Niedawno miałem okazję przeczytać kolejne przygody bohaterki pisanej przez Palmiottiego oraz Conner, które standardowo dostarczyły sporą dawkę specyficznego humoru, a także doprowadziły do kolejnych istotnych zmian w życiu Harley. Piąty tom serii zatytułowany jest THE JOKER'S LAST LAUGH, co jednoznacznie wskazuje na to, z czym tym razem zmierzy się dziewczyna z Coney Island oraz jej oryginalni towarzysze przygód. Aby uratować miłość swojego życia Harley wraca do Gotham, gdzie staje twarzą w twarz ze swoją przeszłością oraz koszmarem w postaci klauna, na co z pewnością wielu czytelników długo czekało.
Tym razem dostajemy zaledwie cztery zeszyty regularnej serii plus jeden special. Na samym początku zaserwowany zostaje nam wątek dotyczący Syborga, mafijnych porachunków i powrotu zza grobu pewnej postaci widzianej ostatnio w tomie pierwszym. Jak się okazuje śmierć poprzez nadzianie się na róg nosorożca można zawsze cofnąć, a wszystko dzięki nowoczesnym rozwiązaniom cybernetyki. Efektowna i szybko tocząca się historia z zaskakującymi zwrotami akcji, gdzie mamy zarówno porwanie, jak i nieoczekiwany romans.
Następnie Harley w towarzystwie Harveya oraz Harley Queens ruszają na pomoc Masonowi, czyli aktualnemu ukochanemu głównej bohaterki, który nie ma łatwego życia ze swoimi współwięźniami w zakładzie karnym. Jakby tego było mało Harley toczy w tle walkę z urzędem burmistrza, co w konsekwencji doprowadza do ataku na siedzibę Harley i jej zespołu, a także, co znacznie ciekawsze, oryginalnego odwetu ze strony Harley. Zestaw typu "każdy może strzelić pokonanym w siedzibę burmistrza" okazuje się w tym momencie niezwykle przydatny i popularny.
Przeniesienie Masona do Azylu Arkham uruchamia oczywisty mechanizm, który prowadzi Harley prosto do Gotham. Powraca ona tym samym do miejsca, z którego swego czasu uciekła i bardzo dobrze na tym wyszła. Do miejsca, gdzie umarła Harleen Quinzeel a narodziła się Harley Quinn. Wiele osób z pewnością czekało na to wydarzenie, które jak wiadomo było nie uniknione i prędzej czy później musiało dojść do spotkania twarzą w twarz ze swoim dawnym ukochanym, czyli Panem J. Harley wreszcie dorosła do konfrontacji z Jokerem, która jest niezwykle emocjonalna, krwawa, bogata w ciekawe dialogi i kończy się finalnym, symbolicznym uwolnieniem Quinn od swojego dawnego kochanka. Oczekiwałem czegoś więcej po scenach w Arkham, zwłaszcza, że było o tym głośno w wywiadach z Palmiottim oraz Conner, ale i tak jestem w miarę zadowolony z rozwiązań zaproponowanych przez scenarzystów.
Skoro akcja przenosi się do Gotham City, to oczywiście nie mogło zabraknąć gościnnego występu Mrocznego Rycerza. To, że widnieje on na okładce niech czasem nikogo nie zmyli, gdyż Batman pojawi się jedynie na kilku planszach i nie odgrywa jakiejś istotnej roli. Tak naprawdę najbardziej interesuje go odzyskanie skradzionej batłodzi. Finał tej historii (chciałem napisać głównej historii, ale w tym zbiorze tak naprawdę nie ma jednej wiodącej opowieści, tylko zlepek kilku różnych wątków) oznacza dla Harley trudną decyzję i pewną zmianę w życiu.
Ostatnia historia ukazała się pierwotnie jako ekskluzywny one shot od DC i firmy Loot Crate. Harley odnajduje magiczną lampę i tym samym spotyka na swojej drodze dżina, który od tej pory może spełnić nie trzy, ale dowolną ilość jej życzeń. Brzmi super? I tak też jest w rzeczywistości, gdyż Harley posiada całą masę dziwacznych zachcianek, z których większość szybko jej się nudzi. Nawet duże cycki w stylu Power Girl okazują się jedynie problemem, a nie powodem do dumy. One shot stoi scenariuszowo naprawdę na wysokim poziomie, a jakby tego było mało zilustrowany został przez Amandę Waller, co tylko dodaje tej opowieści jeszcze więcej atutów. Twórcy zawarli tutaj wiele ciekawych rozwiązań i nieoczekiwany zwrot akcji pod koniec z porcelanowym bogiem grzmotów na czele. Każda strona powodowała klasycznego "banana" na twarzy, czyli efekt został osiągnięty.
Na końcu zbioru oprócz tradycyjnej sekcji z alternatywnymi okładkami do poszczególnych zeszytów, dołączony został również szkicownik Chada Hardina. Są to zarówno szkice, jak i plansze z nałożonym tuszem pochodzące z #25 serii. Przy okazji rysunków miałem takie wrażenie, że w paru miejscach prace Hardina są mniej dopracowane, niż we wcześniejszych odsłonach, co i tak nie zmienia faktu, że od strony graficznej całość wypada standardowo bardzo dobrze.
Piąty tom nie trzymał tak w napięciu i z pewnością nie dostarczył aż tak wielu oryginalnych, zaskakujących i wywołujących uśmiech zadowolenia na twarzy momentów, ale nadal twórcy nie schodzą poniżej poziomu, jaki określam mianem dobry. Duuuużo akcji, powrót pewnego złoczyńcy zza grobu, trochę miłosnej dramaturgii, kilka wybuchów i przede wszystkim spotkanie z dżinem, które jest prawdziwą wisieńką na torcie całego zbioru. Każdy miłośnik przygód nowej Harley znajdzie tutaj coś dla siebie. Jeśli podobały Wam się dotychczasowe tomy, to i ten raczej nie powinien Was rozczarować.
Ocena: 4,5/6
Opisywane wydanie zawiera materiał z komiksów HARLEY QUINN #22 - 25 oraz HARLEY QUINN: BE CAREFUL WHAT YOU WISH FOR.
Piąty tom z przygodami Harley i jej niezwykłych przyjaciół znajdziecie w ofercie sklepu ATOM Comics.
Dawid Scheibe
Na to wydanie poczekam z Egmontu. Skoro w tym roku wydali tom 1 i 2, to ten ma chyba szansę ukazać się po... wakacjach?
OdpowiedzUsuńPewnie. Sprawdziłem sprzedaż i wątpię, aby Egmont porzucił tę serię.
Usuń