Nikt chyba nie chce powielać rozwiązań
Marvel Studios. Chodzi mi o pewien utarty schemat filmowych adaptacji
konkurenta DC Comics. Nie ulega wątpliwości, że Marvel już dawno
odnalazło swoją drogę i trzyma się jej kurczowo, zapewne do momentu
pierwszej poważnej wpadki. Dlaczego o tym piszę? Otóż od kilku dni
podnoszone są głosy, jakoby BATMAN V SUPERMAN miał się okazać
spektakularną klapą. Podobno wizja Zacka Snydera (mroczna, wielowątkowa i
niejednoznaczna wobec wielu postaci) nie do końca miała się spodobać
szefom WB. Pierwsze prezentacje BvS rzekomo utwierdzić miały
malkontentów w tym właśnie postanowieniu. Snyder nie łączy, tylko dzieli.
Nie tworzy pewniaków, tylko problematyczne obrazy, które raz się
bronią, a innym razem nie. Sztandarowym przykładem ma tu być MAN OF
STEEL, ze (nie)słynnym zakończeniem. BVS wciąż pozostaje zagadką, ale
mityczny budżet (oscylujący w granicach 450 milionów dolarów) wprawia w
nerwowość grube ryby studia WB. Są oni tak niekonsekwentni w swych
poczynaniach, że już podobno rozważano zabranie Snyderowi JL, opóźnienie
premiery i wciśnięcie solowego Batmana w 2017 roku (w reżyserii Bena
Afflecka).
Ile jest w tym prawdy?
Trudno odgadnąć, ale nie zmienia to faktu, iż w pełni popieram wizję
Snydera i wierzę, że wpłynie on w znaczący sposób na skostniały świat
filmowych adaptacji komiksów (wybacz Deadpool, ale ty nie byłeś nawet
śmieszny).
A teraz do konkretów. 11
kwietnia, już jak najbardziej oficjalnie, ruszają zdjęcia do JUSTICE
LEAGUE cz. 1. Komentarz Snydera jest bezcenny.
(...) najwyższa pora (...)
Nowe zdjęcia z planu WONDER WOMAN, a na nich Etta Candy.
Vanessa Hudgens dołączy do panteonu gwiazd, które miały okazję zagrać dla DC/WB. Vanessa to pierwsza aktorka, która trafi do szykowanego sitcomu o tytule POWERLESS. Ów serial powstaje dla stacji NBC i reklamowany jest jako THE OFFICE, tyle że z superbohaterami.
Nowe plakaty z BvS, a na nich Lois Lane oraz Alfred.
Kolejna próbka ścieżki dźwiękowej z DAWN OF JUSTICE.
Bruce Wayne już wybrał samochód, a Wy?
I jeszcze jedno, króciuteńkie promo, skupiające się na Batmobilu.
Go Go Power Rangers!! Tzn Go Go Supergirl! Poniżej pocieszne zdjęcia z dzisiejszego odcinka (podoba mi się jak wszyscy angażują się w swoje role) oraz rzut okiem na wygląd Silver Banshee.
Tak już zupełnie na poważnie, to przyznam się, że serial o kuzynce eSa naprawdę mnie bawi (w pozytywnym tego słowa znaczeniu). I chodzą słuchy, że w uniwersum Supergirl grasuje Ważniak, co się zowie Lobo. Ten jeden jedyny, najprawdziwszy. Przynajmniej tak uważa Martian Manhunter.
Martian Manhunter: "We could be dealing with an interstellar bounty hunter."
Alex Danvers: "You don't think..."
Martian Manhunter: "No, no... if he were in town, we'd know."
Alex Danvers: "You don't think..."
Martian Manhunter: "No, no... if he were in town, we'd know."
Źródło: Bleeding Cool, CBM, YT
B10
A skąd te rewelacje na temat BvS? Po pierwsze to nie jest tak, że ZS przez kilka ostatnich miesięcy siedział gdzieś w lochu i w tajemnicy montował ten film aż nagle przyszedł dzień by go pokazać decydentom z WB, którzy przez dwa lata żyli w błogiej niewiedzy. Insza sprawa, że jeśli chodzi o kasę, to warto pamiętać, że jeszcze przed premierą MoS koszty produkcji (choć drugie tyle poszło pewnie na marketing, więc film musiał co nieco zarobić) zwróciły się z tytuły lokowania produktu, by użyć tej paskudnej kalki. Ryzyko też dzielone jest na kilka podmiotów (jest to koprodukcja), więc rzekome obawy na pewno nie dotyczą ewentualnego niepowodzenia tego tytułu (akurat w 2015 WB wypuścił co najmniej 3 spektakularne klapy), tylko fiasko tej produkcji może podważyć celowość całego misternego planu na kilka najbliższych lat związanych z bohaterami ze stajni DC.
OdpowiedzUsuńDokładnie, Deadpool nie był śmieszny, był zabawny
OdpowiedzUsuń