środa, 26 kwietnia 2017

LEGO: THE BATMAN MOVIE 02/2017

 
W kioskach i salonikach prasowych na terenie całego kraju jest już dostępny drugi numer magazynu LEGO: THE BATMAN MOVIE. W nim ponownie znaleźć można minifigurkę z kloców oraz 44 strony rozmaitych atrakcji, którym przyjrzę się nieco bliżej. Ten numer nieco mocniej skupiony jest na postaci Jokera i chociaż ogólnie jest bardzo podobny do premierowej odsłony magazynu, różni się od niej pewnymi detalami. Część z nich naprawdę przypadła mi do gustu.

Zgodnie z tym, co napisałem przed chwilą, drugi numer LEGO: THE BATMAN MOVIE dużo bardziej podkreśla postać błazeńskiego księcia zbrodni i robi to w całkiem fajny sposób. O ile pierwszy z dwóch zaprezentowanych na łamach magazynu komiksów to kolejne starcie Batmana z Jokerem, chociaż tym razem w liczbie mnogiej, o tyle drugi to właściwie popis tego największego spośród przeciwników Mrocznego Rycerza. Ale po kolei.
Komiks ”Wszystkie twarze Batmana” opowiada o kradzieży kontrolera międzywymiarowego, przez co na ulicach Gotham pojawia się cała masa Batmanów z różnych rzeczywistości. Nieco później na miejsce przybywa także cały tabun Jokerów i rozpoczyna się pojedynek, jakiego miasto jeszcze nie widziało. Prosta fabuła stanowi bardzo fajny sposób na pokazanie nam naprawdę objechanych wariacji na temat Mrocznego Rycerza, z których oczywiście wszystkie możecie znaleźć pod postacią minifigurek LEGO. Sam zresztą posiadam w tej formie dwie spośród wielu wersji Batmana, które pojawiają się na kartach komiksu. Chociaż historyjka jest narysowana w stylu typowym dla tego formatu opowieści, rysownik Murat Kaya w kilku miejscach pozytywnie mnie zaskoczył bardzo fajnie wyszedł mu na przykład kadr, na którym widzimy ekipę Batmanów idącą do kryjówki Jokera.

Drugi z zaprezentowanych na łamach LEGO: THE BATMAN MOVIE komiksów to ”Więzienie według Jokera”. Tutaj warto wspomnieć, że tym razem obie historie zostały podpisane imionami i nazwiskami twórców, czego zabrakło w numerze pierwszym. Wróćmy jednak do samej historii. W Prima Aprilis Joker wydostaje się ze swojej celi w Arkham. Jego celem nie jest jednak ucieczka, a zrobienie kilku kawałów innym złoczyńcom. Prosty plan przynosi bardzo zabawne rezultaty, a reakcje przestępców na zdolności innych były naprawdę ciekawie zaprezentowane. Oba komiksy z drugiego numeru LEGO: THE BATMAN MOVIE to kawałek kolorowych, zabawnych i całkiem fajnie przemyślanych historii, które mi przypadły do gustu znacznie bardziej od tych z premierowej odsłony periodyku. Jestem przekonany, że spodobają się one również dzieciakom, wszak to do nich skierowany jest magazyn. O ile jednak to zagrało bardzo fajnie, reszta drugiego numeru LEGO: THE BATMAN MOVIE już nie jest aż tak efektowna.
Po zakończeniu lektury omawianego dziś magazynu nie potrafiłem oprzeć się wrażeniu, że tym razem umieszczone w nim zagadki są znacznie prostsze niż poprzednim razem, a także jest ich nieco mniej. Jeśli czytaliście moją opinię o pierwszej odsłonie LEGO: THE BATMAN MOVIE, pamiętacie pewnie iż bardzo przypadła mi do gustu miniera, która została w niej umieszczona. Tym razem niczego takiego tu nie ma. Dzieciaki dostają za to parę prostych labiryntów oraz testów na spostrzegawczość. Wydaje mi się, że nie ma tu niczego, czego nie dałoby się rozwiązać w maksymalnie parę minut, a to skraca też ”żywotność” magazynu w rękach najmłodszych.

Dla równowagi warto wspomnieć, że kolejny raz do magazynu dołączone są plakaty i ponownie ten bardziej w klimatach Jokera prezentuje się ciekawiej. Kolejnym prezentem są też cztery pocztówki z całkiem fajnymi wzorami. Wydrukowano je na grubszym i twardszym papierze niż zawartość drugiego numeru LEGO: THE BATMAN MOVIE.

Jestem także święcie przekonany, że prezentacja pojazdów Batmana i Jokera wykonana została na tyle fajnie, że możecie szykować się na błagalne prośby Waszych pociech, które będą chciały otrzymać przynajmniej jeden z tych zestawów. Sam jestem ciekaw który z nich cieszyć będzie się większym zainteresowaniem.

No i wreszcie jest też LEGO minifigurka Jokera. Bardzo podoba mi się to, że twarz Jokera ma dwa oblicza, które możecie sobie wybrać. Także załączony do zestawu, materiałowe wykończenie okazało się być bardzo fajnym pomysłem. Jest to zdecydowanie najfajniejsza minifigurka związana z animacją LEGO: BATMAN, jaką mam w swoich zbiorach. Ten co prawda wielki nie jest, ale jednak.
Niestety, na końcu nie ma konkretnej zapowiedzi kolejnego numeru, pojawia się tylko enigmatyczne pożegnanie ”do zobaczenia wkrótce”.

Pod pewnymi względami drugi numer magazynu LEGO: THE BATMAN MOVIE przebił premierową odsłonę, zaś pod innymi okazał się nieco słabszy. Podsumowując jednak ponownie otrzymaliśmy bardzo przyjemny magazyn, który warto kupić i wręczyć Waszym najmłodszym. Z pewnością nie będą to pieniądze wyrzucone w błoto.

1 komentarz:

  1. O proszę pocztówek w takiej gazetce dla dzieciaków bym się nie spodziewała :) Może w takim razie się skuszę. Film bardzo chciałam zobaczyć, ale w kinach chyba już nie ma więc muszę poczekać na jakąś okazję.

    OdpowiedzUsuń