Gotham Gazette #1

Po THE FLASH oraz ARROW czas na wydobywanie ukrytych smaczków z kolejnego serialu z bohaterami DC. Pierwszy odcinek już dawno za nami, ale postaram się w miarę szybko nadrobić zaległości. Tymczasem w premierowym epizodzie GOTHAM, co zrozumiałe, odniesień było po prostu mnóstwo.

Najgorsze w tym wszystkim jest to, że wszystkie smaczki z pierwszego odcinka GOTHAM są Wam zapewne doskonale znane. Jeśli czymś uda mi się Was zaskoczyć, będę mocno zadowolony. No to zaczynamy.

Galeria złoczyńców

Jak wszyscy doskonale wiecie, GOTHAM ukazuje miasto Batmana przed nastaniem ery zamaskowanego superbohatera. Jest więc oczywiste, że serial przedstawia całą galerię łotrów, która pojawia się w komiksach, zanim zaczęli swoją przestępczą karierę. Są nimi Selina Kyle (przyszła Catwoman), Oswald Cobblepott (przyszły Pingwin) który już w pierwszym odcinku miał scenę z charakterystycznym parasolem, Edward Nygma (przyszły Riddler), Ivy Pepper (jest to wersja Pameli Isley - przyszłej Poison Ivy).

Więcej grafik, jak powyżej - klik.

Gargulce

W jednej ze scen młoda Catwoman stoi na szczycie dachu wśród. Jest to oczywiste nawiązanie do komiksów, w których bardzo często w podobnej pozie widzimy samego Mrocznego Rycerza.

Peleryna oraz Alfred

Tuż po scenie morderstwa Wayne'ów mamy do czynienia z dwoma ciekawostkami. Pierwszą z nich jest widok młodego Bruce'a owiniętego kocem. Ja osobiście nie uważam, by twórcy zrobili to umyślnie, ale wiele osób uznało, że jest to widok dość podobny do sposobu układania się peleryny Batmana. Zresztą, porównajcie sami.

W tej samej scenie widzimy także pierwszy raz Alfreda Pennywortha, który w swoim serialowym wcieleniu żywo przypomina opiekuna Bruce'a Wayne'a, którego mieliśmy okazję poznać w komiksie BATMAN: EARTH ONE, gdzie także był byłym żołnierzem.

GOTHAM CENTRAL

Chociaż serial nie jest bezpośrednią ekranizacją komiksu o wyżej wymienionym tytule, to jednak twórcy nie ukrywali, że będą się nim dość mocno inspirować. Na pewno z dzieła Eda Brubakera oraz Grega Rucki pożyczyli postacie detektywów Renee Montoy'i oraz Crispusa Allena.

Na razie zbyt wiele powiedzieć o nich nie możemy, po za tym, że pierwsza z wymienionych ma problemy spowodowane swoją orientacją seksualną, a także miewała problemy z alkoholem - oba te wątki pojawiały się w komiksach z udziałem Montoy'i, nie tylko w GOTHAM CENTRAL.

Kapitan Essen

Przełożona Jima Gordona oraz Harveya Bullocka nazywa się Sarah Essen. W komiksach stała się drugą żoną głównego bohatera serialu.

Wieża zegarowa

Mieszkanie Jima Gordona oraz jego narzeczonej Barbary Kean znajduje się w miejscu, które dość mocno przypomina wieże zegarową. W komiksach ze starego uniwersum DC dokładnie w takim miejscu swoją kryjówkę miała córka tej pary - Barbara Gordon, działająca już jako Oracle w grupie Birds of Prey. Podobna wieża pojawiła się także w słabym serialu pod tym samym tytułem.

Solomon Grundy?

W jednej ze scen premierowego epizodu, Bullock zwraca się przez telefon do Gordona "spotkajmy się na rogu Czwartej i Grundy", co przywołuje na myśl Salomona Grundy'ego - jednego z trzecioligowych przeciwników Batmana oraz Green Lanterna.

Kasyno

W pewnym momencie kamera ukazuje miasto z lotu ptaka, a naszym oczom ukazuje się gmach Gotham Casino. Czy przypadkowo? Można wątpić, ponieważ w wielu komiksach z udziałem Pingwina, złoczyńca tej jest bohaterem przynajmniej jednego takiego przybytku. Natomiast w świecie znanym z komiksowego eventu  FLASHPOINT, gmach Gotham Casino był jednocześnie kryjówką tamtejszego Batmana.

I znów GOTHAM CENTRAL

W scenie zabicia Mario Peppera kamera przez dłuższą chwilę ukazuje Harvey'a Bullocka w takiej oto pozie.

Dość szybko pojawiła się sugestia, że jest to nawiązanie do jednej z okładek serii GOTHAM CENTRAL, którą widzicie poniżej. Podobna?

Kandydat na Jokera

Już w pierwszym odcinku widzimy delikatnie mówiąc, mało zabawnego komika, występującego na scenie należącej do Fish Mooney. Twórcy serialu zapowiadali, że co jakiś czas będą umieszczać w GOTHAM sceny z ludźmi, którzy mogą w przyszłości stać się Jokerem. Oto pierwszy z nich.

I na dziś to tyle, wyczekujcie kolejnych odsłon Gotham Gazette.