wtorek, 14 października 2014

BATMAN: MROCZNE ZWYCIĘSTWO

"Mroczne zwycięstwo więcej zawdzięcza filmom z cyklu Ojciec chrzestny i innym obrazom kinowym przedstawiającym życie mafii niż standardowym opowieściom o superbohaterach”.
David S. Goyer (scenarzysta filmów MROCZNY RYCERZ POWSTAJE i CZŁOWIEK ZE STALI)

DŁUGIE HALLOWEEN było komiksem, którego akcja działa się w początkowym okresie kariery Mrocznego Rycerza. Była to historia zanurzona w sosie noir, gdzie Batman próbował rozwiązać zagadkę seryjnego mordercy, który uderzał tylko w święta. Byli tam gangsterzy, plejada złoczyńców i geneza Two-Face'a. Scenarzysta Jeph Loeb i rysownik Tim Sale stworzyli ciąg dalszy tego głośnego komiksu z podobnych składników, z tą tylko różnicą, że w MROCZNYM ZWYCIĘSTWIE poznajemy inną genezę. Tym razem twórcy przybliżyli tragiczny origin pierwszego Robina - Dicka Graysona.


Poprzednio tzw. Holiday na cel obrał mafiosów. Nieuchwytny zabójca z MZ zwany Wisielcem (od gry w wisielca) zabrał się za policjantów. Tym razem Mroczny Rycerz ma trudniej - wciąż boryka się z poczuciem winy za utratę przyjaciela i sprzymierzeńca Harveya Denta, który teraz jako Two-Face jest na wolności i figuruje jako główny podejrzany w sprawie Wisielca. Gdzieś pomiędzy tym i znakomitymi twistami fabularnymi Loeb uwypukla motyw straty, gdy w życiu Bruce'a Wayne'a pojawia się podobnie jak on osierocony chłopiec, który potrzebuje nowego celu w życiu i z którym już wkrótce Batman stworzy ikoniczny Dynamiczny Duet.


Przechodząc do oceny warstwy graficznej włącza się moja bezkrytyczność wobec Sale'a. To jeden z mych ulubionych rysowników, jego dynamiczny, kreskówkowy styl z niesymetrycznymi twarzami i jednym okiem zawsze wyżej trafia w sam środek mojego gustu estetycznego. Rysunki w MZ są integralną częścią opowieści, a Sale swym popkulturowym stylem przedstawia interesujące wersje kultowych postaci. Ciekawostka: jeśli porównacie jego ilustracje z tymi z DH to zauważycie, że nie są one identyczne - Sale w zależności od postaci, ale też i od historii tworzy za każdym razem trochę inne prace.

Sequel DŁUGIEGO HALLOWEEN nie jest samodzielną historią. To bezpośrednia kontynuacja i koniecznie należy mieć na uwadze to, że nie znając części pierwszej czytelnik będzie czuł się lekko zagubiony. Traktując zatem MROCZNE ZWYCIĘSTWO jako drugi akt bat-epopei Loeba i Sale'a, gdzie DH dostałoby maksymalną ocenę wystawiam MZ minimalnie niższą notę. Jeśli w Waszej biblioteczce jest już DŁUGIE HALLOWEEN, to czym prędzej dołączcie dla towarzystwa jego sequel, nie będziecie zawiedzeni, bo to Batman w najlepszym detektywistycznym wydaniu.

Ocena: 5/6

Dziękujemy wydawnictwu Mucha Comics za egzemplarz recenzencki.

Damex

2 komentarze:

  1. Skoro masz w ręce polską wersję, to wydaje mi się, że wypadałoby napisać coś o samym tłumaczeniu. Wieki temu czytałem ten komiks w oryginale i teraz zastanawiam się nad kupnem. Wziąłbym angielską wersję, tylko wtedy trudniej namówić ewentualnie znajomych do sięgnięcia po wydanie z mojej półki.

    OdpowiedzUsuń
  2. akurat od tego tłumacza można mieć niemal pewność, że będzie dobrze. i jest.

    OdpowiedzUsuń