wtorek, 7 stycznia 2020

ZŁOTE BOOSTERY 2020


Tutututu tututu tutututuuuuu!

Pora na galę boosterową, podczas której wręczymy statuetki Złotych Boosterów w aż 17 kategoriach. Bez przerw na reklamy i nieśmiesznych dowcipów prowadzącego. Zapraszamy do lektury!

Scenarzysta:
JAMES TYNION IV
Dawid: Tym razem wyróżnienie wędruje do rąk scenarzysty, który z każdym rokiem szlifuje swoje pisarskie umiejętności. Potrafił w końcu wyjść z cienia Scotta Snydera i pokazał, że nie jest już tylko solidnym rzemieślnikiem i potrafi zainteresować czytelnika pomysłami, jakie ma wobec egzotycznej pod względem składu drużyny. Mowa oczywiście o serii JUSTICE LEAGUE DARK, na łamach której drużyna z Wonder Woman, Zatanną, Swamp Thingiem, Man-Batem, Constantinem, czy Bobo w składzie broni świat przed różnymi magicznymi zagrożeniami. Tynion już przy okazji DETECTIVE COMICS udowodnił, iż świetnie czuje się w komiksach, gdzie roi się od postaci pierwszoplanowych, umiejąc znaleźć dla każdego bohatera ważne miejsce i zainteresować jego losami odbiorcę. Zbudował niesamowity klimat, a decydującym czynnikiem przyciągającym okazały się świetnie zbudowane relacje pomiędzy poszczególnymi członkami JLD. O sukcesie Tyniona w ubiegłym roku dodatkowo przesądził jego spory udział w snyderowskiej JUSTICE LEAGUE, a także trzecia część crossovera pomiędzy Batmanem i Żółwiami Ninja, który jest pozycją must have dla fanów i spełnieniem dziecięcych marzeń.

Rysownik:
SEAN GORDON MURPHY
Damian: Nie mogliśmy zdecydować się pomiędzy Murphym a Liam Sharpem. Vox populi przemówił na FB i wygranym został autor BIAŁEGO RYCERZA. Są rysownicy, którzy urodzili się by rysować jakąś postać: Gary Frank i Superman, Sean Murphy i Batman... Od kołnierza Batmana, poprzez designy złoczyńców i okładki, aż po batmobile - Murphyverse wygląda świetnie. Bądźmy szczerze, nigdzie nie znajdziecie tak ładnie narysowanych batmobili, jak na kartach obu części WHITE KNIGHTA.

Bohater:
GREEN LANTERN HAL JORDAN
Dawid: Grant Morrison postanowił przywrócić Hala Jordana do jego korzeni, do okresu sprzed kilku dekad i roli kosmicznego stróża prawa, w której czuje i sprawdza się najlepiej. Hal ukazany zostaje jako osoba dojrzalsza i co najważniejsze ciekawsza niż u Johnsa, zdolna stanąć do walki praktycznie z każdym, wrzucona w klimat szalonego, oldschoolowego science fiction, gdzie mierzy się z dziwacznymi sprawami oraz przeciwnikami. Na Ziemi czuje się obco, za to świetnie odnajduje się w jakże zróżnicowanym i pełnym kolorytu kosmosie. Jako policjant i detektyw Jordan m.in. szuka zdrajcy w szeregach Korpusu Zielonych Latarni, ratuje Ziemię sprzedaną na aukcji, nie waha się zaatakować jednego z bogów, nawiązuje bardzo bliską relację ze swoim pierścieniem, czy też infiltruje szeregi wroga. Szalony Szkot zmiksował w jedno wiele wcześniejszych wersji Jordana i stworzył z niej własną interpretację tego Zielonego Latarnika, która okazała się połączeniem bliskim ideału.

Złoczyńca:
BATMAN, KTÓRY SIĘ ŚMIEJE
Dawid: Batman Who Laughs to jeden z lepszych i ciekawszych "elementów" BATMAN: METAL, który od tamtego wydarzenia na stałe zagościł w komiksowym świecie DC. Połączenie ze sobą zawsze wygrywającego Mrocznego Rycerza oraz najbardziej chorych i szalonych części osobowości Jokera, okazało się trafionym pomysłem ze strony Scotta Snydera. Od dłuższego czasu Batman, który się śmieje budzi lęk i przerażenie wszędzie tam, gdzie się pojawia. Zatruwa, dosłownie i w przenośni, życie mieszkańców głównej Ziemi DCU, chcąc za wszelką cenę zarazić wszystkich energią pochodzącą z mrocznego multiwersum. Jest zręcznym manipulatorem i skutecznie przeciąga na swoją stronę kolejne pionki w zakrojonej na szeroką skalę grze, której finał jeszcze przed nami. Najbardziej spektakularny i zapadający w pamięć okazał się jego występ na kartach solowej mini serii i to głównie dzięki temu Złoty Booster trafia w jego ręce. Warto dodać, że został on również złoczyńcą roku według fanów, co możecie zobaczyć na kartach HARLEY QUINN: VILLAIN OF THE YEAR #1 – skąd pochodzi powyższa grafika.

