czwartek, 14 maja 2015

Wrażenia z CONVERGENCE: tydzień 6 (z 8)


Do końca co raz bliżej, a wcale nie jest znacząco lepiej. Sytuację starają się ratować niektóre tie-iny, ale i tak sam event jako taki z dużym opóźnieniem odbija się od dna.

CONVERGENCE #6
Przewidywalnym byłoby zrobić najistotniejszą postacią Supermana, zamiast tego "wybrańcem" został Dick Grayson z Ziemi-2. Po tym, jak w ostatnim numerze upaćkał się błotem wziął się za psychoterapię nielubianego przez nikogo Telosa. Scenariusz jest tym razem ociupinkę lepszy i akcja rusza do przodu. Bohaterowie z Ziemi-2 wreszcie nie są jedynymi postaciami na pierwszym planie, albowiem pojawiają się postacie z innych Ziemi. Niestety, wciąż brak Brainiaca, a tym złym jest demoniczny i nudny Deimos.

Tymczasem w finałowych drugich zeszytach kolejnych 10 tie-inów:

Nie czytać: CATWOMAN, SUPERMAN: THE MAN OF STEEL, BATMAN: SHADOW OF THE BAT i tragicznie słabego SUICIDE SQUAD.

Można przeczytać:
SUPERGIRL: MATRIX - występ Ambush Buga gwarantuje tony absurdalnego humoru.
GREEN ARROW - jeśli podobał się Wam pierwszy numer to sięgnijcie też po ten.
AQUAMAN - warto, by zobaczyć groźnego Aquamana w krwawym starciu.

Warto przeczytać:

JUSTICE LEAGUE INTERNATIONAL

Cóż za znakomity komiks! Ted Kord jest w nim urodzonym przywódcą i prawdziwym bohaterem. Tema-up dwóch Żuków i walki z #2 są niezwykle udane. Wisienką na torcie jest nieoczekiwany epilog. Właśnie takiej regularnej serii z JLI chcę!

SUPERBOY
Wreszcie dochodzi do starcia Supermana z KINGDOM COME z Superboyem. Zeszyt kipi od akcji i emocji, a my podziwiamy, jak w krótkim czasie Chłopiec ze stali dojrzewa. Bardzo, bardzo dobry numer w stylu lat 90-tych.

GREEN LANTERN/PARALLAX
Tym razem akcja skupia się na Kyle'u Raynerze próbującym powstrzymać Parallaxa. Komiks nie jest tak dobry, jak #1. Spłycenie postaci Jordana jest odczuwalne, ale mimo tego, to wciąż jest to jeden z ciekawszych tie-inów.

Damex

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz