czwartek, 9 kwietnia 2015

Wrażenia z CONVERGENCE: tydzień 1 (z 8)

Dwumiesięczny mega event rozpoczęty. DC w kwietniu i maju raczy nas główną mini serią oraz czterdziestoma dwuczęściowymi tie-inami. Na każdy tydzień przypada 11 komiksów. Dużo lektury, ale czy warto, a przede wszystkim, co warto? Postaram się odpowiedzieć na te palące kwestie.

1 kwietnia ukazał się zerowy numer CONVERGENCE, którego lektura zupełnie jest zbędna do sięgnięcia po resztę eventu. Jednakże, jeśli lubicie kreskę Ethana Van Scivera to sprawdźcie ten zeszyt, choćby po to by zobaczyć, jak artysta narysował każdą wersję Brainiaca, jaka istniała.


Pierwszy numer głównej mini rozczarowuje. Akcja jest powolna i sprowadza się do rozpoczęcia rozgrywki: walczcie, tylko jedno miasto możecie ocaleć. Jak to zgrabnie ujęto w recenzji na IGN: miks NIEŚMIERTELNEGO z MORTAL KOMBAT. "Główny złoczyńca" - Telos jest płytki i przez całą lekturę miałem nadzieję, że Brainiac pojawi się na ostatniej stronie. W #1 możemy zobaczyć postacie znane z INJUSTICE: GODS AMONG US. Zaskakuje to, że nie pochodzą one z komiksowego prequela do gry pod tym samym tytułem. Chronologicznie są to ich dalsze losy po wydarzeniach z gry. Nacisk postawiono w komiksie na herosów z Ziemi-2, to ich dalsza historia zaraz po tym po tym, jak zniknęli w finale EARTH 2: WORLD'S END. Będę szczery, jeśli przeczytaliście ten akapit, a nie czytaliście wcześniej komiksu, to już wiecie wszystko, co trzeba. Uważam, że duży komiksowy event powinien już w #1 wywoływać w czytelniku efekt WOW, w tym wypadku mnie było bliżej do ziewnięcia niż choćby cienia zachwytu.

Przejdźmy teraz do tie-inów. W ich wypadku okazało się, że sama nostalgia za starym DCU to za mało by komiks odebrać, jako dobry.

Odradzam: TITANS, HARLEY QUINN, ATOM i BATMAN AND ROBIN. Są one po prostu słabe, a dodatkowo B&R właściwie tylko poprzez stroje odróżnia się od New 52.

Można sprawdzić: BATGIRL, JUSTICE LEAGUE i QUESTION.
To pierwsze zaskakuje na plus relacjami pomiędzy trójką głównych bohaterów.
W tym drugim, to kobiece superbohaterki grają pierwsze skrzypce i wyszło to naprawdę dobrze.
Z kolei trzeci komiks jest bardzo dobry, ale wypada znać wcześniejsze perypetie Reene – samo streszczenie, które jest na końcu każdego zeszytu to trochę za mało w tym konkretnym wypadku.

Warto przeczytać:
SPEED FORCE - uwielbiam serial THE FLASH, ale jeśli chodzi o komiks, to najlepszym Flashem jest dla mnie Wally West sprzed FLASHPOINT. Moje pozytywne wrażenia po lekturze komiksu Bedarda w dużej mierze bazują na tym, że tęskniłem za Wallym i dopiero druga część pozwoli mi bardziej obiektywnie ocenić SF.

SUPERMAN - nigdy nie byłem fanem Człowieka ze Stali, ale zdecydowanie wolę wersję tego herosa ze starego DCU. W komiksie Jurgensa Supek i Lois spodziewają się dziecka, co dodaje duży emocjonalny ładunek to historii z klasycznym błękitnym harcerzykiem.

NIGHTWING/ORACLE - wielu narzekało, że Barbara Gordon powinna po relaunchu pozostać Oracle. Jeszcze inni, że Dick powinien dalej być Nightwingiem (sprawdźcie serię GRAYSON to przestaniecie na to marudzić). Nieważne, czy powyższe zdania Was się tyczą. N/O to po prostu świetny komiks sam w sobie i najlepsza pozycja, jaką dał nam mijający tydzień. Simone nie zawiodła pokładanych w niej nadziei tworząc historię o Dicku i Babs, którą zawsze chciała napisać. Sięgnijcie po ten komiks, a zapewne nie będziecie żałować.

Podsumowując: pierwszy tydzień CONVERGENCE idzie w ilość a nie w jakość, główny wątek fabularny jest dość prostacki, a same tie-iny są ciekawsze niż podstawowa mini seria.

Damex

10 komentarzy:

  1. Mi Convergence #1 się podobał, może trochę przez to, że #0 źle mi się czytało. #1 było ok jako wprowadzenie daje rade, w TP robiłby lepsze wrażenie. Ale jeżeli nie polepszą tępa akcji to zamiast 8 zeszytów będzie potrzeba 20 aby historia była wytaczającą dobra i kompletna. #1 pokazał mi, że nie jest najgorzej i może być fajnie, lecz teraz czekam na skok jakości. A tie-iny, tie-inami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. po mocnych otwarciach, jakie miały np.INFINITE CRISIS, SINESTRO CORPS WAR, BLACKEST NIGHT, czy choćby nawet FOREVER EVIL, CONVERGENCE zaczęło spokojnie i Telos jest taki nijaki trochę. Powinni zostawić Brainiaca w tej roli.

      Usuń
  2. Nie napisałes nic o Convergence : Suicide Squad ja jako fan SS i Deadshota i tak kupie te zeszyty ale wg ciebie czy warto ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie nic nie napisał, ponieważ komiks w tym tygodniu nie wyszedł ;)

      Usuń
  3. Na początku chcę napisać, że cieszę się z powstania takiej rubryki. Zawsze fajnie jest się dowiedzieć, co inni myślą o danym komiksie. Choć obawiam się, że akurat w trakcie Convergence zainteresowanie dyskusją może nie być zbyt duże, więc mam nadzieję, że rubryczka nie dostanie od razu cancela i dacie temu pomysłowi również szansę po evencie ;)

    Co do samych komiksów, to ja wielkiego sentymentu do starego DC nie mam, więc nie byłem zainteresowany niczym poza główną miniserią. Pierwsze kilka stron Convergence #1 było nawet dobrych. Mocne otwarcie z Injustice (pytanko: ta S na oku Supcia pojawiła się w trakcie gry? Sam nie grałem, ale oglądałem na YT główną fabułę i niczego takiego nie kojarzę), nie najgorsza kontynuacja z postaciami Earth-2. Niestety w drugiej części komiksu pojawił się Telos i kompletnie straciłem zainteresowanie. Gdyby nie Earth-2 nie czytał bym dalej, ale tylko dla nich się poświecę (zresztą pewnie tutaj się dowiemy dlaczego Bats zmieni kolorki).

    Co do pozostałych serii, postanowiłem tylko obejrzeć rysunki i jedynymi seriami, które mnie zainteresowały były SPEED FORCE i JUSTICE LEAGUE. Kto wie może, że po wyjściu drugich numerów zmuszę się do ich przeczytania ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. po 8 tygodniach siłą rzeczy Wrażenia z CONVERGENCE dostaną cancela. a jeśli chodzi Ci o powołanie do życia podobnej rubryki z wrażeniami z komiksów z danego tygodnia, to jest to niewykonalne.

      po pierwsze nie mógłbym robić tego sam, a moce przerobowe mamy nie za duże; po drugie nie ma na to czasu - niestety nie jesteśmy amerykańską stroną, która żyje z tego; po trzecie wiele serii jest, których nikt z nas nie czyta; po czwarte staramy się unikać skanów - ja czytam takowe w większości tych serii, które i tak wiem, że za ileś miesięcy kupię na papierze; po piąte wreszcie, event to taka niewiadoma, a zawsze mocno dyskutowana rzecz, więc drogą wyjątku męczę wszystko by sprawdzić co kupić, nie kierując się wyłącznie sentymentem. NIGHTWING/ORACLE było tak dobre, że liczę na równie udany #2.

      stawiam dobrą historię ponad kontinnum, ale nie zmienia to faktu, że tęsknie za starą wersją Tima Drake'a, Wally'ego Westa, Supermana i dziedzictwem, jakie było w społeczeństwie trykociarzy.

      Usuń
  4. W zasadzie nie wiem dla kogo ten event? Młodsi czytelnicy będą mieć problem ze zrozumieniem poszczególnych postaci, a dojrzalsi nie mają co czytać. Fabuła leży i kwiczy. Taka komiksowa rąbanka. Nie wiadomo po co.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W zakozeniu to event dla każdego czytelnika, bo będą różne wersje danych postaci. W praktyce jest tak sobie po 1 tygodniu. Po co-bo fani chcieli powrotu postaci sprzed flashpoint, bo przeprowadzka DC do innego miasta spowodowała by o obsuwy wydawnicze normalnych serii,bo rocznica pierwszego kryzysu, bo jest okazja na odświeżenie linii wydawniczej shows runy i nowe serie, bo teraz wg.wydawcy każda wersja postaci będzie dostępna dla twórców.

      Usuń
  5. Całkiem ciekawy pomysł na całość wydarzenia mają i ciekawe jak zakończy się to. Czy to wydarzenie związane jest z przeniesieniem studia DC do innego miejsca i przez ten czas będą pojawiały się wyłącznie numery z Convergence ?

    OdpowiedzUsuń
  6. Patrz wyżej. Convergence trwa dwa miesiące. Po szczegóły klknij w etykietę posta.

    OdpowiedzUsuń