piątek, 15 lipca 2016

SUPERMAN/BATMAN TOM 3: WŁADZA ABSOLUTNA

Trzeci tom przygód ikonicznego duetu spod pióra Jepha Loeba i po raz 3. każdy może po niego sięgnąć. Znajomość wcześniejszych przygód nie jest wymagana. Sama historia na polskim rynku jest dość wyjątkowa. Fani elseworldów i podróży w czasie przygotujcie portfele!

Z góry uprzedzam, co prawda po historie może sięgnąć każdy, ale przewija się przez nią bardzo wiele bohaterów (jak to u Loeba). W dodatku są to przede wszystkim mniej znane postacie, Legion Superbohaterów czy Wujek Sam, w związku z tym czytelnik może czuć się lekko zagubiony. Na szczęście wiedza wymagana na temat danych postaci do zrozumienia fabuły jest zerowa. Jeżeli wiecie jednak coś więcej na temat bohaterów, którzy w tym tomie występują, to czekać was będą pewne miłe smaczki.

Powodem całego zamieszania i startem dla fabuły są zmiany w linii czasowej dokonywane przez troje przywódców Legionu Superzłoczyńców. Lightning Lord, Saturn Queen i Cosmic King zmieniają originy Batmana i Supermana. Biorą pod opiekę pewnego chłopca, którego rodzice dopiero co zostali zastrzeleni i małego uciekiniera z umierającego świata, który w normalnych warunkach byłby wychowany przez państwa Kentów. Nasi antagoniści tytułują się rodzicami chłopców, w międzyczasie zapobiegając powstaniu innych członków Ligi Sprawiedliwości. Po tym krótkim wstępie jesteśmy przeniesieni o kilkanaście lat w przód w zmienionej rzeczywistości. Nasi bohaterowie panują nad światem jako tyrani. Walczą z pojawiającym się od czasu do czasu ruchem oporu. Jedno z takich spotkań ostatecznie uszkadza osłabioną już wcześniej linie czasową. Zmuszając nasz duet do udziału w następujących po sobie podróżach w czasie i skoków między alternatywnymi światami.

Jak nieraz w historiach opowiadanych przez Jepha Loeba, fabuła nie zawsze nadąża za akcją. Szczególnie łatwo jest odczuć to na samym początku, gdy kolejni członkowie oporu wyskakują jak z worka, a ich wątek nie prowadzi bezpośrednio z punktu A do punktu B, tylko robi brutalny przeskok usprawiedliwiony mordobiciem. Na potencjalnie negatywny odbiór tej części tomu wpływa również wydanie, które przypomina w formie powieść graficzną, a nie zbiór zeszytów. Nie ma w związku z tym podziału historii na epizody, gdzie moglibyśmy nie odczuć w tak drastyczny sposób pewnych braków. Podchodząc jednak do WŁADZY ABSOLUTNEJ bez uprzedzeń, powinna być to jedyna wada fabuły, którą odczujemy. Potem czeka nas już tylko niezobowiązująca rozrywka w przyjemnej konwencji sci-fi.

Rysunkami zajął się Carolos Pacheco. Dzięki temu artyście album zyskuje niebywale. Jego ilustracje są czyste, proste, ale wystarczająco szczegółowe. Oglądanie każdej planszy sprawia niemała frajdę. A dzięki Loebowej plejadzie gwiazd możemy podziwiać wiele ludzkich oraz nieludzkich postaci w jego wykonaniu. Postacie wydają się żywe, nie sprawiają wrażenia posągów nawet w scenach przepełnionych dialogami i bezruchem. Walory rysunków zaznaczył Jesus Merio, odpowiednim ich wypełnieniem, podkreślając plastyczność postaci.

Nie jest to tom idealny. Nikt jednak tego nie wymaga. Jest to komiks rozrywkowy, akcyjniak, który może spowodować nieprzyjemne uczucie goryczy przy braniu go za bardzo na serio. Tu jednak wchodzą wspaniałe ilustracje, które odpowiednio dystansują nas od fabuły, pozwalając skupić się na zabawie płynącej z przemierzania alternatywnych wymiarów wypełnionych plejadą klasycznych bohaterów. Spośród 3 tomów do tej pory w Polsce wydanych ten przypadł mi najbardziej do gustu i w przeciwieństwie do poprzednich dwóch mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że go lubię. Jeżeli nie macie zbyt dużych wymagań, będzie to idealne wakacyjne czytadło na leżak.


OCENA: 4/6

Dziękujemy wydawnictwu Egmont za udostępnienie egzemplarza do recenzji.
Do kupienia w sklepie ATOM Comics

Olaf

2 komentarze:

  1. Na skrzydełkach jest zapowiedź kolejnych tomów czy na trzech sztukach się skończy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest czwartego :) Według planu wydawniczego Egmontu, tom 4 pojawi się w listopadzie. Jest to ostatni tom autorstwa Loeba i przypuszczam, że na nim zakończy się wydawanie tej serii w Polsce.

      Usuń