sobota, 7 października 2017

CBN: Comic Book News #169 - NYCC Special


*Ta specjalna odsłona CBN skupia się w całości na panelu z udziałem Geoffa Johnsa, który po raz pierwszy udzielił konkretnych informacji na temat tego, co znajdziemy wewnątrz pierwszego zeszytu startującej w listopadzie serii DOOMSDAY CLOCK.

UWAGA NA SPOILERY!!!

*NYCC 2017: Doomsday Clock panel


Podczas panelu można było zaopatrzyć się w specjalny zeszyt, który zawierał premierowe plansze z pierwszego numeru DOOMSDAY CLOCK.

Geoff Johns podkreśla, że lektura STRAŻNIKÓW - przełomowego i zaskakującego pod każdym względem komiksu - oddziałuje w pewien sposób na każdego scenarzystę komiksowego.

Johns po raz pierwszy pomyślał o skrzyżowaniu świata STRAŻNIKÓW z DCU półtora roku temu. Według scenarzysty od pewnego czasu człowieczeństwo, jedna z integralnych składowych, zostało odebrane komiksowemu światu DC. brakowało relacji międzyludzkich, emocjonalnych opowieści. Powstało pytanie: to miałby moc oraz powody, aby ukraść człowieczeństwo?

Dr. Manhattan to człowiek będący największym kosmitą ze wszystkich superludzi. Superman to z kolei kosmita będą najbardziej ludzki ze wszystkich superbohaterów.

DOOMSDAY CLOCK to ogromne wyzwanie, gdyż twórcy dotykają dzieła, którego wiele osób uznaje za święte oraz nietykalne. Johns ma nadzieję, że czytelnicy docenią jego starania jednocześnie, a jednocześnie jest przekonany, że Alan Moore nigdy tego nie przeczyta. Przyznał też, że czuł obecność Moore'a nad swoim ramieniem, gdy pracował nad scenariuszem nowej serii :D

Gary Frank jest jedyną osobą, która może w idealny sposób wykonać wizualizację scenariusza Johnsa.

Komiks w dużej mierze składa się z 9-cio panelowego podziału stron. #1 rozpoczyna się w listopadzie 1992 roku. Narrator, którym okazuje się Rorschach, nie jest zadowolony, w jakim kierunku poszedł świat po opuszczeniu go przez Boga, czyli Dr. Manhattana. Stany Zjednoczone oraz Rosja są tylko krok od wybuchu wojny nuklearnej. Rosyjscy żołnierze dostają się do kryjówki Adriana Veidta w Polsce i odnajdują zdjęcia rentgenowskie mózgu, na których widać guza mózgu.


Ozymandiasz jest najbardziej poszukiwaną osobą po tym, jak zamordował trzy miliony niewinnych ludzi.

Rorschach poszukujący Doktora Manhattana jest centralną postacią DOOMSDAY CLOCK. Dla Johnsa główny bohater jest najbardziej... zabawną postacią, jakiej perypetie kiedykolwiek miał okazję pisać.

Historia jest mroczna, poważna i realistyczna, opowiada o różnych skrajnościach, ale znalazło się w niej również miejsce na sporą dawkę humoru.

Między Supermanem i Manhattanem dojdzie do niezwykle ważnej i interesującej konwersacji.

DOOMSDAY CLOCK stanowi zamkniętą całość i nie będą tej mini serii towarzyszyć żadne tie-iny.

Polityka jest siłą rzeczy integralną częścią komiksu i w przypadku sequela STRAŻNIKÓW  trudno się od niej odciąć.

Geoff Johns starał się trzymać pewnych reguł, jakie należy przestrzegać nawiązując do STRAŻNIKÓW. Jedna z tych zasad dotyczy sposobu przedstawiania wyglądu Dr. Manhattana.

W maksi serii pojawią się złoczyńcy ze świata DC. Będzie ciekawa scena z udziałem Ozymandiasza oraz Luthora.

DOOMSDAY CLOCK #1 będzie miało premierę 21 listopada dokładnie o 23:57.

Więcej: 1, 2, 3

*Sześć pierwszych stron pochodzących z DOOMSDAY CLOCK #1 - zobacz.

*Dave Gibbons zwierzył się w Nowym Jorku, że wie na temat sequela STRAŻNIKÓW tyle samo, co zwykli fani komiksów. Nie przeszkadza mu to, że taki komiks powstanie, ale i tak nie ma zamiaru czytać DOOMSDAY CLOCK.

*DC Entertainment ogłosiło, że we współpracy z Warner Bros. Records powstanie soundtrack inspirowany komiksem DARK NIGHTS: METAL. Produkcją zajmą się Tyler Bates oraz Mike Elizondo.


Dawid Scheibe

Źródło: NewsaramaCBR

4 komentarze:

  1. A Rorschach to nie został zabity? Co oni wymyślają?... Wally zginął w ostatnim numerze Tytanów, a już zapowiedzieli jego powrót i "pojedynek" z Barrym, a teraz to...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak zwykle takie sytuacje budzą mieszane uczucia, ale mnie akurat bardzo ciekawi, jak Johns uzasadni i wytłumaczy powrót Rorschacha. Jeśli w ogóle jest to TEN Rorschach.

      Usuń
    2. No właśnie, też tak później pomyślałem - Rorscharch zostawił dziennik, więc ktoś mógł się nim zainspirować, a poza tym nie wiadomo czyje oblicze ukrywa maska... ;-)

      Usuń
    3. Stawiam wszystko że to znowu Mr. Mxyzptlk :)

      Usuń