Uznany do tej pory za martwego Superman powraca, ale tym razem jego
celem nie jest obrona planety, a kompletne zniszczenie jej i podporządkowanie
swojemu nowemu panu – Darkseidowi! The Wonders nie są w stanie przeciwstawić
się dłużej mocy Człowieka ze Stali i mogą tylko biernie przyglądać się, jak ich
planeta zostaje opanowana przez Parademony. Jedyną nadzieją na lepsze jutro
okazać może się tajemniczy i bardziej mroczny Batman, który ma w zanadrzu parę
pomysłów na to, jak ocalić Ziemię przed totalną destrukcją. Nadchodzi mroczna
era dla całej Ziemi-2, a wszystko to za sprawą nowego scenarzysty serii – Toma
Taylora.
Czwarty tom serii EARTH 2 zatytułowany THE DARK AGE przynosi nam zmianę scenarzysty. Skonfliktowanego z DC Jamesa Robinsona zastąpił na stanowisku znany ze swojej rewelacyjnej pracy w ramach INJUSTICE: GODS AMONG US Australijczyk Tom Taylor, który wspólnie ze swoją rodaczką odpowiedzialną za szatę graficzną (Nicolą Scott) dostał za zadanie pociągnięcia dalej historii, która tak szokująco zakończyła się w poprzednim tomie. Jeśli ktoś uważał, że Ziemia-2 doświadczyła już największej możliwej katastrofy, to jest w dużym błędzie.
Taylor już zdążył wyrobić sobie
opinię scenarzysty, który bardzo dobrze potrafi wczuć się w daną postać i
sprawić, że mając duże pole do popisu potrafi stworzyć coś epickiego. W
przypadku EARTH 2 Tom nie ma już zapewne tak wielkiej swobody twórczej, gdyż
skutecznie jego zapędy hamują wszechmocni edytorzy DC (Robinson mógłby coś na
ten temat powiedzieć), ale i tak scenarzysta ten daje sobie świetnie radę.
Praca nad postaciami Supermana czy Batmana nie jest dla niego niczym nowym
zwłaszcza, że obaj bohaterowie są mieszkańcami alternatywnej Ziemi. Podobna
trochę sytuacja do INJUSTICE, gdyż tam również mamy do czynienia z inną
(lepszą? bardziej prawdziwą?) wersją trzeciej planety licząc od słońca.
Czy to się komuś podoba, czy też
nie na pierwszy plan wysuwają się tutaj Człowiek ze Stali oraz Mroczny Rycerz.
Ktoś mógłby powiedzieć: „jak to? Nie dość, że większość serii z New 52 związana
jest mniej lub bardziej z eSem i gackiem, to jeszcze tutaj zepchnięto na dalszy
plan dotychczasowych Wonders i postawiono w głównej roli Supermana oraz
Batmana? Nie chcę nawet tego tykać...” Tak myślą osoby, które miały
nieszczęście zetknąć się z wieloma słabymi historiami serwowanymi do tej pory
przez twórców od czasu relaunchu. Taylor w zupełnie inny sposób prezentuje
znanych nam herosów, a czytelnik przez cały czas zastanawia się, czy to na
pewno ci dawni bohaterowie jakimś cudem powrócili zza grobu, czy też są to
kompletnie inne, nowe osoby podające się za nich.
Interesujący jest też fakt, że
ten sam scenarzysta ma do tej pory przyjemność pisania jedynie o mrocznej,
przesiąkniętej złem, czy też posiadającej dyktatorskie zapędy i przekraczającej
wszelkie granice wersji Supermana (zarówno EARTH 2 jak i INJUSTICE). Skoro
jednak dobrze mu to wychodzi, to czemu nie robić tego dalej? Swoją drogą
kolejny Batman, który pojawił się na scenie jeszcze za czasów Jamesa Robinsona
też stanowi bardziej brutalną i pozbawioną wszelkich zahamowań wersję poprzedniego
Batmana (taki mroczniejszy Mroczny Rycerz, jeśli coś takiego istnieje), którego
poznaliśmy w #1. Różnicę w postrzeganiu pewnych spraw widać na przykład w
scenie z Jokerem. Jak widać jednak mroczne czasy wymagają udziału mrocznych
postaci.
Jedynym problemem Toma Taylora
wydaje się to, że świat przedstawiony na łamach komiksu EARTH 2 rozrósł się do
niezwykłych rozmiarów i po prostu nie sposób pokazać na łamach 20 numerów
zeszytu wszystkich wartych uwagi bohaterów i kontynuować każdy z rozpoczętych
wątków. Stąd właśnie chcąc ukazać szaleństwo Supermana, zintegrować z resztą
nowego Batmana, wprowadzić Lois Lane/Red Tornado, Jimmy’ego Olsena czy też
pewnego tajemniczego kryptonijczyka trzeba często odsunąć trochę na dalszy plan
Flasha, Hawkgirl, czy inne postacie, które do czasu ponownej wojny z wojskami
Steppenwolfa wiodły prym.
Oprócz głównej historii
zatytułowanej The Dark Age opisywany zbiór zawiera także annual odpowiadający
na pytanie: kim jest nowy Batman? Skoro Superman mógł powstać zza grobu, to
czemu nie Mroczny Rycerz? Jak się okazuje jest to jednak zupełnie nowy Człowiek-Nietoperz,
zachowujący się nieco odmiennie od swojego poprzednika, który rzeczywiście
poniósł śmierć w starciu z wojskami Apokalips. Tożsamość Batmana już od pewnego
czasu wyciekła wprawdzie do internetu, ale mimo wszystko komiks potrafił
niejednokrotnie zaskoczyć czytelnika. Tom Taylor wiedział kim jest nowy obrońca
Gotham, gdyż jego sekretną tożsamość dostał niejako w spadku po Jamesie
Robinsonie. Nowy scenarzysta miał jednak pełne pole do popisu w kwestii
stworzenia nowego originu tego bohatera i swoją okazję bardzo dobrze
wykorzystał. Wyszedł z tego kawał dobrej, nieco spokojniejszej niż to ma
miejsce w głównej serii lektury.
Co by było, gdyby Thomas Wayne
przeżył strzał od kuli pamiętnej nocy w Crime Alley? Jedną z wersji takiego
obrotu sprawy przedstawia właśnie w swojej historii Taylor. Przy okazji mammy
tutaj ciekawy zabieg, gdyż zamiast originu jednego Batmana dostajemy genezę obu
Batmanów z Ziemi-2. Oczami Thomasa obserwujemy dorastanie jego syna i to, jak
ten drugi zakłada własną, szczęśliwą familię. Interesująca jest droga, jaką
Thomas przechodzi od momentu swojego cudownego ocalenia, poprzez układy z
mafią, aż do założenia kostiumu Batmana. Jeszcze bardziej interesująca jest
konfrontacja ojca z synem i sposób, w jaki Bruce odnosi się do Thomasa.
Wszystkie ideały, którymi kierował się Bruce i powód, dla którego wypowiedział
walkę z przestępczym światem okazały się nieprawdziwe. Annual stanowi idealne
uzupełnienie toczących się równolegle wydarzeń i zmienia dotychczasowy sposób
postrzegania nowego Mrocznego Rycerza.
Do tej pory EARTH 2 należała do
ścisłej czołówki moich ulubionych serii DC, które nigdy nie schodzą poniżej
pewnego satysfakcjonującego poziomu. Sytuacja ta wcale nie zmieniła się wraz z
przyjściem Taylora, mało tego, odważę się stwierdzić, że jest nawet jeszcze
lepiej. Czwarty tom gwarantuje sporą dawkę emocji, mnóstwo ciekawych pojedynków
i przynosi ze sobą kilka smakowitych niespodzianek, na które z pewnością
czytelnicy nie byli przygotowani. Mocne i warte przeczytania otwarcie nowego
rozdziału w dziejach Ziemi-2 i jej obrońców.
Ocena: 5/6
Ocena: 5/6
Opisywane wydanie zawiera
materiał z komiksów EARTH 2 #17 – 20 oraz EARTH 2 ANNUAL #2
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz