niedziela, 18 grudnia 2016

DC Comics na listopadowych listach sprzedaży Diamond Comics

Batman kontra uniwersum Marvela - tak w wielkim skrócie wygląda czołówka listopadowych list sprzedaży komiksów, które udostępniło Diamond Comics. DC i Dom Pomysłów notują remis: to pierwsze ma szczyt najważniejszej z list, Marvel zaś ponownie wygrywa procentowy udział na rynku. Wszystkie szczegóły znajdziecie oczywiście w rozwinięciu posta.
Uniwersum DC, listopad 2016:
1. Batman #10 (DC Comics) - 120 901 kopii (spadek o 4,11% względem #9)
(...)
2. Batman #11 - 116 690 (spadek o 3,48% względem #10)
4. All-Star Batman #4 - 99 064 (spadek o 7,33%)
7. Batman Annual #1 - 91 033
12. Justice League #8 - 80 696 (spadek o 5,94% względem #7)
13. Justice League #9 - 77 905 (spadek o 3,46% względem #8)
16. Detective Comics #944 - 71 922 (spadek o 3,25% względem #943)
17. The Flash #10 - 70 680 (spadek o 4,89% względem #9)
19. Detective Comics #945 - 69 941 (spadek o 2,75% względem #944)
20. The Flash #11 - 68 304 (spadek o 3,36% względem #10)
21. Superman #10 - 66 955 (spadek o 0,54% względem #9)
22. Superman #11 - 63 686 (spadek o 4,88% względem #10)
24. Suicide Squad #6 - 61 973 (spadek o 2,36% względem #5)
25. Wonder Woman #10 -  60 814 (spadek o 5,79%)
27. Suicide Squad #7 - 59 452 (spadek o 4,07% względem #6)

Skoro w czołowej 25 listy znajduje się aż czternaście komiksów DC, to dlaczego największy udział procentowy na rynku ma Marvel? To proste. Sukces inicjatywy REBIRTH jest niepodważalny, a oba największe wydawnictwa publikują podobną ilość komiksów. Marvel jednak nie posiada imprintów, wielu linii pobocznych oraz elseworldów i całość swoich sił wrzuca w główne uniwersum. Gdyby DC postępowałoby podobnie, jestem przekonany, że dziś to ono cieszyłoby się większością na rynku. Zwłaszcza, że potrafi na dłużej utrzymać czytelników przy swoich tytułach. W przypadku Marvela dobrze sprzedają się praktycznie tylko eventy, marka "Star Wars" i pierwsze numery non-stop restartowanych komiksów. To drugie miejsce jednak kompletnie mi nie przeszkadza, skoro mogę cieszyć się takimi tytułami jak chociażby te, które ukazują się w ramach Young Animal.
Linie poboczne i elseworldy, listopad 2016:
14. Batman/Teenage Mutant Ninja Turtles Adventures #1 (wraz z IDW) - 75 973
121. Super Powers #1 - 22 281
123. He-Man/Thundercats #2 - 21 990 (spadek o 33,23%)
124. Scooby Apocalypse #7 - 21 982 (spadek o 7,56%)
131. Future Quest #7 - 19 910 (spadek o 10,04%)
143. Dark Knight III: The Master Race #6 (dodruk) - 17 505
153. DC Comics Bombshells #19 - 15 452 (spadek o 3,67%)
176. Injustice: Gods Among Us: Year Five Annual #1 - 12 226
184. Flintstones #5 - 11 552 (spadek o 9,32%)
204. Batman '66 Meets Steed and Mrs Peel #5 - 9 223 (spadek o 3,47%)

Wydaje mi się, że koledzy nie wspominali o tym na blogu, ale cichaczem DC zmieniło status WACKY RACELAND z ongoingu na miniserię i zakończyło ten tytuł na szóstym numerze, który sprzedał się tak słabo, że nawet nie zdołał załapać się do tego zestawienia (215 miejsce). Oprócz tego bez zaskoczeń - kolejny crossover Batmana z Żółwiami Ninja sprzedał się bardzo dobrze, zresztą podobnie jak debiut nowej serii twórców TINY TITANS. Także i tytuły z odświeżonej linii Hanna-Barbera niestety ponownie z dość dużymi spadkami.
Young Animal, listopad 2016:
64. Mother Panic #1 - 40 989
96. Doom Patrol #3 - 30 140 (spadek o 20,38%)
129. Cave Carson Has a Cybernetic Eye #2 - 20 096 (spadek o 42,92%)
135. Shade: The Changing Girl #2 - 19 525 (spadek o 39,14%)

Podwójne zaskoczenie. Po pierwsze, MOTHER PANIC zadebiutowało znacznie lepiej niż obie październikowe premiery. Widać magia Gotham City działa także w imprintach. Z drugiej strony, DOOM PATROL ponownie zalicza mocny spadek. Wygląda na to, że tytułom z Young Animal pisane jest kręcenie się po drugiej setce listy. To i tak dobry wynik, chociaż nie ukrywam, że liczyłem tutaj na nieco większe zainteresowanie ze strony czytelników.
Vertigo, listopad 2016:
190. The Lost Boys #2 - 11 036 (spadek o 44,30%)
221. Lucifer #12 - 8 133 (spadek o 4,39%)
225. Frostbite #3 - 7 913 (spadek o 15,02%)
234. Everafter #3 - 7 181 (spadek o 14,65%)
270. Clean Room #13 - 5 658 (spadek o 2,55%)
283. Sheriff of Babylon #12 - 5 241 (wzrost o 1,26%)

FROSTBITE i EVERAFTER najwyraźniej nie przekonały do siebie masy czytelników i tym samym dołączyły do grona tych tytułów z Vertigo, które sprzedają się poniżej oczekiwań. Smuci fakt, że drugi miesiąc z rzędu najpopularniejszym komiksem tego zasłużonego imprintu jest kontynuacja filmu, a nie ciekawy, autorski projekt. Warto jednak wspomnieć o jedynej w tym miesiącu zieleni, jaka pojawiła się przy finałowej odsłonie SHERIFF OF BABYLON.
Wydania zbiorcze, listopad 2016:
1. Paper Girls vol. 2 (Image Comics) - 10 480
(...)
3. DC Super Hero Girls vol. 2: Hits and Myths - 6 296
6. Sandman Overture SC - 4 676
7. DC Universe Rebirth Deluxe Edition - 4 174
12. LCSD 2016 DC Universe Rebirth Deluxe Edition - 3 251
16. New Suicide Squad vol. 4: Kill Anything - 2 957
18. The Flash vol. 8: Zoom - 2 724
20. Justice League: Darkseid War - Power of Gods - 2 553
25. Batman: Dark Knight Returns Collectors Edition Box Set - 2 442 (łączny wynik: 6 764)
30. Multiversity HC - 2 326
33. Art of DC Comics Bombshells - 2 110

Można było śmieć się z zapowiedzi wydania zeszytu w wersji deluxe, lecz najwyraźniej czytelnicy złapali haczyk. Obie wersje tego komiksu zaliczyły łączny wynik w wysokości niemal siedmiu i pół tysiąca sprzedanych kopii i robi to całkiem niezłe wrażenie. Jednakże nie aż takie, jak tytuł najpopularniejszego wydania zbiorczego DC z listopada. Wydawnictwo może spokojnie określić inicjatywę wydawania historii dla dziewczynek jako sukces.

Listopadowe wyniki DC Comics prezentują się następująco: 31,30% udziału w całości sprzedanych komiksów oraz 26,17% udziału w wypracowanych zyskach. Jak już wspomniałem na początku wpisu, dało to wydawnictwu drugie miejsce na rynku,

Źródło: CBR oraz Comicvine (okładki)

3 komentarze:

  1. Poziom kolejnych zeszytów z Young Animal idzie z każdym miesiącem w górę, a jak na ironię ten imprint notuje aż takie spadki :( Mnie jedynki zdecydowanie zachęciły do sięgnięcia po więcej, ale jak widać Amerykanie wolą przykładowo wydać kasę na żenująco słabe Justice League Hitcha.

    OdpowiedzUsuń
  2. Przy okazji przeglądnąłem sobie ostatnie odsłony CBN i faktycznie zabrakło info na temat "cichej" kasacji WACKY RACELAND. Już dodałem notkę do najnowszego CBN :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wytłumaczcie mi czemu mocno średni Batman i żenująco słabe Justice Leauge się tak sprzedaje?

    OdpowiedzUsuń