sobota, 21 września 2019

Nerdgasm #61

Do sprzedaży trafił już piąty w tym roku numer magazynu LEGO Batman od wydawnictwa Blue Ocean. Co tym razem znalazło się w środku? Czy warto kupić? Więcej informacji na ten temat znajdziecie w rozwinięciu posta.
Kolejny raz za magazyn LEGO BATMAN przychodzi nam płacić 14,99zł. W tej cenie otrzymujemy oczywiście gazetkę i minifigurkę, ponownie także dorzucono także jedną saszetkę z kartami do omawianej jakiś czas temu gry karcianej (jej koszt to 4 złote) i dodatkową, silniejszą złotą kartę z Robinem do tej samej gry. Tym razem kręcić nosem nie będę na minifigurkę, chociaż niemal identycznego Jokera już mam.
Początkowo bowiem myślałem, że jest to taki sam Joker, jaki był dodawany rok temu do gazetki LEGO Batman The Movie, ale jak sami mnie dobrze naprostowaliście, to jednak dwie mocno rożne od siebie minifigurki (inna fryzura, twarz, brak fraka). Do tego dorzucono standardowy dynamit oraz cztery elementy, które tworzą widoczny na zdjęciu młot. Wygląda fajnie, nie ma na co narzekać, jeśli nie macie Jokera w swoich kolekcjach. Ja akurat mam bardzo podobnego (brak młota), w sumie nie pamiętam nawet skąd, ale to mało istotne :D
O saszetce z kartami też coś powiem, ponieważ trafiła mi się taka w której nie miałem ani jednego dubla!!! Tym samym mam już blisko 140 kart z nieco ponad 200 składających się na całość. Gotta catch them all, czy jak to tam szło.
Nic nie zmienia się w kwestii zawartości samego magazynu. Niemal połowę jego objętości zajmują komiksy, które jak zwykle krążą mocno wokół minifigurki dołączonej do tego numeru LEGO Batman. Na końcu jest jeszcze jednoplanszówka z udziałem Catwoman. Naturalnie nie są to komiksy najwyższych lotów, ale pamiętajmy do jakiego przedziału wiekowego odbiorców skierowany jest magazyn :)
Reszta numeru to również standard - porcja zagadek i łamigłówek, a także rzut oka na jeden z zestawów dostępnych w regularnej sprzedaży. Te pierwsze potrafią mnie czasem pozytywnie zaskoczyć - przykładowo zagadka polegająca na wskazaniu różnic między dwoma grafikami zajęła mi chyba z dziesięć minut. Jeśli chodzi o prezentację kolejnego zestawu, to jak widać wyżej, tym razem padło na Batwinga. To jeden z tych nieco droższych zestawów - na Ceneo kwoty zaczynają się od okolic 170 złotych. No ale jak widać, nie płacicie za nim.
     
Kolejny numer LEGO BATMAN już w listopadzie i do numeru dorzucona będzie minifigurka Batmana w zbroi.

Na koniec mała niespodzianka: wydawnictwo Blue Ocean udostępniło nam dwa egzemplarze magazynu. Jeden z nich poszedł na potrzeby tego tekstu, ale drugi może trafić w Wasze ręce. Wystarczy że napiszecie maila na dcmaniak1@gmail.com z odpowiedzią na poniższe pytanie:
    
Jaką minifigurkę chcielibyście zobaczyć w przyszłych wydaniach magazynu?
    
Na odpowiedzi czekamy do niedzieli, 29 września. Najciekawsza odpowiedź zostanie nagrodzona egzemplarzem gazetki :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz