Dwunasta odsłona "Nerdgasmu" właśnie przybyła na bloga. Tym razem skierujemy się w rejony, które od jakiegoś czasu cieszą się coraz większą popularnością i są to kostiumy na wszelkiego rodzaju bale przebierańców. Naszym dzisiejszym bohaterem jest sklep Funidelia, który podesłał nam jeden ze swoich produktów. Więcej jak zwykle w rozwinięciu posta.
Już od jakiegoś czasu daje się zauważyć wzrost zainteresowania imprezami kostiumowymi i właśnie w tym segmencie rynku postanowili odnaleźć się właściciele sklepu Funidelia. Zaglądając tam, nie spodziewajcie się jednak jedynie typowego asortymentu, pokroju miliona wariacji kostiumów Zorro, piratów czy księżniczek. Te oczywiście też są, lecz w sklepie znajdziecie także całą masę przebrań bardzo na czasie. Wszak już po wizycie na stronie głównej wita nas dość duże okienko, polecające kategorię "superbohaterowie". No i właśnie nią się zainteresujmy mocniej.
Na pierwszy rzut oka wydaje się, że kostium jest ogromny. Owszem, jest to rozmiar XL, ale gdy dosłownie na moment w niego wskoczyłem (nie, nie będzie zdjęć ;D ), okazało się, że na długość jest odpowiedni. Mam 180 centymetrów wzrostu, wagowo jak widać szału nie ma i mimo to nie czułem się w kostiumie jak w worku. Umięśniona klatka piersiowa wykonana jest z materiału na tyle elastycznego, że po zapięciu rzep i przewiązania paska bez problemu dopasowuje się do ciała. Bicepsy wykonano z gąbki, a cały strój jest dość rozciągliwy, więc nie wszędzie trzeba mieć bardzo konkretnych wymiarów, by móc czuć się w nim dobrze. Do zestawu dołączona jest peleryna, która wygląda o tak:
Mała uwaga techniczna: okazało się, że kostium jest dla mnie o parę centymetrów za szeroki w barkach. Dlaczego o tym piszę? Otóż gdy tylko dogramy szczegóły ze sklepem Funidelia, strój ten będzie nagrodą w naszym kolejnym konkursie!
Dlatego jeszcze raz to podkreślę: kostium będzie idealny dla osoby o wzroście minimum 180 centymetrów i w barkach nieco szerszej ode mnie. Mój obwód to ledwo 112cm i okazało się, że to trochę za mało.
Już od jakiegoś czasu daje się zauważyć wzrost zainteresowania imprezami kostiumowymi i właśnie w tym segmencie rynku postanowili odnaleźć się właściciele sklepu Funidelia. Zaglądając tam, nie spodziewajcie się jednak jedynie typowego asortymentu, pokroju miliona wariacji kostiumów Zorro, piratów czy księżniczek. Te oczywiście też są, lecz w sklepie znajdziecie także całą masę przebrań bardzo na czasie. Wszak już po wizycie na stronie głównej wita nas dość duże okienko, polecające kategorię "superbohaterowie". No i właśnie nią się zainteresujmy mocniej.
Źródło: Funidelia (26.06.2016)
Wyszukiwarka na stronie sklepu działa bez zarzutu i po wpisaniu frazy "DC Comics" znajdziemy niemal 400 artykułów dla dorosłych, dzieci i... psów ;) Nie żartuję, naprawdę możecie przebrać swojego pupila za superbohatera i w niektórych przypadkach prezentuje się to lepiej niż dobrze!
Źródło: Funidelia (26.06.2016)
Generalnie wybór jest zaskakująco szeroki. Gdy pierwszy raz zaglądałem na stronę sklepu, spodziewałem się masy kostiumów Batmana i Supermana. Tymczasem fani i fanki Wonder Woman, Batgirl, Green Lantern, Teen Titans (nie tylko Robina), Green Arrowa, Flasha czy nawet Watchmen także mają tu czego szukać. Cenowo wypada to bardzo różnorodnie. Prostsze kostiumy można nabyć w bardzo atrakcyjnych cenach, ale już za te z większą ilością szczegółów, elementów czy pewnymi dodatkami trzeba zapłacić odpowiednio więcej.
Oczywiście powiecie, że zdjęcia zdjęciami, ale jak stroje te wyglądają w rzeczywistości? Nietrudno to sprawdzić. Zresztą sam sklep do tego zachęca i prosi, by na Instagramie wrzucać fotki kupionych kostiumów, opatrzonych odpowiednim hasztagiem. Możecie sprawdzić je na samym portalu.
Rzućmy okiem na kilka oferowanych produktów:
Źródło: Funidelia (26.06.2016)
Teraz przejdźmy do gwoździa dzisiejszej odsłony "Nerdgasmu". Otóż jak wspomniałem nieco wcześniej, sklep Funidelia podesłał nam jeden ze swoich produktów, którym jest ten oto kostium Supermana z filmu CZŁOWIEK ZE STALI. Jest to podobno jeden z bestsellerów w asortymencie sklepu. Prezentuje się o tak:
Dlatego jeszcze raz to podkreślę: kostium będzie idealny dla osoby o wzroście minimum 180 centymetrów i w barkach nieco szerszej ode mnie. Mój obwód to ledwo 112cm i okazało się, że to trochę za mało.
Ja ze swojej strony mogę tylko polecić sklep Funidelia. Jeśli szukacie fajnego pomysłu na imprezowe przebranie, walcie tam jak w dym. Na własne oczy i palce przekonałem się, że chociaż ceny do niskich może nie należą, to jednak jakość produktów (które, notabene, zawsze są oficjalnie licencjonowane) zupełnie je usprawiedliwia.
DCManiak poleca :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz