie, które znam, lubię i czytałem więcej niż raz. Do stworzenia tego zestawienia natchnęło mnie podczas ponownej lektury serii BATMAN AND ROBIN Tomasiego i Gleasona, z nowego DCU. Seria to pozostawała w cieniu BATMANA Snydera i Capullo, ale w moim odczuciu te 7 tomów B&R przebija wszystko od ROKU ZEROWEGO aż po obecną historię.

Przejdźmy do rzeczy. Oto przed Wami top 10 serii (ze starego DCU), po które warto sięgnąć. Kolejność niewartościująca.

Znakomita kosmiczna seria, bijąca na głowę wszystkie komiksy Bedarda z Latarnikami. Gościnnie występuje w niej Lobo, a główny złoczyńca - Starro the Conqueror zasługuje na występ na wielkim ekranie. Niedopasowana zbieranina, niesympatyczny, superinteligentny przywódca i niebezpieczeństwo na gargantuiczną skalę - wszystko to daje razem wyśmienity koktajl science-fiction. Wydano 4 tomy, ale DC zrezygnowało z piątego, dlatego należy szukać ostatniego aktu jedynie w zeszytach.

Część bohaterów schodzi do podziemia i przyłącza się do grupy zwanej Elite. W przeciwieństwie do JLA, oni nie boją się pobrudzić sobie rąk. 2 tomy. 

Maxwell Lord po powrocie z zaświatów postanawia uratować świat. Jego definicja ratowania różni się jednak znacznie od szeroko pojętej definicji. Dawni herosi z Justice League International łączą siły z nowymi, by spróbować dopaść Lorda. Szkopuł tkwi w tym, że prócz tej garstki cały świat zapomniał o istnieniu Maksa! 2 tomy.

LEGION OF SUPER-HEROES, 5 seria
Scenariusz: Mark Waid, Tony Bedard i Jim Shooter. Moja ulubiona seria z Legionem, nie wymagająca żadnej znajomości poprzednich wcieleń grupy. Kompletna historia powstania międzygalaktycznej drużyny superbohaterów i ich niesamowitych przygód zawiera się w sumie 8 tomach. Przez jakiś czas (tomy 3-6) seria była przemianowana na SUPERGIRL AND THE LEGION OF SUPER-HEROES.

"Kto strzeże strażników?" - szpiegowski komiks w sosie z superhero. Do czasu serii GRAYSON nie było tak dobrego połączenia tych dwóch gatunków. Run Rucki zawarto w 4 tomach.

ACTION COMICS Paula Cornella
Bardzo dobra historia z Leksem Luthorem w roli głównej. Lex wyrusza w podróż po świecie (i nie tylko), by zdobyć niezwykłą moc. Wiele występów gościnnych: Mr. Mind, Deathstroke, Gorilla Grodd, Joker, Vandal Savage, Secret Six, Larfleeze, Brainiac, Śmierć (!)... i Superman. Cornell czuje postać Luthora lepiej niż Geoff Johns w JUSTICE LEAGUE z nowego DCU. Dzięki temu mamy do czynienia z najlepszym komiksem z Supermanem, w którym ten praktycznie jest nieobecny. Wydane w 2 tomach jako SUPERMAN BLACK RING.

Prawniczka, która postanawia wymierzać sprawiedliwość także poza salą sądową. Taki a'la Daredevil. Andreyko bardzo dobrze sobie radzi pisząc kobiece postacie. 5 tomów.

Jack Knight przejmuje rodzinne dziedzictwo - tak rozpoczyna się epopeja nie o jednym, a o kilku Starmanach. Ambitne dzieło, składające hołd Złotej Erze komiksu. Seria ta przez niektórych recenzentów określana jest mianem SANDMANA w wersji superbohaterskiej. STARMAN dostępny jest m.in. w 6 omnibusach.

Hiszpański superbohater w klimacie wczesnego Spider-Mana. Jaime jest bardzo odmienny od swojego poprzednika, ale zarazem to godny następca Teda Korda. Bardzo ludzkie postacie, rozterki Jaime i jego archetypowa wędrówka bohatera. Zebrano w 6 tomów. Ten ostatni zbiera back-upowe historie, które ukazywały się na łamach serii BOOSTER GOLD.

Chłopiec ze Stali i naprawdę interesujące tajemnice Smallville. Wyszła z tego historia mająca w sobie wiele z klimatu niektórych powieści Stephena Kinga, z niesamowitym wyczuciem postaci, z jakiego znany jest Lemire. Cały run zebrano w jednym tomie (SMALLVILLE ATTACKS).


P.S.: Nie wspomniałem w notowaniu o runie Paula Diniego w DETECTIVE COMICS, Gail Simone w BIRDS OF PREY, ani o serii SECRET SIX. Powód jest prosty: zachwalałem je na blogu i na fb nie raz, więc powinniście już wiedzieć, że warto ;)

Na koniec jeszcze mały bonus - seria z New 52, która zyskała oddane, ale niezbyt liczne grono fanów, by przetrwać dłużej. Serię zebrano w 3 tomach.

Magia i miecz, czyli średniowieczne DCU. W czasach po upadku Camelotu, nieśmiertelny Vandal Savage, Demon Etrigan przeżywają przygody związane z Melrinem, królem Arturem i Świętym Graalem.


O komiksy pytajcie w Atom Comics.

Damex

8 komentarzy:

  1. Poprawka: Maxwell Lord nie wrócicł zza światów, tylko z zaświatów.

    OdpowiedzUsuń
  2. justice elite - komiks urywa głowę, i może nawet lepiej że wyszło tylko 12 numerów

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobra lista. O Starmanie myślę od paru lat a ciągle coś innego wyskakuje. Wydaje mi się, że Action Comics od Cornella jest świetny ale końcówka to wielki zawód i chyba wplątanie się w jakiś żenujący event z Doomsdayem. W R.E.B.E.L.S. chyba tylko annual mi średnio podszedł. A Blue Beetle był taki super..idealny legacy character. Szkoda, że zniszczono go w nowym DC. Nie czytałem Legionu, Superboya Manhunter więc lądują na liście do kupienia. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. propsy za Twą opinię o Beetle'u. Sboya polecam zwłaszcza, bo to tylko 1 tom.

      Usuń
    2. Stanowczo polecam rzucić wszystko i zacząć czytać Starmana. Sam kolekcjonuję wydania zbiorcze od jakiegoś czasu i to po prostu niesamowite czym jest, a czym nie jest ten komiks:)

      I przy okazji bardzo cieszy mnie, że znalazło się w zestawieniu miejsce na Demon Knights. Jedna z tych serii, których naprawdę żałuje (wraz z np.: Dial H).

      Usuń
    3. Chyba teraz nawet Starman nie jest w pełni dostępny na multi ani atomie więc to się wiąże z dodatkowymi kosztami. A dobrych tańszych rzeczy nie brakuje. No ale kiedyś będę miał na półce te komiksy. :D Tak mi się przypomniało jeszcze, że mniej więcej w tym samym czasie co Blue Beetle zaczął wychodzić nowy Firestorm, który też był legacy characterem i jak Jamie spotykał się z rodziną i przyjaciółmi swojego poprzednika. Też bardzo mi się podobał ten komiks i podobnie zniszczono go w nowym DC. Jak ktoś lubi takie postaci to polecam.

      Usuń
    4. STARMANA zaczęto wznawiać w miękkiej potem i przestano, ale w 2016 edycja softcover będzie kontynuowana.

      Usuń
    5. Dzięki ale jak widzę na multi tylko vol 2 z miękkich. Pewnie po resztę trzeba napisać maila. :)

      Usuń