czwartek, 13 czerwca 2019

BATMAN VOL. 9: THE TYRANT WING


Podczas, gdy w komiksowym świecie DC głośno było ostatnimi czasy o przedwczesnym odejściu Toma Kinga z funkcji scenarzysty BATMANA, na półkach sklepowych dostępne jest już kolejne, dziewiąte wydanie zbiorcze z przygodami Mrocznego Rycerza autorstwa byłego pracownika CIA. Tym razem zawiera ono tylko jeden krótki story arc, a oprócz tego także dodatkowo dwa zeszyty specjalne. Jeśli ktoś stęsknił się za Oswaldem Cobblepotem/Pingwinem oraz lubi, kiedy to Alfred gra pierwsze skrzypce, to warto się z tą odsłoną zapoznać.

Pierwsza, trzyczęściowa historia jest niejako kontynuacją wątku dotyczącego Mr. Freeze'a. Pingwin, który właśnie stracił miłość swojego życia (i wszystko wskazuje na to, że chodzi tutaj o bardzo... specyficzną i oryginalną partnerkę życiową) zdradza Batmanowi prawdę na temat Bane'a. Ten ostatni najwyraźniej ma się bardzo dobrze i potajemnie pociąga za sznurki w Arkham, dążąc do złamania psychicznego Mrocznego Rycerza i przejęcia władzy w Gotham City. Bruce postanawia jak najszybciej przekonać się o prawdziwości tych informacji przeprowadzając własne, dosyć brutalne jak na jego standardy śledztwo.

Tytułowy story arc to jeszcze jedna okazja, aby ukazać nowe, agresywne oblicze Batmana. Udział w umysłowych gierkach Bane'a ewidentnie nie wychodzi mu na dobre, a niedawna konfrontacja z Mr. Freeze'em to jak się okazuje nie był jednorazowy brak kontroli nad własnymi emocjami. Rozbity psychicznie bohater jest zagrożeniem nie tylko dla zamieszkujących Gotham złoczyńców, ale także dla tych, którzy do tej pory uważali go za przyjaciela. Łatwo jest pewne rzeczy popsuć, ale znacznie trudniej potem wszystko naprawić, przywrócić do dawnego stanu konkretne relacje. A to właśnie relacja na linii Batman-Gordon ucierpiała chyba najbardziej i ciekawe, czy oraz kiedy powstałe rany się zabliźnią. Nie ma tutaj jakiejś specjalnie interesującej akcji, a jedynie wybrane momenty godne uwagi. Wśród tych ostatnich znajdują się m.in. rozmowa Alfreda z Oswaldem, czy też intrygujący cliffhanger. Narracja wzbogacona jest często przez fragmenty poezji, ale jakoś niezbyt pasuje mi to do klimatu panującego w tej opowieści.

Antologia BATMAN SECRET FILES #1 składa się z pięciu, przeważnie ośmiostronicowych historyjek. Nie są one w żaden sposób powiązane z wydarzeniami, jakie rozgrywają się w głównej serii. To po prostu zbiór luźnych historii z Człowiekiem-Nietoperzem w roli głównej i szansa na zaprezentowanie się specjalnie na tą okazję zaproszonym twórcom. Jedynie pierwsza i najkrótsza opowieść jest autorstwa Toma Kinga. Czy ten fragment omawianego zbioru jest jakość szczególnie ciekawy i istotny? Absolutnie nie, to zbiór jakich wiele i jakie pojawiają się m.in. przy okazji jubileuszowych zeszytów danych serii. Każdemu może spodobać się oczywiście w tym zestawieniu co innego, ale chyba najwięcej osób, podobnie jak ja, doceni tutaj epizod autorstwa Toma Taylora, w którym swoje siły łączą na krótko Detective Chimp oraz Batman. W pozostałych odsłonach dostajemy gacka polującego w zaśnieżonych górach na potwora, funkcjonariusza cierpiącego na skutek toksyny Stracha na Wróble, czy też sprawę morderstwa z udziałem dronów. Historyjki z cyklu - ani ziębi, ani grzeje.

Najlepsza historia pochodzi z BATMAN ANNUAL #3 i znajduje się na samym końcu. Tom Taylor skupił się w całości na ukazaniu niezwykłej więzi, jaka od lat łączy Bruce'a Wayne'a z Alfredem. Obserwujemy jedną z nocnych akcji Batmana od strony jego lokaja, wspólnika, przyjaciela, czy nawet można powiedzieć ojca, który zastąpi każdego, ale jego samego zastąpić się nie da. Kiedy trzeba przygotuje zupę na wynos, w wolnym czasie naostrzy batarangi, a w nagłym wypadku odprowadzi do domu i da łupnia całej bandzie zbirów. Niby wszystko to wiemy, ale Taylor pięknie zebrał całość do kupy, wywołując w niejednym serduchu choć kapkę wzruszenia. Dla mnie rewelacja.

Mikel Janin = Batman, Batman = Mikel Janin. Pomimo, że jego kreska nie jest zbytnio realistyczna i znam wielu lepszych fachowców władających ołówkiem, to jednak dosyć szybko przyzwyczaiłem się do tego, że właśnie Janin jest głównym rysownikiem serii. Tym razem również staje na wysokości zadania pokazując, że dobrze czuje się ilustrując do scenariusza Kinga. Bane w jego wersji nie trafia w moje gusta, ale za to podoba mi się Pingwin a'la Danny DeVito z POWROTU BATMANA. Z gościnnych artystów w pamięci zapadł mi przede wszystkim Jorge Fornes (pierwszy raz o nim słyszę) nawiązujący swoim oldskulowym stylem do tego, jaki obserwujemy w BATMAN: ROK PIERWSZY. Cieszę się, że Fornes jeszcze będzie miał okazję kilkukrotnie pojawić się na łamach BATMANA. Z kolei kreskówkowy styl Otto Schmidta (ten od GREEN ARROWA) dobrze sprawdził się w scenach z Alfredem w roli głównej. Warstwa graficzna ponownie wypada satysfakcjonująco, pomijając odpowiedzialnych za drobniejsze epizody trzech innych gościnnych artystów, których prace najzwyczajniej niczym się nie wyróżniają.

Część osób może narzekać, że to tylko trzy zeszyty głównej serii niezbyt posuwające akcję do przodu, plus trochę nic nie wnoszących, marnej jakości one-shotów. I mają w tym sporo racji, ale nie do końca. Dla mnie to właśnie krótsze historie autorstwa Kinga o Batmanie są zawsze tymi ciekawszymi, to w takich niedługich, zamkniętych opowieściach sprawdza się znakomicie (mam na myśli różne annuale, speciale, czy chociażby ostatnio #54). Na takie historie zawsze czekam. W tym wypadku autorami tego typu opowieści okazali się gościnni twórcy, a poziom ich prac, z jednym wyjątkiem, określić można jako przeciętny. Tym wyjątkiem jest raczej niezawodny Tom Taylor, który pokazał się z całkiem dobrej strony w krótszym epizodzie z udziałem Bobo, oraz już zdecydowanie ze swojej najlepszej strony w kończącym ten zbiór annualu. I tak szczerze mówiąc właściwie tylko dla tego ostatniego zeszytu warto sięgnąć po THE TYRANT WING. Jeśli ktoś jest zagorzałym fanem tego cyklu i zbiera całą serię, to zapewne i tak zaopatrzy się w omawiany tom. Pozostałym osobom proponuję zaoszczędzić pieniądze i ewentualnie zakupić BATMAN ANNUAL #3.

Opisywane wydanie zawiera materiał z komiksów BATMAN #58 - 60, BATMAN SECRET FILES #1 oraz BATMAN ANNUAL #3

Dziewiąty tom BATMANA w ramach Rebirth znajdziecie oczywiście w sklepie ATOM Comics.

Dawid Scheibe

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz