Seria SECRET SIX zadebiutowała w
nowym uniwersum DC (właśnie ukazał się #1). Wciąż ma być niebezpiecznie, seksownie i zabawnie
(czarny humor). Postacie będą zdradzać się wzajemnie i skakać sobie do
gardeł, mimo że tym razem scenarzystka Gail Simone
stworzyła inną ekipę.
W składzie S6 znajdują się:
-Black Alice (Lori Zechlin) - była
przez jakiś czas w S6 ze starego DCU. Potrafi przejmować moce innych
magicznych istot, ale nie kontroluje ich całkowicie. Jest smutna, czuje
wewnętrzną pustkę.
-Catman (Thomas Blake) - jedyny z
poprzedniego wcielenia S6. Tym razem młodszy, bardziej groźny, cierpiący
na klaustrofobię, biseksualny i do tego z supermocami.
-Porcelain - zupełnie nowa postać. Potrafi czynić rzeczy kruchymi.
-Strix - żeński Talon (Szpon), zabójczyni Court of Owls (Trybunał Sów). Nie mówi, porozumiewa się pisząc na kartkach.
-Ventriloquist (Shauna Belzer) -
totalnie szalona kobieta. Charakterem przypomina Ragdolla ze "starego"
S6. Ma kukłę o imieniu Ferdie.
-Big Shot - nowa postać, prywatny detektyw. Gdy się wkurzy robi się hulkowaty.
Wszyscy oni budzą się w zamkniętym
pomieszczeniu i zmuszeni są ze sobą współpracować. To, że nie darzą się
sympatią, to mało powiedziane, to szóstka outsiderów, dla których praca w
grupie to koszmar.
Scenarzystka radzi by fani członków
poprzedniej inkarnacji Szóstki, którzy nie znaleźli się w obecnej,
mimo to śledzili obecną serię.
Simone obiecuje, że prócz skupienia
się na postaciach w serie zobaczymy również wiewiórki z granatami i
seksowne grillowanie. SECRET SIX będzie seria, z którą lepiej nie zostać
przyłapanym przez mamę w trakcie lektury.
Damex
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz