Fakt, że Wells nie jest z tych czasów raczej nie ulega wątpliwości. Z dotychczasowych odcinków można wysnuć 10 wniosków na temat Harrisona:
1. Jest w posiadaniu gazety z 2024 roku i wiedzy na temat technoligii i nauki przyszłości oraz innych przyszłych wydarzeń. Szczególnie tych dot. Barry'ego - wie, że nazwią go Flashem i jak działają jego moce. Ma w głowie więcej informacji, niż otrzymuje w danych z przeprowadzanych testów.
2. W gazecie 2024 roku jest artykuł, że Flash zniknął. Być może trafił
do przeszłości, gdzie robił co mógł, by "narodził się" Flash.
3. Obserwował Barry'ego za pomocą kamery w dniu wybuchu akceleratora, kiedy to Barry zyskał supermoce.
5. Udaje przed wszystkimi, że stracił władzę w nogach. Wspomina, że chce odzyskać to, co stracił. A skoro może chodzić, to czy ma na myśli o utratę superszybkości i/lub uratowanie matki? Dodatkowo, przed wybuchem akceleratora, gdy nie spotkali się z Barrym twarzą w twarz poruszał się na dwóch nogach.
6. Często zdejmuje okulary wtedy, gdy czyta coś. Może to taki dziwny nawyk, ale wydaje się, że wcale ich nie potrzebuje i razem z wózkiem inwalidzkim stanowią jego przebranie.
7. Barry ma obecnie 25 lat, w 2024 będzie miał 35. A zatem, jeśli jako 35-latek trafił do przeszłości to pewnie jest tu od momentu śmierci matki Barry'ego z rąk Zooma (Reverse-Flasha ubranego w żółty strój, który, jak wiadomo, dzięki zdjęciom z planu zmierzy się z Barrym w teraźniejszości jeszcze w tym sezonie). Ta śmierć była kluczowa w życiu Barry'ego, a na 100% jest w nią zaangażowany wątek podróży w czasie. Może Barry z przyszłości chciał powstrzymać Zooma przed morderstwem i może w wyniku tego starcia utracił moce? Widać było, że wokół matki Barry'ego krążyła żółta i czerwona smuga. Czerwoną mógł być sam Barry, który przybył z 2024 roku. Wziąwszy poprawkę na to, ile lat temu zginęła pani Allen to matematyka się zgadza: Wells ma około 50 lat, więc może być Barrym z przyszłości.
8. H. G. Wells to autor słynnej książki WEHIKUŁ CZASU, która jest jedną z ulubionych powieści Barry'ego. Zbyt oczywiste by było przypadkowe.
9. Wells wiedział bardzo dużo na temat Felicity Smoak. Twierdził, że śledzi wielkie naukowe talenty... nie mógł jednak wiedzieć, że panna Smoak odwiedzi Barry'ego. Więc, albo ma encyklopedyczną pamięć i potrafiłby wyrzucić z siebie mnóstwo info o innych młodych talentach, lub wie tyle, bo to przyjaciółka Barry'ego. A Barry to on sam.
10. Aktorzy odgrywające role Barry'ego (Grant Gustin) i Harrisona (Tom Cavanagh) są poniekąd do siebie podobni - budowa ciała i kolor włosów się zgadzają. Wizualnie mogliby być krewnymi, Barry za 20-25 lat mógłby wyglądać tak, jak Wells.
Damex
Kurde, muszę przyznać, że coraz bardziej zaczynam wierzyć, że scenarzyści jednak pójdą w stronę Barry'ego z przyszłości. A to mi nie do końca pasi, bo Allen to postać na maxa pozytywna, której nie da się nie lubić, a Wells, jeśli przyjąć że to Barry, psuje taki właśnie wizerunek bohatera :/ Wciąż liczę, że to jednak Reverse; a może w ogóle coś własnego wymyślą, choć na to zaledwie setna procenta szansy :P
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa teoria ale doktor Harrison Wells juz raz przynajmniej zabil I przynajmniej raz juz probowal namowic do zabujstwa , wiec jesli to jest Flash z przyszlosci I chodzby wiele sie zlego stalo w jego zyciu to raczej chyba nie posunol by sie do takich rzeczy ? Tak samo ja tez wciąż liczę, że to jednak Reverse Flash
OdpowiedzUsuńTaka mała sugestia na przyszłość - jeśli pod pisanym słowem pojawia Ci się czerwony wężyk, to znaczy że jest tam jakiś błąd. Twój komentarz był zapewne ich pełen...
Usuńtak masz racie ! Wlasciwie to caly tekst byl podkreslony na czerwono .
UsuńDla mnie bomba. Więc jeśli scenarzyście nie pójdą tym tropem, to będę naprawdę mocno rozczarowany, choć z drugiej strony nie będzie wówczas niespodzianki ;-) Co do niemoralnego postępowania doktorka: spotkanie "nowego" ze "starym" można rozwiązać fabularnie też ciekawie na płaszczyźnie, że tak powiem "wizerunkowej". Jakby to pompatycznie nie zabrzmiało, choć z drugiej strony, nie ma co się oszukiwać, bo w takich historia teatralność jest wręcz wskazana: Barry przekona się do czego może doprowadzić. Podobne rozwiązanie było zastosowane w filmie "Looper", gdzie główny bohater pod wpływem spotkania ze swoim "ja" z przyszłości zmienia postępowanie. Tylko pytanie: po ki grzyb wówczas doktorek dzierży pieczę nad Barrym, no chyba że właśnie chce zmienić historię ;-)
OdpowiedzUsuńA tak już bardziej na poważnie: dla mnie taki przebieg fabuły jest okej, bo dość logicznie wpisywałby się w ciąg dotychczasowych "znaków"/wydarzeń, ale może twórcy jeszcze coś ciekawszego zaserwują widzom. W ogóle liczę, że ten główny wątek stanie się faktycznie centralnym, bo póki co Flash to niestety typowy procedural.
Miało być "do czego może doprowadzić niewłaściwe wykorzystanie swojego daru" ;-
UsuńPo pierwszym odcinku to była moja pierwsza myśl, ale kiedy Harrison po raz pierwszy zabił zacząłem mieć wątpliwości. Po prostu nie potrafię znaleźć żadnego usprawiedliwienia dla takich działań. Z niecierpliwością czekam, aż twórcy ujawnią tajemnicę Wellsa.
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem Wells to nie Barry z przyszłości a oto parę punktów dlaczego tak myślę:
OdpowiedzUsuń1-Jak wyżej w komentarzach pisze Barry raczej nie zabija by osiągnąć cel, w końcu nawet zrobiło mu się smutno po śmierci swojego oprawcy z czasów szkolnych.
2-Wells ma gazetę z 2024 roku ale to nie musi znaczyć że pochodzi akurat z tamtych czasów (może to jego krewy i stara się zmienić artykuł na bardziej pozytywny dlatego są do siebie podobni)
3-Gdy Blackout odebrał Barremu moce to czy Wells nie powinien zniknąć? (Nie ma mocy, nie ma jak cofnąć się w czasie by stworzyć Flasha, w końcu na jego wikipedii z przyszłości nie było o nim żadnej wzmianki)
4-Czy jeśli to Flash z przyszłości to czy nie powinien wiedzieć że np. Cisco zbudował broń Kapitana Colda?
A co do anty Flasha myślę że to Eddy Thawne nazwisko się zgadza to może Iris zerwie z nim dla Barrego i ten po zdobyciu w jakiś sposób super szybkości cofnie sie w czasie by w akcie zemsty go zabić.
Mam kontrargument do punktu nr 3 dotyczącego podróży w czasie. Obejrzyj sobie film Star Trek z 2009. Jest tam wyjaśnione jak działa podróż w czasie na kontinuum. Jest to również ciekawie ukazane w serii Marvela All New X-Men, gdzie Beast przenosi w przyszłość pierwszych X-Menów z czasów gdy byli nastolatkami, jednakże starsze wersje nie pamiętają, o tym by przenosiły się w czasie. Nie zmienia się kontinuum, tylko rzeczywistość. Równie dobrze można uznać, że Wells to nie tyle Barry z przyszłości, co Barry z równoległego wszechświata.
UsuńEobard Thawn w oryginalnej postaci ma bląd włosy, Barry natomiast nie. Więc nie sądzę aby Wells i Barry byli tą samą osobą.
OdpowiedzUsuńA skoro Reverse Flash przybył z 25. wieku, to nie sądzę, aby Barry żył tak długo ;)
OdpowiedzUsuńto je rodzina z tym policjantem co chodzi z przybraną siostrą flasha tak samo się nazywają to może być daleki wnuk :P
OdpowiedzUsuńJa zdejmuję okulary do czytania :P. Czy to znaczy, że am dziwny nawyk i nikt tak nie robi?
OdpowiedzUsuń