Olivee Queen/Green Arrow znany jest nie tylko ze swojego strzela, ale też pomysłowości jeśli chodzi o rodzaje używanych strzał. Jak zobaczycie z poniższego zestawienia, czasem miał za dużo czasu i tworzył w swojej Arrow-cave (która jak wiemy powinna się nazywać Kołczan, bo strzały nie mieszkają w jaskiniach) naprawdę cudaczne wariacje standardowych strzał.
STRZAŁA AKWALUNGOWA
Gdy bycie łucznikiem wejdzie za bardzo. To po prostu maska do oddychania pod wodą, ale doczepiona do strzały. Bogaci ludzie to ekscentrycy...
STRZAŁA MUMIA
To cudeńko oplata osobę, w którą wystrzelono bandażami. Niby nic wielkiego, ale zasługuję na uwagę, bo Green Arrow zadał sobie trud by jej grot wyglądał jak mały sarkofag.
Pewien mężczyzna po treningu u Olivera okazuje się być złolem i konstruuje własne, specjalne strzały. Jedna z nich strzela amunicją. Widać zwykły pistolet był zbyt mainstramowy.
STRZAŁA GRZECHOTKA
Niebezpieczna sytuacja, na miejscu jest dziecko i trzeba je czymś zająć, żeby się nie bało. Strzała z dziecięcą grzechotką w miejscu grotu to idealne rozwiązanie.
STRZAŁA WIECZNE PIÓRO
Jeśli chcesz śledzić samochód wystarczy nadajnik. Ale to byłoby pójście na łatwiznę. Kolejna dziwaczna strzała ze Srebrnej Ery była piórem, który zostawiał na drodze ślad atramentu i pozwolił Quenoowi wytropić przestępcę.
STRZAŁA NUKLEARNA
Najpotężniejsza w całym kołczanie.
Owa strzała nie była jednak wymysłem scenarzysty Toma Taylora (w komiksowym INJUSTICE 2), a nawiązaniem do kolejnego reliktu Srebrnej Ery:
STRZAŁA POROŻE
Podobno Batman ma plan na każdą okazję. W tym momencie może jedna potrzymać piwo naszemu łucznikowi. Oliver posiada strzałę z metalowym porożem łosia, co świadczy o tym, że jest przygotowany na każdą sytuację. Tylko jakim cudem zmieściła się ona do kołczanu?
Właściwa nazwa to strzała bomba, choć bombą nie jest. Ów osobliwy twór wystrzeliwuje łącznie 9 strzał: 3 krótkie, 3 długie i 3 krótkie, co w kodzie Morsa oznacza sygnał pomocy SOS.
STRZAŁA RĘKAWICA BOKSERSKA
Klasyk i najmniej dziwna z dziwacznych strzał. Jest an tyle popularna, że pojawiła się w innych mediach: grach, animacjach i nawet w serialu ARROW.
STRZAŁA FAŁSZYWY KOT
Najbardziej absurdalna w całym arsenale Szmaragdowego Łucznika. Był sobie raz policjant, który bał się kotów. Przezwyciężył swój lęk, gdy kot uratował mu życie. Nie był to jednak prawdziwy kot. Green Arrow pomógł nieświadomemu policjantowi przyczepiając sztucznego zwierzaka do jednej ze swoich strzał. Nasz bohater zadbał nawet o odgłos miauczenia, który wydobywał się ze strzały gwizdka jego pomocnika.
Damian "Damex" Maksymowicz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz