sobota, 30 lipca 2016

Top 10 komiksów z udziałem członków Suicide Squad


Jeśli lubicie naprawdę Squad, to niniejsza top lista pomoże poszerzyć Wam czytelnicze horyzonty. Znajdziecie na niej 10 najlepszych komiksów/historii (kolejność przypadkowa) z udziałem członków tej drużyny, spoza kart serii SUICIDE SQUAD.

Mimo kilku runów w SUICIDE SQUAD, za najlepszy wciąż uważany jest ten, autorstwa Johna Ostrandera (ponad 60 numerów). Jego run jest od pewnego czasu wznawiany w poszerzonych trejdach, więc śmiało możecie spróbować się z tą klasyką.

Przez lata nie mała liczba złoczyńców przewinęła się przez szeregi Suicide Squad. Dociekliwych odsyłam tutaj,  a  tymczasem przechodzimy do topki.


CHECKMATE Grega Rucki
GRAYSON nie był pierwszym szpiegowskim komiksem superhero od DC. Perypetie agencji Checkmate to kawał dobrej lektury, która w 2017 roku ma zostać wznowiona. W stałym składzie drużyny znalazł się Count Vertigo, a jednym z dowódców Checkmate była sama Amanada Waller. Inni członkowie Squadu także pojawili się na kartach tej serii.

SECRET SIX, sprzed New 52
N-ty już raz piszę, jaka to świetna, przepełniona czarnym humorem seria. W tytułowej S6 jedną z głównych postaci Deadshot, z czasem pojawił się też King Shark. W trakcie głóśnego eventu BLACKEST NIGHT doszło do spotkania Szóstki z Suicide Squad, w tym z jego martwymi członkami.

BATMAN: MAD LOVE
Nie jestem wielkim fanem obecnych przygód Harley Quinn - to dla mnie lektura na raz. Jest jednak jeden tytuł z dziewczyną Jokera (historia zawiera jej genezę), do którego wracam. Stworzyli go "ojcowie" BATMAN THE ANIMATED SERIES - Bruce Timm i Paul Dini. Komiks został później zekranizowany jako jeden z odcinków animowanego serialu.

THE NEW TEEN TITANS: THE JUDAS CONTRACT
Świetna intryga autorstwa Deathstroke'a, która ma na celu zniszczenie nastoletnich bohaterów Absolutna klasyka DC, uznawana  za najlepszą historię z udziałem Tytanów. Plus debiut Nightwinga.

Jeśli chcecie dobrych historii z najemnikiem, to sięgnijcie po DEATHSTROKE THE TERMINATOR Marva Wolfmana, szczególnie po 1 tom zatytułowany ASSASSINS.

DEADSHOT: BEGINNINGS
Mini seria plus kilka zeszytów z udziałem Batmana. Wśród scenarzystów John Ostrander. Dla fanów Squadu z lat 80-tych pozycja obowiązkowa.

UNKNOWN SOLDIER, seria z Vertigo
Niedoceniony komiks wojenny z drugą wersją Nieznanego Żołnierza. W szeregach Squadzie znalazł się trzeci, ale zapomnijcie o nim i sięgnijcie po ten komiks. Warto.
KRYZYS TOŻSAMOŚCI
Jeden z moich ulubionych komiksów. Ważny ze względu na wydarzenia związane z Doctorem Lightem i Captainem Boomerangiem. Na deser znakomita walka Deathstroke vs Justice League.

WIECZNY BATMAN
Jednym z wielu złoczyńców w tej epopei jest Cluemaster - ojciec Stepahnie Brown/Spoiler. Ta marna imitacja Riddlera, odegra większą rolę w nieopublikowanym jeszcze w Polsce 3 tomie.

JUSTICE LEAGUE ANTARCTICA
 
Clock King (William Tockman) i Cluemaster prócz pobytu w szeregach Squadu, należeli do Injustice League. W owym czasie, mieli kilka zabawnych starć z Justice League International. Przez krótki czas złoczyńcy byli nawet zreformowani i dostali własną placówkę JL... na Antarktydzie.

BATMAN: ROZBITE MIASTO
Nie jest to komiks tak dobry, jak pozostałe duetu Azzarello i Risso, ale fani bat-kryminałów fani powinni przeczytać. W BROKEN CITY znajdziemy Jokera stylizowanego na Hannibala Lectera i jedną z najlepszych (może nawet najlepszą) interpretacji Killer Croca.

P.S.: Nie miałem okazji czytać mini serii EL DIABLO: THE HAUNTED HORSEMAN. Po opisie wydaje się, że mamy do czynienia z miksem westernu i Ghost Ridera. Czytaliście? Co sądzicie o tej top liście? Dajcie znać w komentarzach


Damex

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz