Na ekrany wraca THE FLASH, a na bloga moja kolumna. The Man Who Saved Central City to naprawdę udany odcinek i świetne otwarcie 2 sezonu. Smaczków nie było dużo, ale czy udało się Wam wyłapać wszystkie?
1. Flashowy fakt:
Dzień Flasha - Central City zarówno w komiksach, jak i w animacjach również kochało swojego obrońcę:
Dzień Flasha - Central City zarówno w komiksach, jak i w animacjach również kochało swojego obrońcę:
2. Flashowy fakt:
Atom-Smasher/Al Rothstein w komiksach był postacią pozytywną.
Swego czasu używał przydomku Nuklon.
3. Flashowy fakt:
Burmistrz Tony Bellows - Vito D'Ambrosio, który odtwarza tę postać grał w serialu THE FLASH z lat 90-tych.
Wcielał się w tam policjanta, który również nazywał się Tony Bellows.
Skoro już jesteśmy przy tamtym serialu, to tekst Henry'ego Allena do syna ("Ścigamy się?") jest kolejnym fajnym mrugnięciem do fanów. Aktor John Wesley Shipp grał wtedy Barry'ego Allena/Flasha, teraz zaś wciela się w rolę jego ojca.
4. Flashowy fakt:
"Flash-sygnał" - ta aluzja jest dosyć oczywista:
5. Flashowy fakt:
Zoom został jedynie wspomniany z przydomku. Nie wiadomo jak serialowa wersja będzie bliska komiksowej.
Twórcy serialu potwierdzili za to, że będzie to o wiele groźniejszy przeciwnik niż Reverse Flash z 1 sezonu.
6. Flashowy fakt:
Nowy kostium - białe tło w logo sprawia, że jest wierniejszym odpowiednikiem tego z komiksów:
7. Flashowy fakt:
Jay Garrick - Flash z Ziemi 2.
W kolejnym odcinku zobaczymy go w kostiumie. Wtedy też napiszę o nim więcej.
Różności:
>Kanał informacyjny News 52 - powrót odniesień do New 52, czyli nowego uniwersum DC.
>Podobnie, jak w 1 sezonie, tak i w tym mają się pojawiać sceny dotyczące mocy, jakie zyskał Cisco - widzenia innych światów.
>Irytująco łatwe wejście do siedziby Star Labs (nagminne w 1 serii), zostało kilkukrotnie wyśmiane w tym odcinku.
Damex
Nie sądzicie, że ksywę Zooma powinno się wymawiać "zium"? Przecież to oczywiste, że dźwięk "zium" wydaje coś, co się szybko porusza.
OdpowiedzUsuńOnomatopeje się różnią w zależności od języka. Dlatego pies po angielsku robi woof a nie hau hau.
Usuń