Nie mam się
za znawcę komiksów jako całości. Dobrze wiecie że kupuję, czytam i zbieram
tylko produkcje rodem z USA, to jest mój komiksowy zakątek w którym czuje się
odpowiednio i zza którego naprawdę bardzo rzadko się wychylam. Mimo to
chciałbym w dzisiejszym tekście rzucić odważną tezę. Mianowicie jestem
przekonany, że w 2015 będzie lepiej. Przynajmniej, jeśli chodzi o fanów
podobnych do mnie, którzy ochoczo kupują komiksy amerykańskie. Bo to, co wiemy
już od wydawców, napawa ogromnym optymizmem.
Mijający
rok 2014 był jednym z najciekawszych, jeśli chodzi o przedstawioną przez firmy
publikujące komiksy. Paradoksalnie, przypada to na okres, który nie mogę
zaliczyć do udanych jeśli chodzi o imprezy komiksowe. MFKiG było moim zdaniem
zaledwie poprawne, Komiksowa Warszawa nie zachęciła mnie swoimi atrakcjami i
zostałem w domu, podobnie zresztą jak raczkujący festiwal w Krakowie.
Tymczasem, jeśli wszystko dobrze policzyłem, miesięcznie w naszym kraju
ukazywały się mniej więcej 4 komiksy rodem z USA. Wszystko w formie trejdów,
oprócz kończącego swoją działalność ”Star Wars Komiks”. Tak dobrego wyniku nie
było już dawno, a tymczasem kolejne zapowiedzi poszczególnych wydawnictw
sprawiają, że już można założyć iż w przyszłym roku wynik ten zostanie pobity.
Co zatem już wiemy?
Dzisiejszy
tekst napisany został w dużej mierze dzięki małemu komentarzowi z Facebooka
wydawnictwa Mucha Comics. Dowiedzieliśmy się z niego, że w 2015 roku firma ta
opublikuje około 15 komiksów, z czego znane już dwa z DC, jeden z Vertigo, a
reszta pochodzić będzie z innych wydawnictw. W mojej głowie od razu zaczęły
snuć się domysły. Moim zdaniem dość oczywistym jest, że w nienazwanej dwunastce
znajduje się na pewno 7-8 komiksów z Image. Typuję tu po dwa tomy ”Sagi”,
”Chew” oraz ”Fatale”, a także jeden lub dwa tomy ”Sex”. Pozostaje zatem 4-5
pozycji, których możemy się jedynie domyślać. Czy Mucha znów sięgnie po coś z
Marvela? Jest to możliwe, chociaż raczej spodziewałbym się pojedynczego strzału
pokroju ”Kick-Assa”, niż wydawanego regularnie cyklu. Czy będzie to może
kolejny tytuł z Image? Bardzo bym tego chciał i są powody ku temu, by poważnie
brać tę teorię na poważnie. Na chwile obecną jednak musimy pozostać w sferze
domysłów i czekać na kolejne wieści z wydawnictwa.
Znacznie
mocniej w komiksy z USA wejdzie też drugie z moich ulubionych wydawnictw, czyli
Taurus. Jak dotąd znamy plany klanu Pietrasików tylko na początek roku, ale już
zdradzono iż do ”Żywych Trupów” oraz rozpoczętych w tym roku ”Locke & Key”
i ”Parkera” dojdą dwie pozycje od Image Comics – ”Black Science” oraz
”Lazarus”. Oczywiście nie wiemy, czy Taurus poprzestanie tylko na tych pięciu
tytułach. Przy założeniu, że jednak tak i każdy z tych cyklów doczeka się w
przyszłym roku dwóch tomów, co jest naprawdę wysoce prawdopodobne, do
piętnastki od Muchy już możemy dodać kolejnych dziesięć komiksów. W sumie
wychodzi 25 pozycji.
Kolejne
dodawanie jest banalnie proste. Jako że Wielka Kolekcja Komiksów Marvela
oficjalnie została przedłużona, 2015 rok przyniesie nam dokładnie 26 nowych
tomów lepszych lub gorszych produkcji z Domu Pomysłów. Szybkie dodawanie i już
mamy 51 komiksów.
Nieco
bardziej skomplikowana sprawa dotyczy Egmontu. Wiemy na pewno, że utrzymany
zostanie cykl wydawniczy linii ”Nowe DC Comics”, a więc kolejne jego odsłony
powinny ukazywać się co miesiąc. Reszta, to już jedynie domysły. Wydawnictwo
chce nieco mocniej wejść w historie sprzed restartu uniwersum DC – to pewne.
Niestety nie wiemy ani co, ani ile pozycji pojawi się w zapowiedziach Egmontu.
Także przewidywanie publikacji oferty Vertigo jest mocno ryzykowne. Ogłoszono,
że w 2015 roku powróci AMERYKAŃSKI WAMPIR, pojawi się kolejny SANDMAN i
zakończony zostanie LUCYFER. Na pewno wydane zostaną kolejne BAŚNIE, ale tu
znów trudno wyrokować ile tomów. Czy pojawi się w ofercie Egmontu coś spoza DC?
Oczywiście, ponieważ przedstawiciele wydawnictwa wspomnieli nie tylko o
kontynuacji swoich serii z Dark Horse, ale także zapowiedzieli start... ”My
Little Pony” z wydawnictwa IDW. Tutaj będzie totalny strzał, ale wydaje mi się
że komiksów rodem z USA Egmont w 2015 roku wyda około 20. Po dodaniu do
powyższych wyników, daje nam to 71.
Inne
wydawnictwa też nie śpią. Studio JG ma zamiar w przyszłym roku co dwa miesiące
publikować ”Adventure Time” z Boom! Studios. To kolejnych 6 komiksów i w sumie
77.
Trudno
powiedzieć co planuje Sine Qua Non, ale na pewno pojawi się pierwszy tom
”X-Files: Season 10” z IDW. Mój ostrożny optymizm każe myśleć, że 2015 rok
przyniesie jeszcze drugą odsłonę tej serii oraz nowy tom ”Sons of Anarchy”.
Niech więc będą 3 komiksy, dzięki czemu wyliczanka osiąga pułap 80.
Nie można
zapomnieć przy okazji o zapowiedziach kolejnych tomów ”Mysiej Straży”, chociaż
przy tym akurat stawiam spory znak zapytania. BUM Projekt jest aktywne na Facebooku,
ale kontakt z czytelnikami mają, delikatnie pisząc, w poważaniu. Nie wiemy więc
ani kiedy, ani czy w ogóle pojawi się kontynuacja.
Podobnie ma
się sprawa z Timofem, który zapowiedział wydanie ”The Sixth Gun” z Oni Press. Miało
być w tym roku, lecz słuch po serii zaginął.
Podsumowując,
moje majaki i przypuszczenia dały w sumie 80 amerykańskich komiksów, których
możemy spodziewać się w przyszłym roku. Jak łatwo policzyć, daje to wynik 6 i
2/3 miesięcznie, ale pamiętajcie iż większość to tylko moje przypuszczenia. Nawet
jeśli pomylę się o 10 pozycji, to i tak czarno na białym widać, że 2015 rok
będzie rekordowy. Myślę, że możemy już zacząć się zastanawiać w którym banku
wziąć kredyt, w którym miesiącu obejść się bez jedzenia albo który organ nie
jest nam niezbędny do życia?
Takich
problemów sobie i Wam życzę z nieskrywaną przyjemnością :)
W zapowiedziach Albatrosu są dwa kolejne tomy Mrocznej Wieży.
OdpowiedzUsuń