Drużyna:
JUSTICE LEAGUE DARK
Dawid: Dla komiksowego świata DC bardzo dobrą wiadomością jest, iż w tej kategorii liczą się od dłuższego czasu drużyny ze słowami "Justice League" w nazwie. W przeciwieństwie do poprzedniego roku, tym razem jeszcze większe wrażenie od głównej JL robią przygody Mrocznej Ligi Sprawiedliwości, gdzie zlepek z pozoru przypadkowych aktorów tworzy niesamowity, zapierający dech spektakl. Każda z postaci wnosi coś ciekawego i unikalnego, każdy ma swoje przysłowiowe pięć minut i wreszcie każdy czuje się w tej niekończącej się walce z pierwotnymi władcami magii potrzebny. Nie byłoby takiego efektu, gdyby nie umiejętnie dobrani przeciwnicy, a także interakcje pomiędzy poszczególnymi bohaterami. Wygląda na to, że ciężko będzie tę drużynę w kolejnym roku naszego plebiscytu zdetronizować.

Seria regularna:
JUSTICE LEAGUE DARK
Damian: W DC brakuje horrorowych serii osadzonych w uniwersum (ANIMAL MAN z New 52 pamiętamy…). JLD temu najbliżej, a o O dziwo, wyjątkowości serii świadczy w dużej mierze sama drużyna – o czym wyżej napisał Dawid. Wrzucenie do serii Wonder Woman okazało się nie być tylko chwytem marketingowym i naprawdę działa. JLD trzyma równy poziom, konsekwentnie budując magiczny zakątek DCU i mimo wysokiej stawki nie daje odczuć, że autorzy przesadzają – jak to bywa w siostrzanej JUSTICE LEAGUE. Egmoncie, wydaj JLD Tyniona po polsku!

Nowa seria:
SUPERMAN'S PAL JIMMY OLSEN
Damian: Matt Fraction stworzył dziwny, totalnie absurdalny komiks o perypetiach najlepszego przyjaciela Supermana. W nim to Jimmy finguje własną śmierć, odkrywa sięgające daleko przeszłość relacje pomiędzy jego rodziną a rodem Luthorów, próbuje rozgryźć wielki spisek, prankuje Batmana, udaje swojego wymyślonego krewnego Timmy'ego Olsena. A to dopiero półmetek serii! Za rysunki odpowiada Steve Lieber, który w SUPERIOR FOES OF SPIDER-MAN i THE FIX udowodnił, że jest idealnym artystą do komiksów z humorem sytuacyjnym. Rysownik po mistrzowsku oddaje wyrazy twarzy bohaterów, co już samo wywołuje śmiech na twarzy czytelnika. Bardziej osobliwego tworu w obecnej ofercie DC nie znajdziecie.

Mini seria:
BATMAN UNIVERSE
Damian: prosto z kart Wallmartowego magazynu do mojego serduszka. Gdy Brian Michael Bendis przechodził do DC miałem nadzieję, że dostanie coś pokroju GOTHAM CENTRAL czy NIGHTWINGA, a zamiast tego dali mu Supermana i wyszło jak wyszło – nie czytam obecnie żadnej eSowej serii. Jednakże, zmęczony Batmanem w wykonaniu Kinga sięgnąłem po Batsa według Bendisa i dostałem coś zgoła innego niż się spodziewałem. Zamiast stricte detektywistycznej, podlanej sosem noir historii mamy rasową przygodówkę niepozbawioną humoru i błyskotliwych dialogów. Batman spotykając na swojej drodze różne postacie z DC, próbuje odzyskać pewien artefakt, a droga ku temu wiedzie go poprzez czas i przestrzeń. Od lat nie bawiłem się tak dobrze przy bat-komiksie i życzyłbym sobie i fanom więcej takich komiksów.

Pojedynczy zeszyt:
THE GREEN LANTERN #7
Damian: Co prawda Liam Sharp nie został rysownikiem roku (o mały włos), ale to jego artystycznej wirtuozerii  TGL #7 zawdzięcza zgarnięcie statuetki. Grant Morrison rozpisał iście baśniową historię, w której Hal Jordan trafia do uniwersum wewnątrz własnego pierścienia. To ładna, sentymentalna opowieść i o rany, jak ona wygląda! Sharp dostosowuje swój styl do scenariuszy Granta Morrisona i w #7 wszedł na nowy, artystyczny poziom. Nawet, gdy Morrison nie każe mu rysować pełnych szczegółów lokacji sci-fi Sharp niczym kameleon dostosowuje się do materiału, nad którym pracuje. Do TGL #7 chce się wracać - by ponownie go czytać, ale częściej by oglądać.

Komiks z imprintu:
DEAR JUSTICE LEAGUE
Krzysiek T.: Powiem szczerze, wybraliśmy w tej kategorii DEAR JUSTICE LEAGUE, ale tak naprawdę Złoty Booster przyznajemy całej linii komiksów dla młodszych czytelników. W 2019 roku dostaliśmy ich stosunkowo sporo i przynajmniej w moim przypadku, ani jeden z nich nie okazał się nietrafioną inwestycją. Bardzo mocno trzymam kciuki za to, by Egmont zapowiedział chociaż część z tych komiksów w naszym kraju i z przyjemnością wręczam w tej kategorii Złotego Boostera.

Historia:
„JUSTICE/DOOM WAR”
Dawid: Ostatni i zarazem najdłuższy akt, zakrojonego na szeroką skalę spektaklu, jaki Scott Snyder zainicjował na łamach swojej LIGI SPRAWIEDLIWOŚCI. To właśnie tutaj następuje kulminacja wszystkich, mniejszych lub większych wątków, które pojawiały się w dotychczasowych odsłonach serii. Perpetua z Luthorem po swojej prawicy zaczynają przerabiać wszechświat na własną modłę, natomiast Liga wspierana bohaterami z różnych alternatywnych światów i innych linii czasowych, formuje ostatni bastion. Historia ta przepełniona jest do granic możliwości widowiskową akcją, niespodziewanymi zwrotami akcji, a także emocjonalnymi scenami, czy też efektownymi starciami jeden na jednego. Bez wątpienia jest to godne zwieńczenie dotychczasowej pracy Snydera w ramach JL dla tych, którzy od początku wysoko cenili sobie wyczyny tego scenarzysty w tym konkretnym zakątku DCU.

Wydanie zbiorcze/powieść graficzna/wznowienie:
BOOSTER GOLD: THE BIG FALL
Damian: Booster to mój ulubiony bohater z DC i właśnie temu faktowi swą nazwę zawdzięcza nasza redakcyjna nagroda. Do tej pory jedyną zbiorczą formą zbierającą pierwszy run było czarno-białe SHOWCASE PRESENTS: BOOSTER GOLD, a wierzcie mi, czytanie tych komiksów w czerni i bieli jest łaskawe dla portfela, ale to nie to samo. Dla przykładu historia z Rainbow Raiderem, którego moce oparte są na kolorach prezentowała się w tej formie kuriozalnie. THE BIG FALL był jednym z tych kilku tomów, które po zobaczeniu zapowiedzi od razu dodałem do koszyka i sprawił mi najwięcej frajdy. Trzymam kciuki by DC nie zastosowało swojej polityki niedokańczania wznawianych serii i w 2020 wydało drugą połowę tegoż komiksu. A recenzję zwycięzcy w tej kategorii znajdziecie tutaj.

Komiks wydany po polsku:
GREEN ARROW
Dawid: Miniony rok obfitował w wiele wartościowych albumów wydanych w naszym kraju, stąd też wybór nie był łatwy i oczywisty. Ostatecznie takie perełki, jak PROMETEHA Alana Moore’a, DOOM PATROL Morrisona, czy BATMAN: SZALONA MIŁOŚĆ I INNE OPOWIEŚCI musiały ustąpić pierwszeństwa GREEN ARROWOWI autorstwa duetu Jeff Lemire & Andrea Sorrentino. Album ich autorstwa zbiera cały run, jaki ukazał się w ramach New 52, trzymający w napięciu od początku aż do samego końca. Jest to pokaźnych rozmiarów tom, zachwycający nie tylko objętością, ale także wnętrzem. Lemire, którego w Polsce nigdy za wiele, wymieszał sprawdzone i znane elementy dotyczące Szmaragdowego Łucznika z nowymi rozwiązaniami, osiągając niezwykle satysfakcjonujący efekt. W brutalny sposób wywraca do góry nogami dotychczasowe życie Olivera Queena i wysyła go w podróż, podczas której bohater m.in. odnajduje na nowo swoje ja, dorasta do roli człowieka oraz superbohatera. Komiks obfituje w dużo ciekawej akcji, tajemnic, znaków zapytania oraz niespodziewanych zwrotów akcji. Niezwykły klimat dodatkowo podkreślony zostaje poprzez spektakularną, nieszablonową, pełną nietypowego kadrowania oraz zapierających dech rozkładówek warstwę graficzną autorstwa włoskiego artysty, który często współpracuje z Lemirem.

Film:
JOKER
Krzysiek T.: W tym roku tak naprawdę do tej kategorii brane mogły być tylko dwie produkcje: ta oraz animowane spotkanie Batmana z Żółwiami Ninja. Z całym szacunkiem dla filmu SHAZAM!, ale to jednak nie ta liga. Ostatecznie postanowiliśmy wyróżnić film JOKER, ponieważ trudno sobie wyobrazić lepszy hołd dla ”Taksówkarza” Martina Scorsese, niż dzieło Todda Phillipsa ;) A tak na poważnie: w tym filmie wszystko zagrało. Klasą sam dla siebie jest oczywiście Joaquin Phoenix, ale scenariusz, reżyseria, muzyka i zdjęcia również były znakomite. Jeśli konkurencyjny ”Logan” przetarł szlak, to JOKER już wyraźnie pokazał, że można przenieść komiksowe postacie na wielki ekran i zrobić znakomity film skierowany dla dorosłego widza.

Serial:
DOOM PATROL
Krzysiek T.: Teraz pewnie się zastanawiacie ”a dlaczego nie WATCHMEN?”, prawda? Sprawa jest prosta: po produkcji HBO spodziewaliśmy się wiele i w opinii naszej redakcji tyle właśnie dostaliśmy. Był to bardzo dobry serial, ale taki miał być. DOOM PATROL z kolei było wielką niewiadomą. Ba, po pierwszym sezonie TITANS byliśmy wręcz pewni tego, że serial ten będzie tak bardzo ”edgy” jak tylko się da. Tymczasem już pierwsze odcinki wyprowadziły nas z błędu. DOOM PATROL zaskakiwało raz za razem tym, jak świetnie odwzorowano tam klimat runu Granta Morrisona. Obsada w całości dała radę, a Alan Tudyk to powinien w końcu zebrać jakieś poważne nagrody za to, co wyczynia na ekranie. I właśnie za to, że DOOM PATROL okazał się największym, pozytywnym zaskoczeniem, wręczamy Złotego Boostera.

Wydarzenie branżowe: 
Serialowy CRISIS ON INFINITE EARTHS
Krzysiek T.: Czegoś takiego w telewizji jeszcze nie było i niech mi nikt nawet nie zaczyna mówić jakieś bzdety o Netflixowych ”Defenders”. Pięć seriali łączy swoje siły i opowiada widzom jedną, potężną historię. Do ich bohaterów dołączają także postacie z innych seriali, a nawet także i filmów. Trzech Supermanów, Kevin Conroy jako Batman, Black Lightning, Lucifer Morningstar, setki easter-eggów i nawiązań, tony fan-service’u, miesiące oczekiwań, zapowiedzi i kolejnych interesujących newsów. Ah, czego tu nie było? Chociaż może zabrzmieć to pompatycznie, to jednak fakty są proste – czegoś takiego w historii jeszcze nie było. Ale teraz już jest i ma na sobie logo DC Comics.

Gadżet:
LEGO 1989 BATMOBILE


Krzysiek T.:
W 2019 roku swoje trzydzieste urodziny obchodził BATMAN Tima Burtona i firma LEGO postanowiła z tej okazji wypuścić kolekcjonerski zestaw prezentujący Batmobil z owego filmu. No i co tu dużo mówić, duński gigant powyrywał nas z kapci. W chwili gdy piszę te słowa, zestaw ten kosztuje ”tylko” 1100 złotych, co oczywiście nie jest kwotą niską. No ale hej, za jakość się płaci. LEGO w ostatnich latach wypuściło już wiele drogich, ale zwyczajnie zajebistych zestawów i Batmobil gorszy nie jest.

--

W głosowaniu udział wzięli:

Dawid Scheibe
Damian „Damex” Maksymowicz
Krzysztof Tymczyński

1 komentarz:

  1. JLD 👍 doom patrol 👍 green Lantern #7 !!! Polecam niesamowicie ;) cieszę się że innym też się tak spodobal .... Ps. Dla mnie 2miejsce na zeszyt Justice League #13 również polecam .

    OdpowiedzUsuń