niedziela, 9 lipca 2017

Serialownia #75

"Serialownia" weszła już ostatecznie w tryb wakacyjny i przez kilka najbliższych tygodni skupiać się będzie tylko na dwóch tytułach: PREACHER oraz JUSTICE LEAGUE ACTION. Nowe odcinki obu pojawiły się w tym tygodniu na małych ekranach i napisaliśmy na ich temat kilka zdań. Znajdziecie je w rozwinięciu posta i uważajcie na możliwe spoilery.

PREACHER 2x03: Damsels
Krzysiek T.: No i po dwóch fajnych odcinkach mocno zwolniło nam tempo. Odcinek na tym niestety ucierpiał, ponieważ strasznie przemęczyłem te trzy kwadranse. Owszem, dowiadujemy się sporo o Tulip oraz powraca Gębodupa, ale generalnie wszystko ciągnęło się jak flaki z olejem. Zwłaszcza sceny z piekła, gdzie twórcy w pewnym stopniu powtórzyli błąd z pierwszego sezonu i odcinka ze Świętym, gdzie do porzygu wręcz powtarzano jedną i tę samą scenę. Na plus na pewno fakt, że pod kątem realizacyjnym wciąż garściami czerpie się ze stylistyki tanich sensacyjniaków klasy B. Oby jednak kolejny odcinek wskoczył na nieco wyższy poziom.
Tomek: Zdecydowanie najbardziej rozwalającym momentem odcinka było pojawienie się Hitlera. Dla takich porąbanych momentów warto oglądać ten serial. Reszta była nierówna - wątek Tulip nieco przynudzał, ale teraz powinien się rozruszać. Jesse przez pół odcinka tylko włóczył się po barach, ale wmieszanie się wreszcie Graala w sprawę dało odcinkowi zastrzyk energii. A Cassidy poza całkiem zabawnymi „rozmowami” z Denisem nie miał w zasadzie nic do roboty. Ostatecznie, mimo kilku jaśniejszych punktów, to najsłabszy z dotychczasowych odcinków sezonu.

JUSTICE LEAGUE ACTION 1x27: Time Out
Tomek: Wreszcie odcinek skupiony na jednym z moich ulubieńców – Boosterze Goldzie. W dodatku najlepszym jego wariancie czyli „najwspanialszym bohaterze o jakim nie słyszałeś”, zajmującym się w tajemnicy ochroną czasu przed osobnikami i istotami starającymi się w nim namieszać. Sama akcja - nawalanka z wielkim robalem – nie była wprawdzie specjalnie ekscytująca, ale humor w interakcjach między Boosterem a Batmanem nadrabiał to z nawiązką.

Obrazki pochodzą ze strony Comicbook.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz