niedziela, 4 września 2016

ABeCadło filmowe #12

Kolejna odsłona "ABeCadła filmowego" zawiera trzy hasła, które właściwie nie są ze sobą powiązane, przez co niejako wrzuciłem je do jednego wora. Przypominam nimi o dwóch serialach i jednym filmie, jednocześnie dorzucając parę haseł do dotąd świecącej pustką końcówki naszego alfabetu. Zapraszam do rozwinięcia posta.
WONDER WOMAN (serial telewizyjny)
Wyprodukowany w 1975 roku serial z Lyndą Carter w tytułowej roli. Początkowo emitowany przez stację ABC, z akcją osadzoną w realiach drugiej wojny światowej. Pierwszy sezon zaliczył pilota w formie filmu telewizyjnego oraz trzynaście epizodów i cieszył się stosunkowo dużą popularnością, lecz ze względu na bardzo wysokie koszty produkcji, ostatecznie nie zdecydowano się na zamówienie kolejnej transzy odcinków. Na szczęście projektem udało się zainteresować stację CBS, która w 1977 roku przejęła serial. Akcja przeniosła się do współczesności, co pozwoliło mocno obniżyć koszta produkcji, zaś jej popularność przełożyła się na dwa pełne sezony. Ostatecznie WONDER WOMAN zalicza 59 epizodów plus film i chociaż nie cieszy się statusem tak kultowym, jak BATMAN z 1966, bez większych problemów można nabyć boxy z kompletną edycją serialu.

TAJEMNICE SMALLVILLE
Stacja CW jeszcze nie istniała, a na jej łamach już emitowano serial z bohaterami DC ;) Tytuł ten wyświetlała najpierw stacja The WB, która potem zmieniła się w kanał, którego nazwę przed chwilą wspomniałem. TAJEMNICE SMALLVILLE to zaś serial opowiadający o początkach kariery Supermana, który cieszył się tak wielką popularnością, że doczekał się aż dziesięciu sezonów. W rolę Clarka Kenta wcielił się Tom Welling, zaś towarzyszyli mu tacy aktorzy jak Kristin Kreuk, Michael Rosenbaum, Erica Durance, Justin Hartley (który, notabene, dziś gwiazdorzy w operach mydlanych) czy Laura Vandervoort. Przez wspomnianych dziesięć sezonów oglądaliśmy, jak Clark Kent kończy szkołę, rozpoczyna karierę dziennikarską oraz przede wszystkim jak powoli i stopniowo przygotowuje się do bycia Supermanem. W produkcji, zwłaszcza w jej ostatnich sezonach, przewinęła się masa postaci DC, zaś w niektórych miejscach serial ten nadal ma status kultowego.

WATCHMEN: STRAŻNICY
Pierwsze piętno Zacka Snydera na postaciach z DC Comics, którego wizja spodobała się włodarzom wydawnictwa na tyle, by powierzyć mu losy filmowego uniwersum. Jednocześnie ekranizacja komiksu niejako przeklętego, ponieważ przez niemal dwie dekady próbowano przenieść go na wielki ekran, lecz zawsze coś stawało na drodze. Udało się dopiero w 2009, zaś widzowie otrzymali liczący 163 minuty film, który zebrał skrajne opinie: jedni mocno go wychwalali, inni zaś potężnie krytykowali. Niezależnie od mojego własnego zdania, wspomnieć trzeba, iż Snyder delikatnie zmienił charakter części bohaterów, a także mocno zmodyfikował względem legendarnego komiksu Alana Moore'a i Dave'a Gibbonsa wydźwięk finałowych scen. WATCHMEN doczekało się także wersji reżyserskiej, dłuższej o ponad dwadzieścia minut. Film zaś nie osiągnął spektakularnego sukcesu w box office, lecz i tak wyszedł na delikatny plus. W rolach głównych Jackie Earle Haley, Jeffrey Dean Morgan, Malin Akerman i inni.

Na dziś to tyle. Pełen spis dotychczas opisanych haseł możecie znaleźć TUTAJ

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz