środa, 28 grudnia 2016

Kto z DC zasługuje na swoją własną grę?

Kilka dni temu w sieci został opublikowany interesujący materiał o niezrealizowanej grze THE FLASH. Dla ciekawych zostawiam link do filmiku, który mówi o tym projekcie.
Jednak w tym tekście chciałbym zaprezentować Wam swoją krótką listę bohaterów bądź komiksów, których adaptacje powinny już dawno trafić na nasze komputery i konsole. Na liście znalazł się również tytuł z imprintu Vertigo.



Green Arrow

Nasz łucznik jest idealnym bohaterem do gry. Nie ma supermocy, co w tym przypadku pomaga w przedstawieniu rozgrywki. Nie byłoby również takiego problemu, jaki na przykład ma Superman ze swoimi growymi produkcjami. Akcja mogłaby dziać się w otwartym świecie, jednak nie przeszkadzałaby mi również wersja z liniową rozgrywką. Gra mogłaby być skradanką, a nie typową grą akcji. Fabuła skupiałaby pomiędzy jego rolą w życiu społecznym, a rolą miejskiego łowcy. Historia też mogłaby zagłębiać w wydarzenia z wyspy. Przy okazji. Jeśli ktoś jest chętny do pogrania w coś z Green Arrowem, to zdecydowanie polecam moda do klasycznego Wolfensteina, który taką rozgrywkę umożliwia.
 

Suicide Squad
Przy okazji premiery filmu LEGION SAMOBÓJCÓW mieliśmy też promocyjną grę zatytułowaną SUICIDE SQUAD: SPECIAL OPS. Szczerze mówiąc nie słyszałem wcześniej o tej grze, więc nie wiem czy to dobry tytuł. Niedługo postaram się ją sprawdzić i zamieszczę opinię o niej. Jednak to mały tytuł, a mi marzy się gra członkami Task Force X w action RPG. Czyli coś podobnego do Marvel: Ultimate Alliance. Przed każdą misją wybieramy drużynę, jaką chcielibyśmy skompletować i ruszamy walczyć. Do dyspozycji dostajemy szeroki wachlarz ciosów, chwytów, uników czy ataków specjalnych. Nasze postacie rozwijałyby się i dostawały ulepszenia dla swoich ataków specjalnych. Fabuła według mnie mogłaby być tylko pretekstem do rozwałki ;)

 Y :The Last Man
Prawdopodobnie nikt nie wyobraża sobie tego tytułu jako gry. Jednak tak samo myślano o grze na podstawie BAŚNI Billa Willinghama. Materiał jest trudny do przedstawienia formie gry, ale według mnie idealnie sprawdziłby się model Telltale. Czyli epizodyczność, dialogi i rozgrywka, która, powiedzmy szczerze, nie jest skomplikowana. Przy tym tytule wybaczyłbym nawet szczątkowy gameplay. Fabuła, rzecz jasna, musiałaby być nieco inna, niż komiksowy pierwowzór. Jednak moglibyśmy kierować także i kimś innym, niż bohater opowieści Briana K. Vaughana.
                   
Wonder Woman
Tym razem trafiło na bohaterkę tzw. Trójcy. Po Batmanie jest ona moim zdaniem kolejną postacią doskonałą do wirtualnej rozgrywki. Ile to razy dostawaliśmy słabe gry o Supermanie? Diana jest doskonałym wyborem do slashera. Gra powinna być osadzona raczej w mitologicznym świecie niż w wielkiej metropolii pasującej do superbohaterów. Wiele kombinacji ataków oraz wrogów to podstawa, jeśli chodzi o taką produkcję. Ulepszenia broni, które dawałyby większą ilość kombinacji oraz ataki specjalne. Do rozrywki jeszcze dodać zagadki logiczne i już mamy przepis na typowego slashera.Według mnie wystarczyłoby to żeby gra była dobra, nie musiałaby być niesamowita i jakaś nadzwyczaj oryginalna. Walki z bossami musiałby być widowiskowe, tak jak lokacje, w których się odbywają. Fabuła przedstawiałaby konflikt między WW, a Aresem i on byłby ostatnim bossem gry. 

Batman Beyond
Tak na koniec chciałbym, żeby Rocksteady zajęło się Batmanem w przyszłości. Oczywistym jest już, że system walki mają opanowany perfekcyjne. Tak jak sekcje skradane, kiedy tylko przeciwnicy mają broń. Wystarczy trochę dodatków do rozgrywki i ma się dobry tytuł. Dobrze byłoby zobaczyć jaką interpretacje dostaną postacie od twórców. Kiedy powstawał serial animowany, twórcy mieli inne spojrzenie na przyszłość niż teraz. W grze mogłaby pojawić się nowa i pewnie znacząco inna niż w animacji wizja Gotham przyszlości i fajnie byłoby zobaczyć nawet rozwój miasta na przestrzeni dwóch gier. Historia opowiadałaby oczywiście o Terry McGinnisie i spuściźnie Batmana. Retrospekcje z perspektywy Bruce'a Wayne'a byłyby miłym dodatkiem do tego.

To są moje postacie, które powinny dostać swoją własną grę na konsole i komputery osobiste, a jakie waszym zdaniem postacie/komiksy na to zasługują?

Maciej Matusz

2 komentarze:

  1. Ja to bym chciał Flasha właśnie. A patrząc z komercyjnego punktu widzenia, to zaczepnym tematem będzie zapewne Suicide Squad albo Harley.

    OdpowiedzUsuń
  2. Superman. Niech ktoś w końcu złamię te klątwę.
    Robin (Damian Wayne)- niektórzy nie lubią tej postaci, nie wiem dlaczego, ale ze wszystkich Robinów ma największy potencjał.
    Flash- wszystko na tym filmie brzmiało super.
    Green Lantern- nie liczę tej słabizny z 2011 roku :(

    OdpowiedzUsuń